Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy tylko ja nie toleruję świętych krów ciążowych

Polecane posty

Gość gość

takich, które od razu jak dowiedzą się o ciąży idą na l4, kładą się brzuchami do góry, narzekają jak im jest źle i ciężko i w domu nawet palcem nie kiwną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam to w dupce :D inni mnie nie obchodzą bo zajmuję się sobą a nie ludźmi dookoła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w ogole nie lubie ciężarnych, wiekszosc z nich ma postawe roszczeniową, uwazają ze wszystko im wolno, wszyscy muszą im nadskakiwac, ustępowac miejsca, przepuszczac w kolejce, nie wolno jej denerwowac, zlego slowa powiedziec, w ogole ciężarna to swieta krowa ktorą trzba wielbić :O masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie sama bylas taka krowka autoreczko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
leczcie sie na nerwice, to wy macie problem, nie ciezarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I aż tak się nami przejmujecie ze tematy zakładacie :-) i dobrze siedzę na l4 a ty kwoko zazdrosna pracuj :-) w domu sprzątam a w sklepie stoję w kolejce. A ty kwoko stój dalej bo wspomagacze w zajście w ciąże w aptece :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dość, że święte krowy to jeszcze wulgarne, prostackie, prymitywne, od razu za wyzywanie się wzięły. Won do obory krówska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie w ogole mlode matki w******ja.Urodzi taka i rozkladajcie dywany, klekajcie narody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja pamiętam jak bylam w ciąży jechałam autobusem na miejscu dla kobiet w ciąży i weszla do autobusu kobieta również w ciąży ( Szla z brzuchem do przodu plecami z tylu i rozkrokiem jak by się posrala) i zaczela na mnie drzec ryja żebym jej zeszla bo ona jest w ciąży... Wygladala może na 6 miesiąc tak jak ja :) ja będąc wciazy nie traktowalam tego jak choroby i pracowałam do polowy 9 miesiąca i mnie wkur*wialy baby w ciąży jak np stalam w kolejce w Tesco a ta sie ryje na przód bo jest w ciąży i żeby ja wposcic.... Japier* dole.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tego co piszesz autorko, to mnie nie tolerujesz:) I mam to w absolutnym poszanowaniu:) Zaraz na początku ciąży miałam najpierw grypę, potem plamienia i okrutne nudności i leżę w domu, i nic nie robię. Tłumaczyć się tobie nie zamierzam, bo nie muszę. Życzę ci takich początków ciąży jakie ja mam. Może wtedy rozumku ci przybędzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dodam ze jechali może 5 osob w calym autobusie i miejsca bylo ohoohoo... Sama bylam w ciąży a tez mnie wkur* wiaja baby ciężarne zwłaszcza takie które to wykorzystują na każdym kroku, ryja sie w kolejkach i w ogóle mysla ze sa najlepsze bo stan blogoslawiony hahahahahahs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i znów to samo :o to samo jęczenie autorki, te same pyskówki, ta sama jałowa dyskusja, która po 15 stronie nie rusza z miejsca żeby się w końcu nawet najbardziej wściekłym sukom znudzić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale macie napięte gacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezdzietna ala
a gdzie wy widzicie te wściekłe, roszczeniowe baby w ciąży, bo ja jeszcze takiej nie spotkałam. Cierpliwie stoją w tramwaju i żadna słowem nie piśnie żeby jej ktoś ustąpił, stoją w kolejkach za waszymi wąsatymi Zdziśkami kupującymi browary nawet w kasie pierwszeństwa. Ja jeszcze afery zrobionej przez ciężarną nie widziałam jak żyję. To tu się nasłuchałam jakichś soczystych historii z du/py wziętych, a już na pewno nie obchodzi mnie, że jakaś ciężarna iksińska nie kiwnie palcem w domu jak jest w ciąży. Autorko masz jakiś ból du/py nie wiem czy o ciążę, bo nie możesz zajść, czy cię nikt nie chce, czy co ale jedno jest pewne - ty i tobie podobne powinny się leczć na główkę póki nie jest za późno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-D ja nie wiem nigdy w ciąży nikt mnie nie puszczał w kolejce i nie ustępował miejsca i co ?? w doopie to miałam :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno a czy Ty byłaś kiedykolwiek w ciąży? Wiesz jak kobieta w 3 trymestrze się czuje ? Co do brania L4 od początku to czmeu nie skoro się należy ? Wiesz jak to fajnie przez pierwsze trzy miesiące chodzić z myślą żeby tylko się nie porzygać ? Przeważnie na początku ciąży kobietą stale chce się spać i nie są w stanie myśleć o pracy , po za tym ciąża to czas dla matki i jej nienarodzonego dziecka..a nie na pracowanie i robienie nie wiadomo czeme. Co do aktywności fizycznej to nie każda może ćwiczyć i to nie Twoja sprawa... Może Ty po porostu jesteś zazdrosna, może jesteś otyła nie możesz sobie z tym poradzić i dlatego takie głupoty wygadujesz a w kolejce w sklepie ledwo co dyszysz i czekasz aż bedziesz mogła odejsc od kasy zeby od razu zjesc batonika .. Znam pare takich osób wiesz ..i gadaja doklandie to samo co Ty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urynbor2
