Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co mam o tym sądzić?

Polecane posty

Gość gość

poznałam chłopaka, spotykaliśmy się, ale tylko na zasadach koleżeńskich. On nie chciał się z nikim wiązać, bo bardzo przeżywał rozstanie ze swoją byłą. Mi cały czas powtarzał, że jestem dla niego tylko koleżanką. Dogadujemy się bardzo dobrze. Któregoś razu powiedział mi, że bardzo mu zależy na mnie i nie jestem dla niego tylko przyjaciółką, itp. Po tym wyznaniu nie odzywał się do mnie przez jakiś miesiąc, a spotkaliśmy się dopiero po 3. Na spotkaniu, żadne z nas nie poruszyło tego tematu, ale on zachowywał się jakbym znów była dla niego obcą osobą. Zależy mi na nim, ale nie wiem co mam o tym wszystkim sądzić....o co chodzi? Czy mu zależy? Czy jest szansa, że będziemy razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udaje teraz,ze nic nie powiedział ze wstydu. przyznal sie,ze mu zalezy a Ty jakos sie nie ustosunkowalas do tego to mu głupio i udaje,ze nie było sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle, że on wie, że mi na nim zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wie ? Skąd? Od Ciebie czy się domyśla ? A jak mu to powiedziałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wie ode mnie, powiedziałam mu to, jak dla mnie on nigdy nie był tylko przyjacielem, i wiedział to już na drugim spotkaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto wyszedł z inicjatywą spotkania ? Piszesz pierwsza do niego ? Jak często dzwonicie / smsujecie / majlujecie ? Może mu to powiedziałaś, ale on tego nie widzi po Tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sądzę, że ten chłopak sam nie wie czego chce... I lepiej daj sobie z nim spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego spotkania co było ja, a wcześniej różnie -raz ja, raz on. Wcześniej często ze sobą pisaliśmy-nie codziennie ale często, ale po tym co mi powiedział ten kontakt też ograniczył. Nie sądzę, że tu chodzi o "czyny". Zrobiłabym dla niego wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 14:41 Może i masz rację, ale byłoby mi strasznie ciężko o nim zapomnieć. Cały czas o nim myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz tu niedawno pisalas. Znaczy, ze sie nic nie zmienilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest tak jak napisałam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jaki sposób mu to powiedziałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×