Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

faceci nie leca na wyglad

Polecane posty

Gość gość

faceci mi mowia, ze jestem ladna, atrakcyjna, podrywaja mnie, ale szybko daja sobie spokoj jak poznaja, ze jestem nudna, glupia i tepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co mężczyznom inteligencja, rodzi się z tego z same problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko laski tak uwazaja. faceci smieja sie ze mnie, ze jestem nierozgarnieta i tepa mimo iz podobam im sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem. Może boją się, że głupia będzie prała czerwony sweterek i niebieskie dżinsy z białą koszulą. Okazuje się bowiem, że nawet do prania potrzeba "inteligencji". ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubie neta i wciagnac w swiat mojego umysłu ,wygląd daje dopiero gdy jest uzależniony ode mnie jako niespodzianke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w podobnej sytuacji :( jestem bardzo ładna i w dodatku dobrze ubrana i zadbana bo mam kasę. Mam bardzo dobrą pracę, skończyłam bardzo dobre studia, miałam stypendia zagraniczne itd... generalnie jak ktoś mnie zna krócej niż tydzień to jestem 9/10 Ale niestety jestem też cicha i spokojna, w dodatku nie umiem flirtować i w towarzystwie facetów wychodze na nierozgarniętą idiotkę, zachowuję się jak jakaś pensjonarka :O i nie chcą kontynuować ze mną znajomości. To musi być w ogóle śmieszne dla nich, ładna kobieta, inteligentna i z pozycją, a na randce zachowuje się jak gimbusiara która się wstydzi złapać faceta za rękę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem problemu. Ładna, zadbana, wykształcona, a faceci nic? Może uważają, że zgrywasz niedostępną, a to po prostu nieśmiałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie tak myślą, bo ogolnie w relacjach z ludźmi jestem chłodna i zdystansowana. Nie należę do ludzi którzy wykrzykują z radością na widok każdego znajomego i ściskają się jakby nie widzieli się co najmniej 10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie łapię za rękę przez wiele randek i oni nie łapią a randki się nie kończą ,nigdy nie uprawiam kokietacji w towarzystwie facetów to żenujące :-) jestem zimna a jednocześnie uprzejma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem nieśmiała. Po prostu nie umiem przeprowadzić tej całej głupiej gry, tego flirtu itd. Więc pewnie wygladam na niezainteresowaną, traktuję wszystkich facetów jak kumpli, nawet jeśli mi się podobają. Nie umiem okazać zainteresowania, musiałabym chyba wprost to powiedzieć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Jezu, to lapanie za rekę, to był tylko przykład, nie chodziło mi doslownie o to, tylko ogólnie o flirt i okazywanie zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałaś faceta ? Ile masz lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam za sobą kilka przelotnych znajomości. Mam 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej coś tam miałaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego, że miałam skoro nic z tego nie wyszło :D rownie dobrze moge powiedzieć, że nic nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tam. Ja tam tylko jedną randkę nie wypała miałem, a jestem rok młodszy od ciebie. Czuję się osamotniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez tak mam, nie mam kompleksow do wygladu, czuje sie ladna (chociaz zalezy dla kogo, rozny gust ludzie maja), z inteligencja tez nie jest najgorzej, mam wszystko co trzeba, ale pomimo tego wszystkiego czuje sie gorsza od innych, mam problemy z nawiazywaniem znajomosci, wiecznie boje sie oceny ludzi, tego, ze mnie uznaja za dziwaczke, a przede wszystkim nie chce byc uwazana za irytujaca albo natretna. Nieraz w ogole sie nie odzywam, wole, zeby inni nie wiedzieli co mysle, mam zbyt inne opinie w wielu sprawach, a ludzie tego nie lubia. Mam dziwne schizy, ze wykorzystaja wiedze o mnie przeciwko mnie, ogolnie nie lubie jak ludzie za duzo o mnie wiedza, nie wiem skad mi sie to wzielo. Przez strach, ze wyjde na natretna caly czas udaje obojetnosc, wydaje mi sie, ze ludzie uznaja mnie za desperatke.... stracilam wiele szans na nowe znajomosci przez moj dziwnym strachem, ze wyjde na natreta. Ludziom sie wydaje, ze ich olewam, ze czuje sie lepsza, a ja po prostu zbytnio analizuje, czy ok jest powiedziec to, tamto, czy im nie przeszkadzam, irytuje ich itp. ogolnie to jestem mocno znerwicowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba leca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×