Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy suplementowac wit d dziecku 16 mc

Polecane posty

Gość gość

Jesli tak ti jak?Tran?kapsulki?odpuszczac jak slonce swieci?czyli tylko od jesieni do wiosny?prosze doradzcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw idź na badanie i sprawdź poziom wit. D u dziecka i najlepiej u siebie. Ja suplementuje kroplami, 400% dziennej dawki, ale mieliśmy praktycznie 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma niedobory to tak. Dorośli też powinni (ogromna większość ma niedobory), tyle, że w okresie jesienno-wiosennym tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy to badanie poziomu wit d to krew z palca czy z zyly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba jeszcze zależy od trybu życia. Ja np. spędzam cały dzien w pracy, wiec skąd mam pobrać ta witaminę? Najlepsza pora na pozyskiwanie, to bodajże godz. 10-13 i trzeba miec odkryte 30% ciała, a mało kto sie wtedy eksponuje i stad niedobory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z żyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak z zyly 56 mc dziecku to nie ma mowy. Bede suplementowac w ciemno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 nie 56

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak chcesz. Ja mojemu jakos na tym etapie robiłam badania i pobierali z żyły. Nawet nie wył. Chyba zależy od podejścia pielęgniarek. Ale tez cieżko przedawkować wit. D, wiec moim zdaniem możesz dawać. Chyba najpraktyczniejsze przy takim maluchu sa spraye do buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , moja mama jest na emeryturze, pasja: ogródek, od wiosny do jesieni spędza po 2-4 godziny na słońcu (fakt, raczej rano albo po południu, ale to kupa czasu jednak). Badała wit. D gdzieś na początku jesieni zeszłego roku, 10 przy normie od 30 w górę... a wiadomo, że to na zimę też miałoby wystarczyć. Ja praca biurowa, dojazdy do pracy i z pracy rowerem w okresie wiosna-jesień, ok. 40 minut dziennie, wit. d3 jesienią - 15 jednostek. Teściowa też miała jakiś katastroficzny wynik ale ona akurat się słońca boi, mój mąż jeżdżący do pracy autem i widzący słońce tyle, co w weekendy - trochę ponad minimum. I jak badałam to laborantka mówiła, że większość ludzi obecnie ma bardzo niski poziom tej witaminy... a ona wpływa na masę rzeczy, od odporności poczynając a na osteoporozie kończąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś , absolutnie NIE. WIt. D rozpuszcza się w tłuszczach, a takich witamin się na oko nie podaje, bo nadmiaru organizm nie wydali. Koniecznie badanie, i dawkowanie zgodnie z zaleceniem lekarza (a raczej żaden nie zaleci wit.d latem, chyba, ze niedbory są tragiczne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No a jak my mieliśmy poniżej normy laboratoryjnej, czyli mniej niz 7... Naprawde masakra. Za 2 miesiące idziemy na powtórkę. Dziecko moje siedzi w słoneczny czas w przedszkolu, ja w pracy, wiec nie dziwie sie takim wynikom, tylko żałuje, ze tak późno nas zbadałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe było tez podejście do tematu lekarzy w naszej przychodni. Dwóch stwierdziło, ze nie sa kompetentni dać skierowania na poziom wit. D i zebym zrobiła na własna rękę (tak tez zrobiłam), ale reklamowane suplementy przepisali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmienić lekarzy... ale na pewno nie podawać nic na własną rękę i bez wyników badań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patysza
Wszystko zależy od tego czy ma niedobór tej witaminy czy go nie ma. Najlepiej zrób badanie i będziesz wiedziała bo lekarz wtedy zaleci odpowiednia dawkę lub stwierdzi, że nie trzeba jej podawać ;) Ja podaję Vita D tylko w okresie małego nasłonecznienia ale robiłam badanie i wyszło, że nie ma potrzeby podawać częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja podaje do tej pory ale to dlatego ze corka ma jeszcze nie zarośnięte ciemiaczko ma 17 miesięcy jak zarośnie mogę odstawić na czas lata a potem znów podawać w okresie jesienno zimowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam badań nie robię, bo na dobrą sprawę każda witamina jest bardzo potrzebna i trzeba by było wszystko zbadać. Nie ma co popadać w paranoję. Po prostu dbam ogólnie o zdrowie swojej rodziny tj. stawiam przede wszystkim na zdrową dietę i dużo ruchu na świeżym powietrzu. A wit d suplementuję tak jak zalecił mam lekarz: dzieciom do 3 roku życia w okresie od października do końca kwietnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×