Jak prześcignąć laskę ?

Witam. Otóż moj mężczyzna ma koleżankę z liceum, teraz studia oboje skończyli. Ona- piękna, mądra i dzidzia słodka mizia piernik. Na początku mój M. zachwycał się nią. Jak ona się nie rusza, jaka to piekna nie jest. Przestał kiedy zaczęło robić się w naszym związku poważnie. Lecz cały czas mam jej wizje w głowie. Ona skończyła nawet te same studia co ja! Nie mówię o tym M. ale w myślach ciągle porównuje się z nią. Tylko jak się zrównać z takim kimś? Dziewczyna wysoka, urode dostała w genach, zgrabna, seksi, instruktorka tańca (dorabia tak).... A ja? ... trzy kropki doskonale opisują mnie. Niziutka, GRUBA, zero zgrabności, zero gracji jakiejkolwiek w sobie, szpetna twarz, włosy okropne (suche zniszczone mimo pielęgnacji, podczas gdy tamta ma czarne naturale pukle do pasa....). Bardzo mnie to dołuje, że mój facet miał taki piękny obiekt westchnień a teraz ma kaszane.... Szczerze to bardzo mi wstyd. Chciałałabym być choćby ładna ale do tego baaaardzo mi brakuje....

schudnij i o siebie zadbaj. Powodzenia!

A kto Ci każe być taką? :) Zacznij utrzymywać dietę, ćwiczyć - włosy się zrobią lepsze i cera i schudniesz i lepiej będziesz się czuć. Zadbaj o siebie :)

na pewno można coś z tobą zrobić, może zmień fryzurę na bardziej korzystną i zacznij ćwiczyć, schudniesz pare kilo, nabierzesz kształtów i będzie ok :)

Staram się ogarnąć... bardzo zadbałam o włosy porównując zdjęcia np sprzed pół roku. Nadal jednak nie umiem wygrać ze sobą w gubieniu wagi. Od tygodnia (wiem śmieszne) jestem na na prawde ostrej diecie. Zero przetworzonych sama gotuje, zero słodyczy fast foodów itp. Staram się w miare ćwiczyć . Ale ciężko u mnie z systematycznością...

Na pewno nie ma co się łamać ani użalać nad sobą! Też nie mam może urody "Top Model" :P, ale wystarczyła dieta, ćwiczenia, zmiana fryzury i zdecydowanie więcej facetów się za mną ogląda :D Co do diety, to zmieniłam pory posiłków, ograniczyłam cukry i tłuszcze, do tego bieganie 4x w tygodniu i suplement do diety 1x dziennie. Brałam bio silice, i świetnie się spisała, bo jak rozpoczynałam dietę (a miałam co zrzucić..) to włosy i paznokcie zdecydowanie zyskały na wyglądzie ;) Do roboty! a twój facet sam zacznie być zazdrosny o Ciebie ;)