czy taki prezent na chrzciny jest ok

W czerwcu idę na chrzciny w rodzinie. Chcę kupić taki fotelik na bagażnik w rowerze. Wiem, że rodzice go nie mają. Czy taki przent jest ok?

Jest ok... ale jak dziecko ma np. 4 miesiace to uzyja go dopiero za parę miechów, jak nie za rok...

Tak! jest ok! My od chrzestnej dostaliśmy fajny fotelik do karmienia i dużo bardziej cieszył mnie taki prezent niż złoty łańcuszek czy bransoletka- dobrze, ze już powoli odchodzi się od takich "tradycyjnych" prezentów.

zapytam i ja...babcia co mogę kupić wnukowi na chrzest? w jakiej kwocie?

Dodam jeszcze, że to pierwszy wnuk

Fotelik na rower jest ok jeśli rodzice lubią dużo jeździć.

Moze popytaj corke czy syna co im jest potrzebne. Bo bez sensu jest dawac nietrafiony prezent moim zdaniem

Ja osobiście nie ucieszyłabym się z takiego prezentu. Z reguły chrzci się małe dzieci i ten fotelik będzie musiał co najmniej kilka miesięcy poczekać. Moim zdaniem lepsze jest krzesełko do karmienia.

A gdyby to była kasa, to ile dać ? lepiej kasę czy jakiś prezent?

Babciu zapytaj co jest potrzebne rodzicom wnuka i wtedy zadecyduj. A co do kwoty to tyle na ile Cię stać.

Kasa to pójście na łatwiznę. Prezenty moim zdaniem są taktowniejsze aczkolwiek przez niektórych niemile widziane :P

Babciu, ja ucieszyłam się bardziej z pieniędzy niż z prezentów, bo mieliśmy wszystko, a pieniądze wpłaciliśmy dziecku na konto. Moi rodzice dali wnukowi 1500zł, a teściowie na złość nic.

Babcia Wolałabym zrobić niespodziankę. Jestem średniozamożna, ale dla pierwszego wnuka mogę troszkę się wysilić:) Dziecko ma już 8 miesięcy, posiada niemalże wszystko. Rodzice o to zadbali, babcia też;) Co myslicie o kasie? wtedy sami zdecydują co kupić

Babcia No właśnie, dziecko ma założone konto, więc może kasę z przeznaczeniem na wpłatę na to konto? i do tego jeszcze4 coś symbolicznego, np. super zabawka

to słabe dac kase i tyle straszny prezent, bardziej wymiana czy kupienie sympatii uwazam ze prezent musi byc my sie najbardziej cieszylismy i nasze dziecko również kiedy dostał od swojej chrzestnej super zabawkę i ... własnoręcznie zrobioną książeczkę z pięknymi opowiadaniami i wierszykami plus ilustracje. Nasz syn jak był malutki to chetnie słuchał wierszyków o swoich dziadkach , ciociach , wujkach i rodzicach oraz o samym sobie, a teraz jak jest już starszy jest to dla niego niemalze relikwia. trzyma książeczkę w specjalnym pudełku i bardzo o nią dba, a ciocię kocha do szaleństwa za wszystko

ja dla chrzestnicy kupilam wozek spacerowy