Do „Gosć A”. Tak powoli zacznę nadrabiać ten stracony czas odpisując jeszcze na pewne wcześniejsze Twoje wypowiedzi. To niepublikowanie mych wypowiedzi, było chyba spowodowane silnym zawirusowaniem mego komputera, ale najpewniej tym, że ja zbyt mocno rozdzielałem poszczególne akapity. Teraz, kiedy wysyłam wszystko bardziej zwarte, to się ukazuje. Szkoda, ze zlewa się to w jedno, ale ważne, że się ukazuje. Piszesz o mężu, że widzi czerwone plamy, ale czy one może powodują, że poza nimi, nic nie widzi… Pytam, gdyż ja mam dość poważne problemy ze wzrokiem. Były już momenty ze nic prawie nie widziałem jak tylko białawą mgłę. Któregoś razu po obudzeniu i otworzeniu oczu, dosłownie czarno przed nimi – przez krótką chwilę NIC NIE WIDZIAŁEM! Przeraziłem się i kiedy z oczu zaczęły mi wychodzić jeszcze jakieś ropne kosmyki, to po ponad dwudziestoletniej przerwie, popędziłem do okulisty. Myślałem, że to Toksokaroza, jaką stwierdzono dość dawno w mojej koinfekcji, ale okulista po badaniach mnie uspokoił i powiedział, że Toksokaroza uderza bardzo szybko i nie daje specjalnych szans, a ja jeszcze nie mam tak mocno zniszczonych gałek ocznych, że mogłoby to wskazywać na te właśnie infekcję. Zatem może to być borelioza, albo Candida Albicans, a może jeszcze cos innego – może toksoplazmoza gondi… oby, nie! Jeśli chodzi zaś o plamy, to u mnie już dawno pojawiały się nie czerwone, a czarne, jakby lał mi ktoś na oczy atrament, ale to tylko wtedy, kiedy zamykałem powieki próbując zasnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie dość, że święte krowy to jeszcze wulgarne, prostackie, prymitywne, od razu za wyzywanie się wzięły. Won do obory krówska xxx powiedziała kulturalna dystyngowana dama :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja. Jestem ,w 9 miesiacu i laze po miescie po kilka km.czasem jak musze do lekarza i wogole i nikt sie na de mna nie lutuhe brzuch man pod sam nos i nikt sie nie zapyta czy istapic miejsca. A mnie nawet czasem jak cos zaboli to sie nie prosze skoro ludzie sa bez serca to i ja nie bd sie dopominac to inni o nich zle mysla .. pozatym raz bedac w szpitalu. Dosc niedawno otworzylam starszemu panu drzwi i pomoglam wyjsc to patrzyli na mnie jak na debilke ze z brzuchem pomagam a pan tak mi dziekowal z lzami w oczach ze pomyslalam kurde a za co to przeciez to nic wielkiego ,.usmiechnelam sie i poszlam ,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej chamskie i wulgarne to są tutaj bezdzietne mimozy zakładające 50 tematów dziennie o tym jak ją wkur/wiła mamuśka suka, albo bachor albo baba w ciąży..... tak jakby one nikogo nie wkur/wiały, jakby wkur/w zależał od dzietności :P hahaha no mają z deklem niektórzy o to na ostro widzę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie też nikt nie przepuszczał i nie robilam afer nie wiem autorko co ty wymyślasz i gdzie te ciężarne roszczeniowe się podziewają. Do nauki, bo matura tuż tuż!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem na l4. Mam mdlosci 24h jak sie ruszam to wymiotuje. Jestem bankowcem. Jak miałabym pracować w takim stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komu wy się tłumaczycie? przecież to tuman!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie od początku ciąży brzuch boli cały czas chce się wymiotowac i nudności do tego wieczne zmęczenie i senność. I szczerze mam w duoopie kto co pomyśli nie będę nnarażała zdrowia dziecka i swojego aby udowodnić jaka jestem silna i pracuje do 9 miesiaca juz sobie leżę w domku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie kretynko, skoro pracuja to maja prawo isc na l4!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowałam przed ciążą i pracuję teraz, w III trymestrze bez żadnego zwolnienia, więc mam porównanie. I wiecie co? Rozumiem potrzebę zwolnienia w ciąży. To jest jednak odmienny stan, jest ciężej i to nie jest tak, że te wszystkie moje pracowe stresy nie odbiją się na dziecku. Ciężarówki na L4 bardzo mnie wkurzają, ale tylko dlatego, że mocno im zazdroszczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja 3 ciąża.... W ikażdej pracuje do 8 miesiąca :-) praca w przedszkolu nie jest lekko.... Ale zależy Mo na pracy bo na moje miejsce jest 30 malolata po.studiach bezdzietnych... za dwa tyg zaczynam 7 miesiąca.... Do końca maja w pracy :-( juz powoli wymiekam ale właśnie kończę robić mianowanie ( 3 letni staż po którym bronie się w kuratorium) musze być do końca maja....SSzczerze tez nie rozumiem dziewczyn które odrazu idą na L4, potem na nie praca zazwyczaj nie czeka, i psioczą ze im pracodawca podziękował..... No ale one też nie pokazały ze im zależy ( pomijam przypadki kiedy ciąża jest zagrożona) z wymiotami i senności można sobie poradzić są odpowiednie suplementy i leki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam zagrozona ciaze i id 12 do 28 tyg przesiedzialam.w szpitalacch ale gdybym mogla bym pracowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście, nie każda kobieta w ciąży zachowuje się jak święta krowa, są normalne kobietki, które pracują i nie narzekają, nie lenią się. Nie piszę też tutaj o ciążach zagrożonych, które wymagają leżenia i odpoczywania. Fakt jest jednak taki, że jest grom kobiet, które mają ciąże bez komplikacji i nagle stają się księżniczkami, nad którymi trzeba się tylko pochylać. I to jest chore, tego nie powinno się tolerować. To piszę ja autorka, matka dwójki dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja traktuje ciezarne jak swietosc nie dla nich samych ale a dzieciatka ktore nosza. Pamietam jak sama bylam w ciazy jakie to mile bylo gdy ktos moj stan zauwazal i przepuszczal w kolejce. Kobieta w ciazy powinna byc dopieszczona i basta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×