Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wyszlybyscie z maz dla pieniedzy?

Polecane posty

Gość gość
Może nie dla samych pieniędzy, idealnie żeby był to facet wartościowy przy kasie ;-) na to "przy kasie" stawiam jednak nacisk, bo z perspektywy czasu coraz bardziej doceniam wartość pieniędzy i ich wpływ na małżeństwo. Ja nie mogę narzekać, ale prawda jest taka, że wyszłam za mąż za kiepsko sytuowanego faceta chociaż z wielkiej miłości ;-) Mąż jest dobry, wrażliwy, mądry, inteligentny, ale mieszkamy u mnie, jeździmy moimi autami... Ja mam co mam, ale zarobki też średnie, więc nie stać mnie np. na mój wymarzony dom. Budowa się "ślimaczy", bo chociaż mąż zaradny, pracowity i wiele umie zrobić, to jednak bez kasy nie poszalejesz... Nie zamieniłabym go na innego, mamy dzieci i dobrze nam w sumie, ale jak patrzę na te nowe domki, które rosną obok naszej niemal stojącej w miejscu budowy i na tych facetów, którzy z pełnym portfelem przychodzą do mnie służbowo, to żałuję że mój nie zarabia więcej i że nie ma tak pokaźnego konta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już pewnie za mąż nie wyjdę za żadnego. Ale patrząc na swoje priorytety kilka lat do tyłu, to pieniądze zawsze były u mnie na ostatnim miejscu,właściwie to nigdy o nich nie myślałam w powiązaniu z ewentualnym wybrankiem. Zawsze chciałam się zakochać z wzajemnością. Niestety tej wzajemności nigdy nie było. Więc to też nie jest tak, że te dziewczyny które wiążą się z pieniędzmi przekreślają szansę na prawdziwą miłość, bo szansa żeby tę prawdziwą miłość spotkały i tak nie jest duża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy, z nikim nie chciałbym być związana dla pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfokvvkibig
miałabym duże obawy wiążąc się z kims bogatym,dla samej kasy na pewno bym tego nie zrobiła...musiałabym wiedzieć jaki jest ten człowiek,jakimi wartościami się kieruje w zyciu,czy szanuje ludzi,musiałby mi przypaść do gustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfkgmrgkrg47575
mam tak samo jak gość 17:46,nie jestem pasjonatką kasy ani rzeczy materialnych chociaż lubie dobrze zjeść czy ubrać się ale nie potrzebuje przy tym drogich markowych ciuchów wiec to wszystko jest do osiągnięcia dzięki przeciętnej pracy i płacy,z natury jestem raczej altruistką,po zaspokojeniu podstawowych potrzeb zaczynam myśleć o innych ...,,,szybko by mnie znudziło zycie w luksusach u boku kogos do kogo nic nie czuje,dodam ze miałam różne okazje w zyciu,nie skorzystałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, niet nigdy nikogda never nicht

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O! A koleżanki z ŚDM są zgodne że nie warto Popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×