Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krysiaaaaaaa

Samotna matka

Polecane posty

Gość krysiaaaaaaa

Witam mam 24 lata i dwu letnia corke,ktora sama wychowuje bez alimentow poniewaz ojciec mojej corki nie przyznal sie do ojcostwa i w ogole nie odbiera wezwan na sprawy,ktorych bylo juz kilka,a sedzia nic nie robi z rozprawy na rozprawe to samo. Utrzymuje sie z zasilku rodzinnego 77 zl + 170 z tytulu samotnego wychowywania,to co dostane z mopsu ok.450 zl i to sa moje wszystkie pieniadze z ktorych oplacam mieszkanie,prad,gaz,wode. Dziecku pampersy i tak zazwyczaj na sztuki,mleko,owoce i reszta. Caly czas pozyczam a jak tylko dostane pieniadze oddaje i znowu pozyczam i tak w kolko. Ze wzgledu na sytuacje rodzinna musialam sie wyprowadzic z domu jak bylam w ciazy i wynajelam mieszkanie male,skromne ale mam prawie wlasny kat. Mama mi troche pomaga i ratuje mnie zakupami nie duzo bo sama ma ciezko ale moja corka nie chodzi glodna. Ja nie dojadam wole zostawic dziecku. Wiem,ze tak nie mozna na dluzsza mete..czasami nie chce mi sie zyc. Wiem,wiem ze to moja wina sama zgotowalam sobie taki los,ale teraz nie wyobrazam sobie zycia bez mojej corki. Facet nie jest mi potrzebny do szczescia..hmm przynajmniej nie teraz gdy moja sytuacja jest tak nie stabilna. Nie chce by sie ktos litowal poprostu chcialam to z siebie wyrzucic bo tak naprawde nie mam sie komu zwierzyc,a kto tego nie przezyl nie zrozumie samotnej matki. Czasami jak widze spacerujace rodziny mama,tata,dzieci jest mi przykro i zle ze moja corka nie ma taty ktory ja kocha..tlumacze sobie za to,ze ja kocham ja podwojnie. A z drugiej strony jest to jakas duma wychowywac dziecko w pojedynke. Wiele razy slyszalam ze samotne matki sa podziwiane bo pomimo tego zycia w pojedynke wiele wiecej potrafia,sa zaradne..byc moze tak. Mam nadzieje,ze nadejdzie ten dzien kiedy nasze zycie sie polepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej rozumu koorwa a nie pieprzyc się od razu z byle jakim chanem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba dobrze poznać faceta z którym się idzie do łóżka a nie koorwa " bo przystojny był i furą fajna zajechał koorwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wierzę, ze jest Ci trudno. Ale 2letnie dziecko może przecież iść do żłobka/przedszkola, a Ty do pracy. Wtedy będzie łatwiej. A co do pieluch, to zaraz wydatek się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdowa23
Tez jestem samotna mama dwojki malych dzieci, bo moj maz ponad rok temu umarl.... wiem jak jest ciezko. Swietnie Cie rozumiem i podziwiam. Czasem na forum lepiej sie nie warto zwierzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I potępiam zarówno ciebie jak i tego człowieka który porzuca własne dziecko , tez nie rozumiem jak tak k****a można a jestem facetem? Jak można bobaska w nędzy zostawić? On w ogóle naprawdę jest pewny ze nie jest w ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam samotną matką przez osiem lat, nie jest łatwo ale nie żałuję, wyjechałam za granicę z moim dzieckiem kiedy miało 3 lata, było bardzo ciężko przez pierwszy rok, nie chcę tego wspominać, ale teraz jest normalnie praca dziecko szkoła, nie muszę się martwić o pieniądze, mamy na wszystko, w Polsce bez bogatej rodziny lub dobrej pracy jest naprawdę trudno samej mamie z dzieckiem, zastanów się czy nie mogłabyś ze swoim maleństwem emigrowac, może zostawić je z mamą na miesiąc, dwa, znaleźć pracę, mieszkanko, opiekunk, nie będzie łatwo ake życie ci się odmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×