Usunełam konto na Sympatii, tam siedzą sami roochacze

psychopaci którzy mają problem z emocjami, dłużnicy, rozwodnicy z alimentami przez 25 lat i piekni na zdjęciach a w realu dramat Mam tego portalu powyżej dziurek w nosie

a ty jaka jestes ksiezniczko?

A wy to co? modeli oczekujacy na portalach?

do tego klamcy, oszusci, zboczency i g****iciele

Jestem gotowa na związek przede wszystkim i na pewno nie chce nikogo wykorzystać. A tam siedzą sami oszuści, szukający darmowego roochania, zupełnie nie potrafiący się zaangazować. Pełno rpzystojniaków którzy siedzą tam już od lat i ciekawe czemu jeszcze nikogo nie poznali? Ciekawe ile im sie udało zaliczyć przez te 3 lata Szkoda czasu na ten portal, poznałam kilku tam facetów ale żaden nie nadawał się do zwiazku.

Bo jestes brzydka krowa hahaha

kobiety też tam siedzą po kilka lat ja też a roochaczem nie jestem i jeszcze żadnej z tam tąd nie zaliczyłem a spotkałem się z 3ema, i żadnej nie wykorzystałem jakoś do większości spotkań w ogóle nie dochodziło bo albo one rezygnowały albo ja rezygnowałam bo mi nie odpowiadały charakterologicznie i co?

Przesadzasz :) Ja poznałam jednego fajnego kolesia, z którym się kumplowałam i na koncerty łaziłam i browary. Fajnie się spędzało czas bez tych debilnych podchodów i akcji w stylu - a teraz zamrugam rzęsami dokładnie 2 razy pod kątem 50 stopni i wtedy on się zakocha :) Żałuję do dziś, ze nam się kontakt urwał. Drugi kolo został mym facetem. Urodą nie grzeszył ale był poczciwy i bardzo oczytany, a to się rzadko zdarza :) zwykle kolesie są z deczka prymitywni i mają tematy - melanż, doopy, sport, praca, kasa może trochę polityki i koniec...

13:11 wobec tego należysz do grupy którą też wymieniłam czyli facetów z problemami psychologicznymi, mającymi problem z zaangazowaniem i bojącym się związku. Bo jak mozna nazwac kogos kto siedzi 3 lata tam i nie potrafi znależć sobie partnera? Cos mało sie starasz, ale to już wiem że to przez twoje wycofanie z powodu jakis zaburzeń

Nie przesadzam, tam trzeba miec jakieś wyjątkowe szczescie żeby trafić na normlanego faceta. Ja sie poddałam, to nie na moje nerwy.

Bo nie potrafisz selekcjonować! To jest psychologia tłumu-nic o tym nie wiesz prawda? Ty po prostu jesteś amatorką i podchodzisz do tego typu portali bez najmniejszego cienia dystansu! Tymczasem tam jest potencjał ! -Ale w Twoim konkretnym wypadku to bez znaczenia jak widać.

na sympatii kobiety oczekuja modeli z wygladu

nie po prostu mam takie wymagania, że mało która je spełnia mało która też mi się tam podoba ;)

13:19 tak tak jasne, tak sobie to tłumacz. Pod przykrywką wysokich wymagan unikasz dążenia do bycia w związku. Tak jest bardzo duzo bardzo ładnych kobiet więc przestań się tłumaczyć i idz sie leczyć.

Po pierwsze trzeba mieć do tego właściwe podejście! Na sympatii jest spory wybór, ale jaki by on nie był to, większość użytkowników zawsze stanowi grupę osób, które nie są nam pisane -tak to ujmę. Jak wyselekcjonować spośród nich tych z którymi miło było by się poznać? Sposobem!

Wygląd to nie wszystko! Ja np. oprócz wymagań co do wyglądu miałam jeszcze inne dotyczące charakteru. Musiał się zgadzać z moim który do najłatwiejszych nie należy. A jednak udało się! Po łącznie 9 latach zawieszenia w wirtualnej przestrzeni spośród setek mężczyzn odnalazłam tego jednego.

