Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pokonamy zbedne kilogramy!!!!!

Polecane posty

Gość gość

Jednym z Twoich noworocznych postanowień było pozbycie się paskudnej tkanki tłuszczowej, która zalega na Twoim brzuchu i na udach? Nogi już od dawnych czasów (prawdopodobnie od skończenia szkoły) przestały być Twoim atutem - jak przystało na każdą kobietę? Nic straconego. Na regularne treningi i przestrzeganie zasad zdrowego odżywiania nigdy nie jest za późno!!! Dołącz do naszej grupy!!! Razem raźniej smile emoticon Wiadomo jak ciezko sie wbic do istniejacej juz dyskusji, gdzie wszystkie odchudzajace sie juz znaja. Wiec zakladamy nowa, dla swiezynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NewKa
Czy temat będzie aktywny? Co prawda za mną już 12 kg na minusie, ale nadal zrzucam. Nie odchudzam się, odżywiam się zdrowo ponad 10 miesięcy, ćwiczę oczywiście jak tylko mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NewKa
I fajnie że znalazłam nowy wątek, pierwszy post , że nie muszę się wbijać w 345 strone i udawać że wszystko przeczytała i znam historię każdej z dziewczyn :D Oby wątek nie umarł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
ja mam za sobą już 17kg... ćwiczę codziennie 45-80min oczywiście weekend reset ;) zdrowo się odżywiam... unikam węglowodanów w ciągu dnia ( jem tylko na śniadanie owsiankę, kaszę czy makaron) . Chętnie dołącze bo wątek na którym byłam właśnie pada :( nie wiem dziewczyny chyba poczuły wiosnę i odpuściły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
To może napiszmy cos o sobie.... ja mam 27lat jestem mamą 2jki dzieci... w sumie walczę od kilku lat z tym co wychodowałam sobie podczas pierwszej ciąży. W tym roku udało mi się osiągnąc 5 z przodu na wadze i mam nadzieję że jeszcze trochę uda mi się zgubic. Ważę już 58kg przy 162wz. Liczę kalorie i póki co waga spada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NewKa
Mine masz już 5 z przodu? u mnie ponad 80 kg na wadzę. Chcę zrzucić jeszcze z 10 kg ale daję sobie na to trochę czasu. Wolno a zdrowo. Jestem mamą, mam 30 lat Bebette od kiedy zaczęłaś walkę z kg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
5 z przodu na wadze tzn 58kg ;) mi już w sumie nie tyle zależy na zrzuceniu wagi co na wyrzeźbieniu ciała. Robię wszystko co w mojej mocy by mieć zgrabne jędrne ciałko. Startowałam z wagi 75kg a prrzy moim niskim wzroście wyglądalam jak kulka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dirty dancer
Mam nadzieje, ze topik bedzie aktywny. Zalozylam go, bo ciezko sie wbic do istniejacej juz dyskusji gdzie wszystlie sie juz znaja. Moj cel to zgubic 10 kg. 10 juz zgubilam i waga stanela (sic!!!). Ale nie poddaje sie walcze dalej :) PS zalozylam topik spod goscia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
Hej dziewczyny... z racji tego że wczoraj zaczęłam kurację drożdżową i ssanie oleju będę się tu z wami dzielić efektami. Drożdży nie muszę wam przedstawiać bogactwo witamin i minerałów... za to o oleju pewnie niewielu słyszało. Chodzi mi głównie o detox organizmu. Odkąd zdrowo się odżywiam ścieka mi coś z zatok. Chcę pozbyć się tego zaśluzowaniia i mam nadzieję że mi się uda ;) póki co zauważyłam rozjaśnienie płytki zębowej tzn efekt uboczny oleju :D oby więcej takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NewKa
Hej Dirty myślałam,że Mine założyła topik :D mamy te same kg do zrzucenia. Damy rade ;) Mine, ok ja chętnie poczytam co i jak działa Popijam kawkę, maluchy jeszcze śpią, śniadanie już zjadłam i co tu innego robić? napisać na kafe :D Super, że zajrzałam na kafe i znalazłam świeży wątek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
ok to będę waszym królikiem doświadczalnym ;) córę zaprowadziłam do szkoły i szykuję sobie śniadanko: makaron durum ze szpinakiem i orzeszkami. Dziś czeka mnie trening z ewką ehh jak ja jej nienawidzę za killera ale kocham za efekty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NewKa
