Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy na profilu sympatia mozna poznac normalnego faceta ,czy same zboki i debile?

Polecane posty

Gość gość

jak to jest??jakie macie doswiadczenia i czy znacie kogos kto tam poznal swego partnera i okazal sie super albo przynajmniej dobry:)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczołak
tłumacze i objaśniam: jeżeli facet korzysta z portal;i randkowych tzn, że coś z nim nie tak ergo jest normalny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja poznałam. Co wy macie z tymi zbokami? Myślisz że ktoś Cię do czegoś zmusi? Myślę że mało jest takich ludzi. Wystarczy uważać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na portalu randkowym siedza tylko faceci dziwni,zboczeni oraz pryszczate stwory ktore sie onanizuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moją żonę poznałem przez internet, osobiście znam też 2 inne małżeństwa, które też się tak poznały. Wszystko jest możliwe, ale trzeba mieć kupę szczęścia, żeby trafić na właściwą osobę. Takie życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
same brzydkie kobiety zakladaja konta na takich portalach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można. trafiają się normalni. Dość łatwo to wyczuć po sposobie pisania lub rozmowie przez tel a także po fotach . Ale na wariatów też trafisz. W sensie zbokow albo totalnych życiowych nieudaczników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na sympatii nie mozna poznac fajnego faceta bo fajni faceci nie siedza na takich portalach...moga poznac kobiete w realu a nie w necie..jesli facet jest przystojny i fajny oraz ma dobra prace i wyksztalcenie a jest sam pare lat to cos z nim nie tak.. na sympatii nie siedza inteligentni tylko same matoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurczołak
zawsze mnie zastanawiało skąd paszteciarstwo ma taka wiedzę na temat zwyczajów fajnych facetów. jedyne wyjasnienie jest takie, że na kafe siedzą same wróżki :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 00:34 - powtarzasz utarte bzdury. Jak pisałem, poznałem żonę przez internet. Nie na "sympatii", ale innym podobnym portalu. I nie uważam się ani za mało zaradnego, ani brzydkiego, czy też mało inteligentnego. Akurat u mnie powodem tego, że zarejestrowałem się na takiej stronie był fakt, że przeprowadziłem się do obcego miasta. Byłem tutaj zupełnie sam, bez znajomych, w dodatku praca tak mocno mnie pochłaniała, że nie miałem po prostu czasu na szukanie kobiet "w realu". Podobnie moja żona. I w taki oto magiczny sposób trafiliśmy na siebie :) A na kretynów, czy innych zboków można trafić wszędzie, tak samo w internecie, jak i np. na imprezie, czy wyjeździe wakacyjnym. Nie ma co generalizować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio sobie założyłem konto na sympatii. Wypełniłem rubryczki, wyszło mi zwierzątko, zostało jeszcze do zrobienia opis mój i opis wymarzonego partnera oraz zdjęcie. No i właśnie to zdjęcie mnie zatrzymało, bo lustrzanki nie mam (i nikt z bliższych znajomych też chyba jej nie posiada), mam tylko 3Mpx w telefonie, więc sobie zrobię telefonem zdjęcie, ale telefon nie ma flasha, więc w nocy nie uda mi się zrobić dobrego zdjęcia - dlatego poczekam do następnego dnia. To sobie teraz poczytam jak zrobić dobre zdjęcie - ble ble nic przydatnego nie przeczytałem. Przeglądam profile z sympatii i u jednej dziewczyny było naprawdę świetne jedno zdjęcie - słońce padało na jedną stronę twarzy, że aż było cerę skóry widać. Właśnie takie zdjęcie sobie chciałem zrobić. Znowu czytam o cerze - wyczytałem, że u facetów skóra bardziej jest tłusta, więc trzeba coś z tym zrobić aby się nie świeciła za bardzo na zdjęciu- więc czytam o peelingach, a potem o zgrozo facet robi sobie maseczki :-(. Następnego dnia wieczorem dopiero sobie przypominam, że miałem fotkę sobie zrobić na sympatii, i kolejnego dnia to samo. Potem patrzę, że trzeba pójść do fryzjera, bo w takiej zapuszczonej fryzurze nie zrobię sobie zdjęcia, więc sprawdzam internet w oszukiwaniu odpowiedniej fryzury do wyboru, wybrałem sobie 2 do wyboru. Nawet sobie umyłem włosy w lodowatej wodzie, bo ona zamyka jakieś łuski we włosach - światło lepiej się na nich załamuje i dlatego maja lepszy połysk. Przeglądam sobie sympatie, wybrałem 1 dziewczynę w mieście blisko mnie, która z wyglądu i opisu mi się podobała i była delfinem. Ale tak sobie pomyślałem, że jak będzie się z nami fajnie pisało to będzie się trzeba spotkać - więc kolejne myśli w co się ubrać, gdzie iść, czy ja w ogóle się nadaję aby się spotkać. Aż doszedłem do wniosku, że się nie nadaję na związek, chociaż czułem się samotny. Teraz już wróciłem do mojego wcześniejszego stosunku do tych spraw - bez dziewczyny można żyć i przyjdzie na nią kiedyś czas, trzeba się po prostu zająć swoimi sprawami, i tak za bardzo teraz kasy nie mam na dziewczynę. I na tym moja przygoda z sympatią się zakończyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×