komu sie udalo rzucić palenie? jakim sposobem?

Hej mam 28,lat i pale odkąd pamiętam. Kilka razy rzucałam palenie ale zawsze powracalam do nalogu. Pale paczke dziennie czyli 30* 12,80 w miesiacu wychodzi ok 384 zl na papierosy. Mój mąż tez pali paczke dziennie. Ktos z was rzucil ? Jak tak to w jaki sposób? I na ile czasu to sie udalo ? Bo ja nie wierze w jakies tabletki czy plastry. Mąż stosował desmoxan ale po 6 mieisiacach zaczął palic od nowa. Ja jak zucalam to sama bez zsdnych tabletek itd... Na pewno to siedzi w psychice ale jak nie palic jak w pracy każdy pali i znajomi tez.

ja zaczęłam rzucanie od e papierosa ,na poczatek płyn mega mocny 24 mg ,potem 18 i sukcesywnie do zera,pózniej nie był mi już e pet potrzebny. Nie palę 6 lat.Na e papierosie byłam 8 mc.

Mój tato miał tego epapierosa i palil i jego i te zwykle :/ i dalej pali a efajka gdzies rzucona w kat

http://m.youtube.com/watch?v=Tx4EvEzpojc

ja tacie właśnie dałam swojego ale popalił z tydzień i dalej jara prawd*****,przyznam ze mnie motywował też syn i kasa. Raz dziecko mi przyszło ze szkoły i mówi do mnie powaznie o skutkach palenia i poszedł zakład,że dam radę że rzucę ,ile razy chciałam zapalić tyle razy szłam do młodego i przytulałam. No i te 13 zł dziennie w skarbonce ,jak ta kupka rosła -to było bardzo motywujące,dzis to juz gruba kwota(bo odkładam nadal) i strasznie cieszy myśl że niebawem pojadę w wymarzona podróż.

Spróbuj z e- papierosem. Albo też staraj się palić coraz mniej np. przez następny tydzień pal codziennie o 2 papierosy mniej, później o 4 itd. Moja koleżanka paliła i jak miała ochotę to wychodziła na pół, a pół gasiła i następnym razem paliła jak przyszła ochota. do tego doszło, że później całej fajki na raz nie mogła spalić, bo było jej to za dużo :D

Ale tak zgasić i później palic taka śmierdząca pojarke ... Do goscula : Chyba najlepsza motywacja :) faktycznie zbierać do skarbonki synka . Musze spróbować. Naprawde mnie zmotywowalas. Tylko boje się pojscia do pracy bo tam każdy pali i mnie wyciągają na papieroska

i tak masz dobrze bo ja pracowałam w takiej małej ale przyjaznej firmie gdzie można było jarać poniewaz nie mieliśmy bezposredniego kontaktu z klientem,jaraliśmy przy biurkach,nie trzeba było wychodzić,a tak to możesz powiedzieć sory rzucam idzcie i mnie obgadujcie i walcie zakłady ile wytrzymam :P Mnie po około tygodniu e petka ,zwykłe fajki zaczęły śmierdzieć i przeniosłam biurko na korytarz hehe

Ja rzucam (choć słuszniej byłoby napisać - ograniczam) z papierosem elektronicznym

Adama a duzo paliles na dzien? Mi tak srednio wychodzi 5 paczek na 4 dni :)

Mi w czasie ciazy przestaly fajki smakowac no i juz nie pale a maly ma prawie rok

dwa dni wytrzymasz i gotowe. Jak Ci się chce zapalić - wysiłek fizyczny. Najlepiej z kimś ;P A jak nie, to pobiegaj ;)

Z kimś? Tzn sex? Qle po takim wysiłku fajnie sobie zapalić :P

Mnie do rzucenia palenia przekonał kumpel , polecił mi e-papierosy. Już od pierwszego razu jak zapaliłem to cudo spodobało mi się , do tego gram w lokalnej drużynie siatkarskiej i powiem szczerze że kondycja zaczęła wracać do stanu przed zaczęciem palenia tytoniu ... Do tego cała masa smaków których jeszcze nie poznałem . Duży wybór mają na stronie http://sofly.club , bodajże posiadają także sklep stacjonarny w Świdnicy jak ktoś przejezdny może wstąpić ( ja niestety za daleko mam :/) Gdy miałem jakiś problem to śmiało pisałem do nich , a na odpowiedź nie czekałem dłużej niż 2 godziny ;). Pomogli złożyć zestawik i odpowiednio objaśnili jak działa świat e fajek . Moc liquidów jest także istotna więc polecam się skontaktować ;) Zamawiam u nich już od ponad 7 miesięcy i nigdy nie dostałem kota w worku . Paczuszkę dostaje za 1 góra dwa dni. Także polecam szczerze zakupy u nich. Tzn na http://sofly.club

Z tego co słyszałam to e-papierosy to całkiem dobry sposób na rzucenie palenia. Wielu znajomych właśnie tak zerwało z fajkami. Myślę o tym, żeby jeszcze mojego męża przestawić na e-papierosy. Oglądałam już co nieco tu: http://www.wapershop.pl/ i chyba przy najbliższej okazji zamówię mu coś na prezent. Zobaczymy, co z tego wyjdzie :)

