Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kris1342

żona ukrywająca rachunek bankowy

Polecane posty

Gość kris1342

Jestem z zawodu marynarzem. Niedawno wróciłem z pracy, ponieważ żona w większości prowadzi rachunki domowe, pewnego wieczoru zastałem żonę przed komputerem z otwartą strona konta bankowego. Naturalnie chciałem zobaczyć jak tam wygląda sytuacja finansowa, niestety małżonka zamknęła stronkę szybciutko nawet nie wylogowując się. Wkurzony stwierdziłem, że mogę i tak sprawdzić co jest grane ponieważ mamy wspólne konta. Niestety podczas dalszej dyskusji moja M przypomniała mi o pewnym rachunku które musiała założyć kiedy byłem nieobecny. Jest tak zacietrzewiona by nie mi go nie pokazać, że popadliśmy rzecz jasna w konflikt. Ja , że jest nielojalna i mam podejrzenia o defraudacji naszych pieniążków , a ona , że zachowuje się jak detektyw i , że ma prawo do nieokazywania mi tego rachunku. POMOCY - jak ja mam się do tego ustosunkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ić do kibla i sie wybranzuj - a niech ma za swoje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zbiera na wycieczke na kanary albo na czarna godzine jak ja zostawisz znajdujac sobie w porcie narzeczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz Zniecierpliwiony
Jeżeli nie masz do niej zaufania , zwróć się do niej w formie pisemnej. Za pokwitowaniem.Zawsze też możesz iść do banku i dowiedzieć się o stanie waszego wspólnego konta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o, dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kris1342
Dzięki za coś mądrego :) Nie jest to pierwszy konflikt , teraz po prostu już tracę grunt. Wyjaśnij mi bliżej jak możesz sytuację z listem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz. Po lewej od góry swoje dane z adresem. Po prawej miejscowość i data. Poniżej dane małżonki z adresem. Tytułuj: Pani xxx xxxxx. Niżej na środku: W N I O S E K Niżej od lewej - DOTYCZY: Nieznanego mi rachunku bankowego. Z apostrofem: Szanowna Pani Małżonko. I dochodzimy do treści: Powziąłem wiadomość iż posiada Pani nieznane mi z numeru i zawartości konto bankowe w nieznanym mi bliżej banku. Powołując się na ustawową wspólnotę majątkową, która powstała w dniu (podaj datę ślubu) poprzez złożenie oświadczenia woli przed urzędnikiem państwowym stanu cywilnego w postac***ani/a (podać nazwisko urzędnika) wzywam Cię, szanowna małżonko, do natychmiastowego wyjawienia numeru w/w konta bankowego, oraz do uczynienia mnie współwłaścicielem wspomnianego konta. W przeciwnym razie dostaniesz w ryj!! Z poważaniem Twój mąż, marynarz Xxxx Xxxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uzupełnienie. Należy zawrzeć termin zawity w brzmieniu: "W przeciwnym razie dostaniesz w ryj!! - w ciągu siedmiu dni od daty otrzymania niniejszego pisma" Wysłać koniecznie! listem poleconym za potwierdzeniem odbioru (dla celów dowodowych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kris1342
Hmm ma to ręce i nogi. Jestem ta formą bardzo zainteresowany, tak samo jak i jutro wybieram się do banku. Nasuwa się moje kolejne pytanie.: Co to jest za forma listu,? Doręczenie urzędowe czy jakie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kris1342
Ok, juz widze , zwykly list polecony :) Dzieki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ma konto na siebie to w banku niczego sie nie dowiesz. Zapomnij o tej kasie. Oszczedną masz żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest to rachunek na nią na naszym wspólnym koncie , coś al'a subkont. Nie mam do niego dostępu . Na razie!! Tak oszczędna, wiele nie mam co narzekać, z drugiej zaś strony nie ingerowałem często w wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"z drugiej zaś strony nie ingerowałem często w wydatki " Oj! Głupi ty.., głupi... Wiesz co jest najwyższym przejawem zaufania? STAŁA i SZCZEGÓŁOWA kontrola!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli założyła subkonto do wspólnego rachunku na siebie bo ty byłes nieobecny...o co ci chodzi? może założyła lokatę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kris1342
