twardnienie brzucha 37 tc

Witajcie od rana dzis mam twardnienie brzucha .. jest ti takie uczucie opinajacego pasa tak jakvy dziecko sie ruszalo i nagle takie bolesne spiecie u gory nad pempkiem a pozniej pod .. i przestaje czuc ruchy malucha ..puszcza i tak caly dzien praktycznie .. do tego dopadla mnie biegunka. I pobolewal kregoslup ale przeszlo .. wody mi nie odchodza czopu nie zauwazylam czy to moga byc skurcze juz do porodu ? Juz sama nie wiem te twardnienia mam dosc dlugo ale dzis to nie sa sporadyczne tylko bardzo czeste ..

Odpisze ktos

Up

jak to twardnienie nie jest bolesne i regularne to chyba jeszcze nie skurcze..

jak coś to jedź na izbę przyjęć, zrobią ktg i najwyżej odeślą cię do domu, poza tym jak masz telefon to zadzwoń do swojego gina. Twardnienia brzucha się zdarzają, mogą to być skurcze przepowiadające , o ile nie są bolesne. Jak będą bolały i będą robiły się regularne to na pewno lepiej pojechać. Obserwuj,czy nie odchodzi czop i wody . Weź ciepłą kąpiel, połóż się i zaobserwuj.

Wlasnie.nic.nie odchodzi znaczy sie mam wydzieline w sumie wczoraj miala dosc sporo ale taka kremowa raczej .. bez krwi co do tego napinania lekarka moja mowila.ze macica sie przygotowywuje do porodu juz z nia gadala ale dzis to sporo razy mi twardnial zaboli jak zacztna zaciskac i twardnieje ale przechodzi. Brzuch mnie pobolewa troche jak na okres cos mnie kluje w sridku ale nie jest to jakis bol strasNy zastanawiam.sie ile jeszcze do porodu z takim twardnieniem skoro juz mam.dlugo zebym.zdazyla.dojechac do szpitala ..wuzyte mam u swojej gin.w srode wiec ona zrobi ktg i sprawdzi czy mam rozwarcie. Brzuch mam nisko i dziecko tez czuj***ardzo nisko a glowe ma w kanale rodnym od 32 tc ..

ja miałam twardnienie brzucha już w 6 miesiącu. położna mówiła mi że urodzę wcześniaka że powinnam jechać do szpitala odpoczywać itd. Urodziłam dwa dni po terminie a twardnienie mialam do samego rozwiązania. Nie martw się czasem wystarczy dać na luz.

Ja w 37 tygodniu rodziłam, właśnie po takich skurczach i lekkim pobolewaniu jak na okres, w nocy odeszły mi wody - bądź przygotowana, Autorko :)

W sumie ja juz moglabym urodzic bo.chodze jak.slon i co chwile.gatki ogladam czy nie ma.krwi i dzis biegunka od rana i nawet pare razy zwymiotowalam.ale w trakcie ciazy tylko 4 razy wiec moze cos sie swieci -)

To ja z 23.37, miałam takie bóle jakiś tydzień, pod koniec odszedł mi czop a raczej śluz, pojawiła się biegunka, mdłości, spuchły mi też bardzo nogi (przez całą ciążę nie miałam z tym problemu), w nocy nagle obudziłam się w kałuży, pobiegłam do łazienki a tam kolejna porcja wód odeszła, wzięłam prysznic i pojechaliśmy do szpitala, wszystko zaczęło się koło 4 nad ranem a o 12 urodziłam córkę, sn, pierwszy poród. Powodzenia :)

Up up

Jestescie