wiem że mam problem

Słuchajcie jestem 28 letnią cnotką Mam problem to prawda, eh boje się bliskości w jakiejkolwiek formie Zamierzam iść na jakąś terapie lub coś bo wiem że sama sobie z tym nie poradzę Mam nadzieję że istnieją jeszcze normalni mężczyźni którzy będą w stanie zrozumieć czyjąś blokadę psychiczną eh i mam nadzieje że z tego stanu w końcu wyjdę :/ Czy któraś z Pań była w podobnej sytuacji ??

A może twoja blokada ma podłoże homoseksualne? Ja miałam podobny problem aż w końcu odkryłam że jestem ciut inna.

nikt Cię nie wykorzystał, że boisz się bliskości?

nie wole zdecydowanie chłopców tego jestem pewna :) nikt mnie nie wykorzystał ale miałam kilka nieprzyjemnych sytuacji i może to to jest przyczyną ? bo przecież nie można tak bez powodu bać się bliskości :(

Umów się z profesjonalistą, to pomoże ci się otworzyć na mężczyzn: https://wolni-panowie.rhcloud.com/

Po prostu nie spotkałaś mężczyzny, który potrafiłby delikatnie zachęcić cię do bliskości. Sex nie od razu, spotkania, zaufanie i dopiero pocałunki i reszta.

Wciągnij ze trzy drinki i idź do łóżka z jakimś przystojniakiem a przejdzie ci.

A skąd tego przystojniaka, który ma nie tylko penisa ale też rozum