Mine ile czasu już ćwiczysz z Ewą? robiłam do niej tyle podejść, ale nie mogłam za nią zdążyć, byłam zmęczona, sapałam, a ten jej spokojny głos doprowadzał mnie do szału :D Także ja jej dziękuję, to nie dla mnie :P Na obiad nie mam pomysłu. Może ciemny makaron, warzywa i mały zraz. Hm, sama nie wiem. Do potem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja poki co zatrzymalam sie na skalpelu. I mel b jeszcze. Dodatkowo chodze na basen. Boje sie, ze po 5 minutach killera czy turbo wymiekne. Ale tak samo bylo przy pierwszym skalpelu. Po 10 minutach zdychalam z jezorem na wysokosci kolan ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
moje pierwsze spotkanie z ewa bylo po drugim porodzie jakieś 3,5roku temu. Wtedy ściągnęłam darmowy program i z nim z 74kg zeszłam do 60,9kg bez specjalnej diety... poprosttu MŻ i ostatni posiłek przed 18. Może później jak zaczęłam skalpel te jej gadanie mi nie przeszkadzało. Killera wtedy ciężko był mi pociągnąć a i jakoś nieszczególnie rwałam się do przełamywania swoich barier ;) teraz ćwiczę od stycznia swoje treningi ale własnie w stylu killera ( cardio przeplatane z ćwiczeniami zasadniczymi) i zmienialam zestawy co miesiąc żby organizm się nie przyzwyczaił. Teraz postanowilam 4 tygodnie ( po 3x w tygodniu) robić killera bo w piątek przetestowałam i stwierdziłam że barki i brzuch trzeba wzmocnic. Do tego robię 2x w tygodniu siłowe z gryfem i ekspanderem. Porostu bardziej skupilam się na dolnych partiach i chcę nadgonić teraz górę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
moje pierwsze spotkanie z ewa bylo po drugim porodzie jakieś 3,5roku temu. Wtedy ściągnęłam darmowy program i z nim z 74kg zeszłam do 60,9kg bez specjalnej diety... poprosttu MŻ i ostatni posiłek przed 18. Może później jak zaczęłam skalpel te jej gadanie mi nie przeszkadzało. Killera wtedy ciężko był mi pociągnąć a i jakoś nieszczególnie rwałam się do przełamywania swoich barier ;) teraz ćwiczę od stycznia swoje treningi ale własnie w stylu killera ( cardio przeplatane z ćwiczeniami zasadniczymi) i zmienialam zestawy co miesiąc żby organizm się nie przyzwyczaił. Teraz postanowilam 4 tygodnie ( po 3x w tygodniu) robić killera bo w piątek przetestowałam i stwierdziłam że barki i brzuch trzeba wzmocnic. Do tego robię 2x w tygodniu siłowe z gryfem i ekspanderem. Porostu bardziej skupilam się na dolnych partiach i chcę nadgonić teraz górę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
mi mel b tak samo jak jillian nie podpasowały... wszystko rzeczą gustu. Z turbo spalaniem tez się zmierzyłam w tamtym tygodniu i nie bylo to jakies straszne wyzwanie dlatego robię killera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
jak tam dziewczyny? Ja trening mam za soba jakoś o 16 łatwej mi się ćwiczy ;) niż z rana. Kolację teź mam już za sobą... przede mną tylko dokończyć moją wodę z imbirem i cytrynką... i jutro kolejny dzień smakołyków. Na śniadanie będzie jaglanka z gorzką czekoladą, rodzynkami i orzechami. Już się doczekac nie mogę. A w tą sobotę mam comiesięczne podsumowanie moich efektów. Równe 4mce mojej dietki a raczej nowych nawyków żywieniowych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOlka
A pewnie ja już walczę ok miesiąca i tak zdrowo chudnę raczej w cm mi ubywa. Zamawiam sobie catering na eatzone.pl do tego ćwiczę z Ewką i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NewKa
Mine trening też zaliczyłam. Zdrowego jedzonka też się trzymałam więc jest bardzo ok. Masz jutro podsumowanie miesiąca? ja też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
nie jutro tylko w sobotę ;) Ja pomiary robię jak mam równe 4tygodnie. Nie mogę się doczekać bo z cm pewnie ładnie poleciało. 2 pary spodni poszły w kąt bo za luźne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NewKa
Co u was dziewczyny? Tak się tu cicho zrobiło :P Weekend przed nami, pilnujcie się by za dużo nie zjeść ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mine
Pilnuję ;P właśnie wsówam obiad buraki z chrzanem i skrzydełka pieczonecw woreczku. Póki co z ćwiczeniami dziś trochę licho może wydębię gdzzieś trochę czasu. Pogoda u mnie deszczowa więc grill nie kusi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtrudi
Właśnie dzięki Foreverslimowi udało mi schudnąć.Od pól roku już go nie stosuję ważę dokładnie 52 kg tyle samo ile w dniu skończenia trzeciego opakowania.Więc o efekcie jo-jo nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NewKa
Zagląda tu ktoś? Często wchodzę by zobaczyć czy coś się tu dzieje a tu głucho :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×