Na każdym kroku wszystkie kobiety pocieszają mnie. O co chodzi ?

3 tygodnie temu urodziłam synka, wszystkie kobiety dookoła mówią ,, Ojej przykro mi" ,, Jeju pewnie chciałaś małą c**eczke, a nie susiaka". Tekst ostatni mnie rozwalił. Został powiedziany przez moją współpracownice. Otóż chciałam synka i nie rozumiem tych wszystkich współczuć ?

Nie gadaj! Mam bliźniaki, 2 synków i nigdy takich durnych tekstów nie usłyszałam. Masz bardzo ograniczone osoby w swoim otoczeniu;/

A, i jeszcze dopiszę- mimo, iż nie wyobrażałam sobie, jak to jest mieć syna (w rodzinie same małe dziewczynki), to powiem Ci, że teraz nie wyobrażam sobie (i w sumie nie chcę) mieć dziewczynki... Chłopaki to małe łobuzy, fakt, ale mają w sobie większy urok, niż wiecznie zazdrosne, rozwrzeszczane i piszczące dziewczynki.

Niestety na to wygląda. Wszystkie panie z różowymi córkami, wiec może tutaj jest problem.

No to jesteś taka sama głupia jak te głupie baby jęczące ci, że nie masz córki :o komuś się dziwisz, a sama masz takie durne myślenie :o Mam syna i córkę. Córka to typ łobuziary, wszystko co dam to zje, wszędzie się wyśpi, nie marudzi. Za to syn wiecznie nadąsany i piszczący. Taki typ, bo dzieci są różne ale coś czuję, że nie ma z kim gadać :o

Ja mam córkę i nie ubliżajcie w prześmiewczy sposób, że to jakieś różowe wrzeszczące potwory. Ja bym nigdy czegoś tak chamskiego nie powiedziała o chłopaku. Dziecko to dziecko. Same byłyście dziewczynkami przypomnę wam :o Przykro wam, że ktoś tak gada o chłopcach ale już wy o dziewczynkach możecie. HIPOKRYZJA :o

Nie chodzi mi, że któraś płeć jest lepsza. Po prostu ich marzeniem było mieć dziewczynki. Tylko szczerze ? Jak widzę dziewczynę ubraną całą na różowo to mnie trafia. Uważam, że płci są równe. On czują się lepsze, bo mają córki, a ja wcale nie czuje się lepsza.

. Chłopaki to małe łobuzy, fakt, ale mają w sobie większy urok, niż wiecznie zazdrosne, rozwrzeszczane i piszczące dziewczynki. xxx mówisz w taki sposób o dziewczynkach, które są czyimiś dziećmi i ani rodzice ani one nie miały wpływu na płeć, a sama oburzona jesteś głupimi tekstami w kierunku płci twojego syna? Lecz się idiotko :P

To nie ja napisałam, że dziewczynki to lobuzy. Zachowanie zależy od wychowania.

Masz jakiś poważny kompleks, bo ja mam dwie córki i wcale nie czuje się lepsza. Czuć się lepszym ze względu na płeć dziecka? pierwsze słyszę. owszem przeszłam etap różu, bo nie będę na siłę dziecka zmieniać. Róż był i minął hehe :P A ty masz problem ze soba, bo ja o taka bzdetę bym tematu nie zakładała :o

a ja mysle ,ze twj synek poprostu urodzil sie nie zbyt urodziwy i ot cala ta gadka ,zeby ci przykro nie bylo, bo wg tych twoich znajomych dziewczynka pewnie bylaby ladniejsza :P

Ja też cię pocieszę autorko Nie martw się taki debilizm da się leczyć, jest dla ciebie nadzieja. Nietolerancyjna mendo wymagająca tolerancji od innych.

Póki co to ja tu widzę wredne przytyki do dziewczynek :o

Mam córkę i każdy mi i mojemu partnerowi współczuł. A jego brat to już pobił wszystkie rekordy bezmózgowia i powiedział"nie martwcie się, może następnym razem się uda". Po prostu żałosne, dla mnie płeć była zupełnie obojętna. Niestety autorko z Ciebie straszna hipokrytka, bo z jednej strony chcesz tolerancji, a z drugiej obrażasz małe dziewczynki.

niewiem o co chodzi. ja mam sasiadke ktora mi ciagle gdera ze coreczka dla matki to szczescie a synek juz nie takie wielkie. mam ochote palnac ja w leb jak mi tak mowi

a ja autorko współczuję twojemu dziecku, że ma taka głupia matkę

porąbało was dziewczęta? jedziecie na autorkę bo ktoś jej durne teksty puszcza? ja też mam syna i ani mi z tym lepiej ani gorzej. rozrywkowy chłopak a to cecha charakteru. i w sumie to od początku syna chciałam jako pierwsze dziecko, taka fanaberia.

nie jedziemy autorki za to że ktoś jej puszcza durne teksty tylko, że ona się oburza na głupie teksty ale sama juz o dziewczynkach pisze tak samo jak te baby o jej synu. Nie widzisz, ze to jest jawna hipokryzja czy nie umiesz czytać ze zrozumieniem? "Chłopaki to małe łobuzy, fakt, ale mają w sobie większy urok, niż wiecznie zazdrosne, rozwrzeszczane i piszczące dziewczynki. " sama tak gada o dziewczynkach, a się dziwi, że ktos cos gada na chłopców :o Ja nie wiem czy ty też taka głupia jesteś jak ona czy udajesz?

Powtórzę się to nie ja napisałam cholera jasna !!! Zgadzam sów, że chłopcy to lobuzy.

udaję i jestem w tym dobra ;) ale to jej prywatne, durne poglądy. a współczuć komuś z powodu płci dziecka to jeszcze gorsze.

a ten tekst o łobuzach to pisała pani odpowiadająca, mam bliźniaków, nie autorka. także z tym czytaniem ze zrozumieniem to jednak nie u mnie nie teges ;)

ja widzę ciągle na placu zabaw beczących chłopców :O beksy większe niż dziewczynki