Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Urzędasy mają dziś wolne i z nudów nie piszą na kafeterii

Polecane posty

Gość gość

zauważyliście tą zbieżność? mniej spamu z rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego tu tak spokojnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość z nich to patologia na garnuszku podatnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty za to piszesz z nudów, też masz wolne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyborcy Komorowskiego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urzędnik, urzędas – istota bardzo powolna, nerwowa i ospała, jednakowoż chytra i przebiegła. Występuje głównie w instytucjach państwowych, zatrudniany po to, aby uniemożliwić bezproblemowe załatwienie danej sprawy. Kocha wszelkiego rodzaju dokumenty, zaświadczenia, paragrafy które potrafi gromadzić miesiącami, a nawet latami. Jedyny uznawany przez nich język to język urzędowy, którego opanowanie wymaga od petenta wieloletnich odwiedzin w różnych urzędach i ogromnych chęci. Praca urzędnika polega głównie na odsyłaniu petenta na inne stanowisko. Przyparty do muru i zmuszony do wydania decyzji odszczeka się bezczelnie, że ma na to 30 dni, po czym rozjuszony przedłuży termin do dwóch miesięcy lub nawet zawiesi postępowanie w sprawie. Praca urzędnika jest ciągłą walką: do południa walczy z głodem, a po południu ze snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żeby zostać urzędnikiem trzeba być naprawdę skończonym tępakiem bez pomysłów na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważaj bo komornik może zabrać twojemu sąsiadowi samochód w poczet twoich długów. Przypomniała mi się jedna afera kiedy komornik zabrał i zlicytował jednemu rolnikowi traktor który był własnością jego sąsiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×