Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mam szansę odzyskać dziecko ?

Polecane posty

Gość gość

Mam taki problem, bo mam córkę, która ma 12 lat, ale problem jest w tym, że ja się nią przez ten czas nie interesowałem w ogóle, ale teraz chcę ją odzyskać. Czy mam szansę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezly frajer z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I przypomnialo ci sie ze byles dawca nasienia? Juz bym sie na twoim miejscu nie kompromitowala teraz. Po tylu latach. Zalosny typ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz miałem ciężkie dzieciństwo i dużo w życiu przeszedłem, miałem nie raz konflikt z prawem, siedziałem w więzeniu, byłem uzależniony, bardzo dużo terapii przeszedłem w swoim życiu, widać, że łatwo nie miałem, po za tym w takim towarzystwie się wychowałem, że szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie możesz po prostu wznowić kontaktów? Musisz ja zaraz matce odbierać, bo się nagle nawróciłeś? Myślisz że dziecko będzie szczęśliwe, że weźmie je jakiś obcy facet nagle? czy ty myślisz w ogóle? a może w Niemczech siedzisz i zwyczajnie chcesz zasiłek na nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więzienie, chlanie, ćpanie.... w życiu bym ci dziecka nie dała :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sądzę żeby autor chciał odebrać matce dziecko a nawet jeśli się do tego posunie,to po pierwsze żaden sąd nie przyzna dziecka osobie skazanej, po drugie odebranie dziecka matce,to zwyczajnie krzywda tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmieniłem sie już. Nie chcę odbierać, chcę je poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale poznać i tyle,czy wychowywać? Bo jeżeli tylko poznać to lepiej nic nie rób. Musisz być pewny,bo dziecko to nie kaprys. Można wiedzieć za co siedziałeś?Jeżeli nie chcesz możesz oczywiście nie pisać,ale jeżeli za gwałt lub pedofilie,to sam odpowiedz sobie na pytanie,czy warto coś rozpoczynać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:41 Może i byłem wiadomo jaki, ale tak nisko nie upadłem, zeby siedzieć za pedofilę, czy gwałt. Jeżeli chodziłem na odwyk, to się można domyśleć za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem jasnowidzem a wiele przestępstw jest powiązanych z narkotykami,nie chciałam cie urazić. Odpowiesz mi na pierwszą część mojego pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz rozmawiać z matką dziecka, nie ma innego sposobu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to już nie chcę wracać do swojej przeszłośći, która dobra nie była. WIesz ona i tak pewnie nie będzie żebym ją wychowywał, ostatni raz widziałem ja z 10 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziecko to jest część twojej przeszłości.Jeśli twoja była jakimś cudem się zgodzi, to musisz być pewny w 100%, że tego chcesz,żeby nie skrzywdzić córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona sie nie zgodzi zreszta sie jej nie dziwie, tez na jej miejscu bym sie nie zgodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się nie spróbujesz,to się nie dowiesz.Zresztą oprócz swojej byłej,będziesz musiał się ''zmierzyć'' z własnym dzieckiem.To już duża dziewczynka i wiadomo,że będą pytania,wyrzuty,może nawet jawna niechęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz z nia nie ma szans, probowalem sie o niej czegos dowiedziec i wiem ze latwego charakteru ona nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o charakter,tylko o poczucie odrzucenia.Miałeś ciężkie dzieciństwo,wiec pewnie domyślasz się o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ale masz odebrane prawa rodzicielskie? czy jak ? placisz alimenty? jaki jest 'stan prawny" twojego ojcostwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety tak, ale wtedy bylem innym czlowiekiem. Troche sie zmienilem od tego czasu, ale na pocieszenie znam takuch co gorzej ode mnie skonczyli. Charakter ma tu duzo do rzeczy, a z tego co wiem to niestety wdala sie z tym do mnie, wiec ona mnie nienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt mi niczego nie odbieral, wiec teoretycznie mam pelnie praw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nienawidzi cie,bo cie nie było a nie dlatego,że ma taki charakter.Wychowanie bez ojca też mogło ją tak ukształtować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
skoro nie masz zabranych praw mozesz wnieść do sadu o widzenia z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasu zbytnio na nia nie mialem, teraz tego nie zmienie, ona zawsze bedzie miala mi to za zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałeś na nią czasu? To może powiedz jej to samo.Co to za wytłumaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ale o co ci chodzi? pytasz nas czy dziecko zechce cie widzieć? tego to nawet najstarsi górale nie wiedzą. napisalam ci wyżej ze mozesz wniesc o widzenia. a czy corka tego zechce-to juz od niej zalezy. zdaje się ze od 11. rż mozna decydowac z którym z rodziców chce się być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz,co Autorze? Mi się wydaje,że ty nie wiesz czego chcesz.Z jednej strony chcesz poznać swoją córkę, ale na pytanie,czy tylko poznać,czy będzie jakaś kontynuacja,nie było odpowiedzi. Sprecyzuj dokładnie czego oczekujesz. Może ty chcesz,ale się boisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie ciężko,ale zawsze możesz próbować naprawić swoje błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanów sie czy aby jej w głowie namieszać nie chcesz . Nie pomyślałeś ze może za ojca poważać zaczęła faceta twojej ex i to dziecko nie chce z toba kontaktu . Najpierw sie dowiedz czy ona chce cie poznać i w ogóle widzieć. Bo twoje widzi misie to wiesz. Tu się liczy czy to dziecko CHCE CIE WIDZIEĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie wychowalam bez ojca bo nie chcial mnie znac. Mam do niego zal o to i zawsze bede miec. Twoja corka tez moze skrywac taki zal mimo ze tego nie przyzna. Uwazam ze warto sprobowac nawiazac z nia kontakt, bo lepiej jej sie bedzie zylo ze swiadomoscia ze ojcu na niej zalezy niz ze ma ja w d***e. Nie znaczy to ze bedzie mila i slodka i ze cie od razu zaakceptuje, ale z czasem moze tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×