Po 9 latach? Matko i córko weź mnie nie załamuj. To tylko jest idealny dowód na to że to jest jedno wielkie szambo i że dobrze zrobiłam.

ja poznałam tam mojego chłopaka :) jest super, ale faktycznie normalnych, fajnych, wolnych to jest ze 2% a reszta to albo roochacze albo nieudacznicy, niziołki, przyszczaci, frustraci, bezrobotni, o starych nie wspomnę, bo zalozylam ban by mój profil mogli odwiedzać tylko faceci do 30stki :)

I jest tam też mnóstwo niskich facetów , zauważylście?:-D 1,65 cm to tam średnia:-D

Ja też dziś chyba skasuje tam profil. U mnie znowu mimo kilku zdjęć i porządnego opisu odzew prawie żaden. Z dwoma facetami miałam się umówić, ale okazało się, że są tragiczni. Jeden przed spotkaniem zaczął wymyślać, że jest wybredny itd odechciało mi się, drugi znowu zaczął panikować i co moment smsy czy na pewno warto, czy na pewno będzie dobrze, a jak się sobie nie spodobamy to co wtedy.... i też odpuściłam, bo czar spotkania prysnął. A dziś to kasuje, bo i tak zero odzewu, tam nawet brzydcy i otyli mają w opisach, że szukają filigranowej blondynki itp :o Na wielu darmowych i mniej znanych portalach poznałam ciekawszych facetów niż tam.

"a reszta to albo roochacze albo nieudacznicy, niziołki, przyszczaci, frustraci, bezrobotni, o starych nie wspomnę," mi tam pryszcze nie przeszkadzają aż tak, pryszczaty nizołek z długimi włosami był największą miłością mojego życia - ŻADEN facet nie miał tak niesamowitego uroku osobistego, charyzmy, pewności siebie i do tego niegłupi był i popularny u płci przeciwnej :) Ale potem to już tylko mega nudziarze po informatyce :P z pretensjami, że mi nie cieknie po nogach na ich widok jak sterczy to to jak kołek i stęka 10 minut żeby prowadzić jakąś interesującą konwersację. Koleżanko prawdziwie sexownego i uroczego faceta poznaje się WŁAŚNIE po tym, że tak umie poprowadzić rozmowę, że to Ty jesteś raczej stroną słuchającą i jeszcze słuchasz go z autentycznym zainteresowaniem. Ale bardzo bardzo niewielu to potrafi :) Wiem, że to kwestia gustu kto na co patrzy ale wg mnie prawdziwy choć nienamacalny penis u faceta to jego umiejętność prowadzenia gadki :) jak tego nie umie to i duża pała nic nie pomoże bo kobieta zaśnie z nudów przed stosunkiem. Poza tym skryty nudziarz nie umie podniecić kobiety, uwieść jej żeby chciała tylko pcha niezdarnie te swoje łapska i pytę :P robi wjazd jak SB na chatę Solidarnościowca. Zero wdzięku. Na Sympatii większość to niestety takie egzemplarze.

tu też prawie same matoły ( 13:11 ) << z tam tąd >> i << 3ema >>, a może trzema lub trzyma ? c***j wie?

kocia kotka, bo oni nie szukają fajnych opisów. tam liczą się cycki i dupa. Są też tacy co niby szukają miłości ale jak juz zaczynasz się z takim spotykac, jest fajnie, kilka randek za wami to on nie wiadomo czemu wycofuje się i jednak wraca spowrotem na sympatię:-D

Z informatykiem trzeba rozmawiać w jego języku. Powiedzmy na przywitanie zamiast cześć, podajesz znak zachęty >>, Jak informatyk mówi dobranoc to odpowiadasz mu CTRL+C CTRL+V. Jak coś źle robi to mówisz mu exit program, run new program, wtedy na pewno się dogadacie :-), chyba że trafią ci się błędy literówki to wtedy wyskoczy błąd i odpowie ci error

jeden taki informatyk siedzi tam chyba 10 lat, ma takioe foto z taka wielka czapką papierową na głowie:-( nie wiem jak on chce kogos poznać wrzucając tak głupie foto