Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ggoośśćć

to już rok a ja dalej za tobą tęsknie

Polecane posty

Gość ggoośśćć

Ej jak się wyleczyć z faceta którego nie widziałam od roku a jednak cały czas o nim myślę ,marzę, fantazjuję :O jakaś sesja u terapeuty ?? kuźwa dla czego tak trudno wybić sobie ze łba kogoś kto nie jest nami zainteresowany ? chyba że tylko ja jestem aż tak żałosna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie to już 3 lata, to jest dopiero żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba sie przyzwyczaic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale trzy lat już nie widziałaś/nie widziałeś się z tą osobą ?? tzn u mnie problem polega na tym że zachował się okropnie , taki zachowanie z jego strony powinno mi ułatwić zapomnienie a jednak nie :( ja pierdziele chyba jestem jakąś pieprzoną uczuciowo-emocjonalną masochistką :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co ci zrobil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie nic nie zrobil .ale nie mozemy byc razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, trzy lata go nie widziałam. i pewnie już nigdy nie zobaczę, chyba, że przypadkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nic nie zrobił to bądźcie razem,chyba ,ze to sciema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mozemy byc razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pasujemy do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to samo też rok mija nadal myśle,tęsknie ...on ma inną układa sobie życie a ja nie potrafię,jestem tak samo głupia i naiwna,ale co zrobić jak nie umiem zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mi zrobił ? bajerował jakąś laskę praktycznie na moich oczach - oj to bolało jednocześnie zachowywał się tak jakby nigdy więcej nie chciał mnie widzieć :( tak jak pisałam nie widziałam go rok ale to ode mnie wyszło tzn ten brak kontaktu , myślałam ze z czasem będzie lepiej , że mi przejdzie i proszę rok później chyba jestem w tym samym miejscu :/ tzn gdyby nie ta sytuacja i tak pewnie nie bylibyśmy razem - zbyt dużo przeszkód :/ ale i tak siedzę i jęczę jak głupia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś podobna jesteś do mnie chyba :) a długo się znaliście ?/ znacie ? gość dziś jeżeli jest szansa może warto przypadkiem wpaść na siebie i spróbować ponownie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze mi w koncu przejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za cholera
To już chyba jakaś plaga, albo pandemia. Pierwszy raz w życiu mam podobnie. A to jest zbliżone uczucie do tego, jakie się odczuwa chodząc w uwierającym bucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa chyba mamy bardzo podobnie,bo ja też sama urwałam z nim kontakt,usunęłam całkowicie ze swojego życia po tym jak zobaczyłam go z inną...też myślałam że zapomnę z czasem a tu jakby coraz gorzej...nie znaliśmy się długo byliśmy razem pare miesięcy,ale wystarczyło. Nie było nam pisane wiem o tym, nie byłoby nam razem dobrze to też wiem ale i tak strasznie tęsknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam się nie kontaktować z moim kochankiem ( niestety tylko kochankiem bo jest żonaty), ale w koncu wczoraj nie wytrzymałam i znowu się z nim przespałam :O Strasznie tego pragnęłam, odmawiałam mu jakiś czas, ale wczoraj znów to zrobiliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tak to jest żonaty czy nie, jak się zakochasz to nie jest tak łatwo zapomnieć, miałam inne postanowienie, ale bardzo tego chciałam z drugiej strony i brakowało mi tego bo z nikim jeszcze nie było mi tak dobrze w łóżku jak z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie czyli niestety jesteśmy w podobnej sytuacji :( ja tego mojego znałam 5 lat od samego początku bajerował, flirtował ze mną :/ Mówi się że to nic takiego , że to tylko zabawa i ja też przez pewien czas traktowałam to jako przyjemną odskocznie , niestety nawet nie wiem kiedy dokładnie ale się wkręciłam :/ gość dziś tak naprawdę to Ci współczuje że tak samo się wkręciłaś w ten układ :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jest układ który ciężko przerwać :( Bo niby z jednej strony cierpie bo jest zonaty,a z drugiej jakos nie moge sie mu oprzec i moje postanowienia nic nie daja. Wiem ,że nie powinnam sie z nim spotykac, ale wczoraj tak bardzo tego chciałam ,ze do tego musiało dojsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ale nie obwiniaj tylko siebie , chciałaś się z nim spotkać , z tego co zrozumiałam on też nalegał na ten kontakt najlepsze jest to że ten mój nie mój też jest żonaty :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×