Ja też korzystam teraz z e-papierosów. Mam zestaw Foof i na razie wapuję mocne liquidy - 24 i 16 mg, ale powoli zamierzam schodzić w dół, by w końcu przestać :)

Zabieg antynikotynowy: przebieg Przed przystąpieniem do zabiegu należy zapalić papierosa, który następnie zostaje umieszczony w elektrodzie kubkowej zintegrowanej z aparatem Bicom. Osoba poddawana terapii podłączana jest również do urządzenia za pomocą elektrody. Następnie po włączeniu odpowiedniego programu, w organizmie zachodzi reakcja mająca na celu wygaszenie głodu nikotynowego, który powinien ustąpić w przeciągu 2 - 12 godzin. Gdyby jednak głód nikotynowy pojawiał się w dniu terapii, absolutnie nie wolno wprowadzać nikotyny do organizmu, ponieważ osłabi to znacznie efekt terapii i może spowodować niepożądane reakcje, na przykład. biegunkę, wymioty. Nie zaleca się stosowania środków wspomagających zawierających nikotynę (gumy, plastry). Rzeczą bardzo istotną dla palaczy jest fakt, że nie ma znaczenia staż palenia i ilość wypalonych papierosów. W ciągu najbliższych dni pozostaje opanowanie odruchowego sięgania po papierosa, w czym niewątpliwie pomaga uczciwe wyzbycie się papierosów z bezpośredniego otoczenia. Jednym z ciekawszych doświadczeń jakie obserwujemy jest brak potrzeby zapalenia nawet w towarzystwie palących. Bierne palenie nie stanowi zagrożenia, lecz pierwszy aktywnie wypalony papieros w przyszłości - choć nie smakuje, powoduje „wpisanie” głodu na nowo. Najczęściej równa się to z powrotem do nałogu. W tej sytuacji należy zabieg powtórzyć. Druga funkcja jaka zachodzi w organizmie, to detoksykacja, innymi słowy oczyszczanie organizmu z toksyn. Proces ich usuwania zachodzi przez skórę, nerki i jelita. W ciągu kilkunastu godzin po zabiegu należy wypić od 1,5 do 2 litów wody, aby ułatwić proces ich wydalania. Po zabiegu obserwuje się wzmożone pragnienie, niekiedy zwiększoną senność i potliwość. Zalecane są również częstsze kąpiele. Prosimy pamiętać, że bez odrobiny woli rzucenia palenia, nawet najlepsze metody nie odniosą oczekiwanego efektu. CENNIK Zabieg antynikotynowy (15 min.) - 100 zł. Zabieg wyciszający (15 min.) - 100 zł. (Masaż na łóżku nefrytowym GRATIS)

Ja palę tylko zazwyczaj jak mam jakiś większy stres, problemy, itp. Albo jak jestem na imprezie, po alkoholu. Kiedyś też paliłam regularnie, paczkę na 2 dni. Później przestałam jak dowiedziałam się o ciąży (z dnia na dzień, bez żadnych tabletek itp.) Jakieś 5 lat po porodzie znów zaczęłam palić, bo się rozwodziłam i papierosy mnie uspokajały. Teraz znów mam w miarę stabilną sytuację życiową, więc regularnie nie palę, szkoda mi kasy, tylko okazyjnie jak wspomniałam wcześniej. Generalnie nie mam skłonności do nałogów i łatwo mi rzucić.

Bardzo ciekawe rozwiązanie stanowi sklep http://crazyrabbit.eu/, gdzie można kupić tanie uzupełniacze. Dość ciekawe smaki posiadają.

Najważniejsza jest chyba silna wola i upór. Ja np, nie paliłem 1,5 roku i wróciłem do palenia w sumie sam nawet nie wiem czemu. I paliłem 3 miesiące teraz. A jednak znów udało mi się rzucić i od 29.08.2017r nawet dymka nie złapałem. Nie potrzebne mi były żadne e-papierosy do rzucania ani żadne przereklamowane tabletki czy gumy. Wystarczy po prostu na prawdę chcieć rzucić, bo tak prawdę mówiąc życie jest zbyt krótkie aby się zabijać takim gównem. Można spożytkować ten czas w inny ciekawszy sposób...:)

Moja córka pali a jest w ciąży. Jaki argument skłoni ją do zmiany swojego postępowania? Przecież tak nie wolno!

no to już kiepsko jak pali w ciąży, ale z tego co wiem, nie mozna rzucic tak z dnia na dzien w ciązy bo to niebezpieczene. Lepiej niech skonsultuje to z lekarzem. Ja paliłam 10 lat i po tym czasie postanowiłam rzucić palenie na dobre i tutaj silna wola nie wystarczyła wspomogłam się tabeltkami recigar przez 25 dni brałam regularnie i po skończonej kuracji nei wóciłam do palenia, jak wraca do mnie nawyk trzymania czegoś w ręku to siegam po zdrowe przekąski, na pewno wyjdzi emi to na zdrowie.