Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy odpowiadac na pytania dziecka

Polecane posty

Gość gość

sprawa wyglada tak, ze mam synka - 21 miesiecy. Zaczyna skladac pierwsze zdania, zna sporo slow Od jakiegos czasu terroryzuje mnie w ten sposob, ze mowi np " mama auto " i domaga sie potwierdzenia, ze zrozumialam. Jak nie odpowiem np"tak", to powtarza w nieskonczonosc, coraz glosniej. Ciesze sie, ze jest aktywny ale meczy mnie ciagle odpowiadania, tym bardziej ze co chwile widzi cos i mowi, mowi, mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zachowaj ironie dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, mój tak dalej ma, a ma 5 lat co się pyta lub mówi to muszę powiedzieć, ze wiem, albo widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj do domu dziecka ! Kłopot z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry autorko, ale ktoś kto napisał ironicznie, że masz mu zakleić buzię taśmą miał rację... Wybacz, ale takie kobiety jak ty to nie wiem skąd się urwały. Z innej planety, że nie wiedziały co je czeka? Dzieci pytają. Buzia im się nie zamyka. Takie już są. Czego się spodziewałaś? Że dziecko będzie sobie samo siedzieć, nic nie mówić, ładnie się bawić samo przez co najmniej godzinę, spać jak anioł? Że nie będzie miało buntu dwulatka, nie będzie krzyczeć i płakać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same mądre i idealne matki tu są. Jak zwykle można tu liczyć na wsparcie. Prawda jest taka, że każdego czasem wyprowadza z równowagi ciągłe powtarzanie "tak" albo pytanie " a czemu"/"a dlaczego" w każdym zdaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieprawda,pytania mnie akurat nie wkurzaja ciesze sie ze dziecko chlonie wszystko jak gabka i chce mu przekazac jak najwiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze odpowiadac.dziecko wlasnie teraz uczy sie mowic i nawiazywac rozmowe jak teraz go zignorujesz moze dojsc do wniosku, ze w ogole nie oplaca sie do ciebie odzywac.to co dla ciebie jest irytujace i bezsensowne dla niego jest intrygujace. Nie lekcewaz go. Przebywajac z dziecmi czesto musimy znizac sie do ich poziomu- zwlaszcza jesli zalezy nam na dobrych relacjach. Kazda z nas przechodzi przez to kazdego dnia;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto pomysl ile moze dziecko nauczyc odpowiadajac, np" tak to jest auto,ma kolor niebieski"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:13 Ale nie chodzi o to, że my jesteśmy mądre czy idealne. Nas zapewne czasem też jakieś zachowania naszych dzieci męczą. Różnica jest taka, że w życiu nie przyszłoby mi do głowy, że z powodu np mojego zmęczenia mogę zacząć olewać dziecko, ale stwierdzać, że ono mnie terroryzuje. Posiadam przynajmniej podstawową wiedzę na temat rozwoju i wychowania dziecka, więc wiem że pewne zachowania są właściwe dla wieku i nie przyszłoby mi do głowy je eliminować. Autorka jest albo niedouczona, albo leniwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że odpowiadać! To normalne zachowanie dziecka w tym wieku. Problem byłby dopiero wtedy, gdy dziecko nie chciałoby mówić! Im więcej dziecko pyta, a właściwie na im więcej pytań otrzyma odpowiedź, tym więcej będzie wiedziało. Nie wystarczy odpowiadać "tak", "nie" lub "widzę". Trzeba nakłaniać dziecko do dłuższej rozmowy na każdy temat. Są to najlepsze sytuacje do przekazywania mu wiedzy. Można je nauczyć kolorów, liter, cyfr, nazw zwierząt, przedmiotów, tłumaczyć do czego służą itp. Nie dość, że maluch otrzymuje od nas dawkę przydatnych informacji, to równocześnie czuje, że poświęcamy mu uwagę. Jesteś dla niego najważniejsza na świecie, także nie dziw się, że to właśnie z Tobą chce się dzielić swoimi spostrzeżeniami. Nigdy nie zbywaj swojego dziecka, kiedy o coś pyta. Nie bez powodu utarło się powiedzenie "Kto pyta - nie błądzi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im więcej będziesz z tym dzieckiem rozmawiać tym szybciej ono nauczy się komunikować w sposób zrozumiały i konstruktywny zamiast tej bezładnej i męczącej (nie oszukujmy się) paplaniny. Tak auto, a widzisz jaki ma kolor, jak szybko jedzie, czy podoba ci się to auto itd. itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja była niewyłączalna.Przez sen też gadała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×