Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niekolorowana

Jakie rady dla starej panny

Polecane posty

Gość Niekolorowana

Jak pogodzić się z tym,ze resztę życia przeżyje się bez własnej rodziny? Chodzilam na kursy,był sport,książki,kino,porzyjaciele,wycieczki,portale matrymonialne,ale z na dłuższa metę nic to nie dało .Chciałabym się pogodzić z tym stanem,bo mnie to bardzo męczy.Jak to stłumić tzn to pragnienie bycia z kimś i założenia rodziny??? Teksty o kotach proszę sobie darować.Nie mam warunków.Ale jak się kiedyś przeprowadza to może jakiegoś przygarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu masz sie z tym godzić? skąd zalozenie,ze bedziesz zawsze sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaj w klubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekolorowana
Jak sie przez 20lat zycia nic nie ulozylo to juz marne szanse, wierz mi; (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat, bo ja prawie 31?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstynentXXXIII
oj, a ja mam ponad 30 lat i co mam powiedzieć? skoro masz 20 lat to jeszcze masz spore szanse kobieta o dziwo czasami wraz z wiekiem zyskuje to dziwne, ale znałem kobietę, która z wiekiem ładniała i im starsza tym piękniejsza była w oczach mężczyzn tego Tobie życzę ja z racji tego, że jestem mężczyzną mam od Ciebie gorzej bo to ja powinienem walczyć i "polować" tymczasem jestem jak jedyny abstynent w sklepie monopolowym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym się nie poddała. Zacznij studiować , może znajdziesz jakiegoś madrego, odpowiedniego, ... studenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie facetom jest latwiej, bo facet zawsze kogos znajdzie, może mieć nawet 10 lat mlodszą, ma wiekszy wybor. A kobieta ma ciężej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jak bym był "normalny" to miał bym lepiej od kobiet ale taki "normalny" to ja nie jestem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstynentXXXIII
znaczy to pisałem ja abstynent :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niby facetom jest łatwiej ale ja stara panna też źle patrzę na takiego starego kawalera i się zastanawiam co z nim jest nie tak..Czemu on nie założył rodziny..Tak samo pewnie o mnie ludzie myślą ona to już do końca będzie taką starą panna i po prostu nikogo nie znajdzie..Nigdy się nawet nie zapytają czy ja nie trafiłam na kogoś wyjątkowego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niekolorowana
Sprostowanie, 20 lat sama , miałam namyśli od pełnoletności.Czyli mam 38. Był co prawda jeden zwiazek kilkuletni ale to już było kiedyś, Dlatego zastanawiam się, jak można zagłuszyć ten niepokój. Sądze, że już co mogłam to zrobiłam,szukałam a czasem sobie odpuszczałam- zero rezultatu co kolwiek bym nie zrobiła. Jak miałam 20 lat to nigdy nie myslałam o sobie stara panna.Przecież dopiero maturę zdałam.Może jakbym była wtedy bardziej przebojowa, szlajała sie jak to się mówi na dyskotekach, podrywała przystojniaczków wszystko potoczyłoby się inaczej? Zawsze podobali mi się inteligentni, spokojni, odpowiedzialni mężczyźni. Ale ja im nie.Może ... a co za różnica To jak tą potrzebe stłumić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstynentXXXIII
ja znam pewną inteligentną samotną kobietę jest w moim wieku i miałem okazje z nią pogadać hmm.... szczerze? niektórzy maja problem ale go nie chcą widzieć chyba, że tylko w stosunku do mnie tak się zachowywała sam nie wiem czasami co myśleć może nie potrafiłem docenić tego jaka była a może dlatego jest właśnie sama bo taka jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstynentXXXIII
jak dopadnie Ciebie skleroza to sie samo wyciszy to jest amelinium, tego nie pomalujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niekolorowana
Mniejsza o mnie , możliwe że jestem dziwna. No nie ułożyłam sobie.Co poradze. Ale jak to wyciszyć? Poważnie pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstynentXXXIII
a ja poważnie odpowiadam za pomocą żartobliwej przenośni nie da się przykro mi, ale sam z tym walczę i cóż... takie jest to nasze życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WesołaJemioła
A dlaczego nie możesz nikogo sobie znaleźć? Może masz zbyt wysokie oczekiwania? Ja niestety mam ten problem - ubzdurałam sobie, że mój facet musi być taki i taki, a gdy kogoś nowego poznaje i przykładowo tylko w połowie odpowiada moim oczekiwaniom od razu tracę zainteresowanie. Ahh zbyt dużo książek i filmów. Dodam, że zdecydowanie więcej wymagań mam co do charakteru. Staram się teraz być bardziej otwarta na różnych mężczyzn zamiast szukać tego "ideału". Natomiast, jeżeli oni nie patrzą na ciebie to tylko dlatego, że sama w siebie nie wierzysz! Jesteś młoda, na miłość jeszcze czas. Ja sama nigdy nie byłam w takim poważnym związku, ale chociaż bardzo bym chciała, czekam cierpliwie na miłość. Nie martw się kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abstynentXXXIII
kolejny dowód na to że ludzie tu nie czytają treści i piszą głupoty 38 lat to już nie młodość tylko dojrzałość że ho ho :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WesołaJemioła
Niekolorowana, przede wszystkim masz siebie! Na nikim nigdy nie będziesz mogła polegać tak bardzo, jak na sobie samej. Skupiaj się na tym by sprawiać sobie małe przyjemności - kosmetyczka, lody w słoneczny dzień, fryzjer itp. Nie szukaj miłości na siłę, tylko na nią poczekaj, może jeszcze przyjdzie! Jeżeli przyjdzie, to pewnie niespodziewana. Wychodź częściej z domu, chodź na kawę, do teatru, kina. Dbaj o siebie i podobaj się sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z kolei nigdy nie bylam wybredna, spotykalam sie z takim ktory mnie chcial, nawet jesli byl brzydki (sama jestem ladna). A i tak zaden nie myslal powaznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama świadomie chcesz być zawsze sama? Dlaczego? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niekolorowana
Nie chce być sama. Ale że jestem i pewnie się to nie zmieni bo niby dla czego,chce się z ta sytuacja pogodzić ale nie za bardzo wiem jak? Wszelkie aktywności zagluszaja to ale tylko na chwile.Podświadomie gdzieś to jeszcze tkwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie stłumisz każdy musi sam się przekonać że słodko jest tylko na początku a potem rutyna i zmęczenie tą cała rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
38 lat to jeszcze nie tragedia, ja mojego poznałam jak miałam 36 a moja dobra koleżanka poznała swojego już prawie męża w wieku 40 lat. Bez przesady z tym staropanienstwem, jeszcze się zakochasz napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekolorowana
To jakies pomysły? Odnośnie sposobu pogodzenia sie z tym stanemz? Dzieki za pociechę ale naprawdę w moim życiu nic się nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×