Ile razy w trakcie ciąży miałyście USG?

Ja pierwszy raz do lekarza poszłam w 5 tyg. - teraz wiem że to za szybko a lekarz i tak kazał mi przyjśc między 7 a 8 tyg. W 5 tyg robił mi USG, w 7 też, teraz byłam w 12 tyg też zrobił Usg i wszystko jest ok. Chodzę prywatnie, teraz wizytę będę mieć za dwa tygodnie będzie to już 16 tydzień. Pewnie lekarz się zapyta czy chcę USG i właściwie myślałam żeby go nie robić ale wyczytałam, że w 16 tygodniu jest już jakaś szansa na określenie płci i teraz się waham. Myślicie, ze takie częste Usg może zaszkodzić dziecku?

na każdej wizycie czyli średnio co miesiąc

nie pamiętam, ale na pewno nie mniej niż 7, nie więcej niż 10

na kazdej wizycie a byly co 3 tyg od 8go wiec 11 usg i 2 prenatalne

Ja na poczatki ciazy chodzilam co tydzien bo ciaza byla zagrozona i USG za kazdym razem.Potem co3 tygodnie i tez.Tersz jestem w 36 tyg.i chodze co dwa tygodnie.Mysle ze z 15 przez cala ciaze by sie uzbieralo.USG nie ma szkodluwego wplywu na dziecko.Tym bardziej jesli jest robione krotko.U mnie dluzsze byly tylko prenatalne.Reszta to po 5-8 minut

O widzę, że też często...To chyba się skuszę :)

Nie masz sie czym martwic;-)

Trzy razy. I wystarczy. USG nie jest dla was tylko dla lekarza.

Tak,tak.Nie dla nas...Oczywiscie...Nawet raz wystarczy... A potem po 6-ciu USG rodzi sie dziecko bez raczek i nozek i nikt nie wie jak to sie stalo... Ja wolalam miec czesciej,zaplacic nawet za jedno 30-minutowe 4 d ale miec pewnosc ze mala ma wszystko na miejscu i ze lejarz zmierzy kazdy jej narzad i obwody cialka...

Co 2 tygodnie ciąża zagrożona, skracająca się szyjka, itp.

Na każdej wizycie, czyli co 2-3 tygodnie przez całą ciążę. Chodzę prywatnie.

USG nie jest dla nas? No chyba jest - przecież każda z nas chce wiedzieć czy z dzieckiem wszystko ok

Oj chyba z 15razy. Mialam plamienia i co i rusz latalam na IP,zeby sprawdzic po plamieniu czu serduszko bije

Jak lezalam w szpitalu z krwiakiem 3 tygodnie to miałam codziennie prawie robione to było około 12-14 tygodnia. Czasami po przyjęciu nawet trzy razy w ciągu jednego dnia. Teraz jestem w 24 tc i chodzę co trzy tygodnie. Czym ty się przejmujesz

Tak,tak.Nie dla nas...Oczywiscie...Nawet raz wystarczy... A potem po 6-ciu USG rodzi sie dziecko bez raczek i nozek i nikt nie wie jak to sie stalo... Ja wolalam miec czesciej,zaplacic nawet za jedno 30-minutowe 4 d ale miec pewnosc ze mala ma wszystko na miejscu i ze lejarz zmierzy kazdy jej narzad i obwody cialka... xx Tak jedno w zupełnosci wystarczy :) Z pierwszym dzieckiem mialam TYLKO JEDNO USG, w 13 tygodniu tzw. prenetralne. Z drugim 2, tez prenetralne i przed samym porodem przed zzo. W zupelnosci wystarczylo by zrobic wszystkie pomiary, okreslic wiek ciazy, przewidywany termin porodu i prawdopodobienstwo jakichkolwiek nieprawidlowosci. Mam tez zdjecia i fim z badan. Jak ciąża przebiega bez komplikacji..po co ? Bo chce i moge ? :D

10.04 usg jest dla lekarza a lekarz jest dla nas.

oj bardzo duzo. do 20tyg z 5 razy,a po to chyba z 30. lezalam na patologii ciazy i nieraz to 2 razy dziennie robili usg. Dziecku nie zaszkodzilo.

Bo chce,bo moge,bo to nie szkodzi ,bo mam do tego prawo i to mnie uspokaja. Moze ty jestes matka ktorej wystarczyly 2 badania czy nawet jedno.Ale wiekszosc z nas ciaze przechodzi w wielkim stresie i zalezy nam na tym by stale miec kontrole i wiedziec ze wszystko jest w nalezytym porzadku. Sadze ze ogromnu stres rozmyslan o tym czy z malcem wszystko jest okej jest dla niego o wiele bardziej szkodliwy niz 5-ciominutowe USG co dwa,trzy tygodnie. Zreszta gdyby nie bylo potrzebne lub szkodliwe to lekarze nie robili by ich tak czesto.No chyba ze na prosbe matki.A jak widac robia sami z siebie bo tez chca miec pewnosc ze niczego nie przeocza.