Zgadzam się . Dlatego zaskoczyło mnie jej zachowanie kiedy poprosiłem by mi pokazała nasze konta. I widzisz , kiedy jestes dla kogos dobry i nie ingerujesz jest 'ok' a kiedy zadajesz juz pytania jestes ' beeee' !! Niedobrze , ze to pod moim dachem oj niedobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kris1342
Nie , ma od mamy kilka ha ziemi na siebie i zęby dostać dopłaty unijne , rzekomo musiałem być obecny lub musiała założyć konto na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chodzi mi o tą kasę i te dopłaty. Jedynie obawiam się ,że to konto służy jeszcze do czegoś innego, żebym nie miał wglądu. Np .: pomaga mamie , czy siostrze i tym sposobem przesyła pieniążki . Ale mogłaby powiedzieć ehhh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężki sobie wybrałeś zawód, marynarzu. Oj ciężki... Wiesz ile baba bez chłopa wytrzyma? Miesiąc. A superbaba - góra 3 miesiące. A ty pewnie na rejsy półroczne wypływasz... Ty sie ciesz że ty (póki co) pieniędzy nie możesz sie doliczyć, a liczba dzieci ci sie zgadza. Chociaż - kto to wie? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nawet wysyła matce częśc pieniędzy z dopłat to nie zbrodnia, przecież to jej matka. Pewnie że sie wkurzyła jak jesteś taki podejrzliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kris1342
Taki los Felka marynarza - czasami lepiej nic nie wiedzieć hehe. :D W tej chwili wyjeżdżam na góra 3 miesiące. Nie lubię długich rejsów , zawsze szukam krótkich wyjazdów. Przynajmniej dzieciak mnie pamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie wspolny rachunek jak mowisz. Nie masz dostepu internetowego do niego? To idź jutro do banku, zrob sobie dostep i śledź nawet codziennie na co idą pieniadze. Zawsze mozesz przejrzec historie cala i co zawiera wasz wspolny rachunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kris1342
Tak wkurzyć się można , ale ja również sobie wyobrażam że nie wiadomo co , wystarczy tylko , otworzyć to konto i mi pokazać , a nie walczyć o to jakby to była tajemnica wagi życia i śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiec jest to nasze wspólne konto na którym jest kilka rachunków , Dolary , Euro , Złotówki . I ja mam do nich dostep, lecz żonka dołożyła rzekomo dodatkowe konto złotówkowe na poczet tych doplat i ja tego konta u siebie nie widze , a ona tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra! Dość żartów. Jeśli ty nic przed żoną nie ukrywasz, nie chowasz pieniędzy i nie chodzisz na boki. Jeśli macie wspólne konto i razem podejmujecie decyzje na co pieniądze wydajecie, a żona coś przed tobą ukrywa - to ty już NIE MASZ ŻONY! Masz natomiast złodzieja, kłamcę i oszusta pod wspólnym dachem. Chcesz to go karm i rochaj - twoja małpa i twój cyrk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na spokojnie z nią porozmawiaj jak emocje opadną, wyjaśnijcie co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tego się obawiam , tutaj czytając to można się domyślać, że jestem spokojny, ale tak nie jest. Właśnie o to chodzi , że mamy wspólne nasze pieniążki i żadnych boków nie mam. Ogólnie Dzięki za suchą ocenę mojej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co tu jest do wyjaśniania? Kiedyś złodziejowi to się łapy up..ało w okolicach łokcia. I komu to przeszkadzało? Baba już ma coś tam, coś tam, zaplanowane w tym swoim pustym łebku. I powolutku realizuje... Szykuj się na wojne, marynarzu. Okop sobie dobrze rufe, bo ci sie do dopy spróbują dobrać wkrótce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytając wzory pozwów rozwodowych , kurna 99% dotyczy , że facet pijak , damski bokser itd. Kurna uwierzcie mi mam ochotę się nachlać i przypieprzyć. Ja widzę, że niestety same kobiety do tego nas doprowadzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak jesteś taki podejrzliwy to zmień robote, siedz na d...w domu, licz dolary na koncie i kontroluj żonę zamiast tu wypisywać głupoty i nakręcać się. Przyjechał taki do domu i zamiast miło spędzić czas z dzieckiem i żona szuka dziury w całym i jeszcze się nakręca radami złośliwców, którym się życie nie ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem ze ty dales jej upowaznienie na wszystkie swoj****nkowe rachunki i cala wyplate do wspolnej dyspozycji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×