Facet nie chce się ze mną kochać

Witam. Mam problem. Moj facet nie chce się ze mną kochać. Ja mam 20 lat i jestem dziewicą on ma 34l. jesteśmy ze sobą ponad pół roku. byliśmy razem na wielu wyjazdach np w Krakowie czy Warszawie i totalnie nic. powiedział że zapomniał gumek, jest zmęczony, głowa/plecy go bolą. próbowałam z nim rozmawiać ale ciagle mnie zbywa i zmienia temat. nie wiem czy cos ze mną nie tak ? (nie jestem brzydką dziewczyną.) kiedy wysyłam mu pikantnego smsa też zmienia temat. czuję się źle. jest mi zwyczajnie przykro. błagam ratujcie. nigdy nic od niego nie dostałam nawet róży z biedronki. na wszystko mu żal pieniędzy.

Ja cie moge przeleciec bez zadnych wymowek!

Po mojemu to nie jest facet zagladalas mu do majtek czy ma penisa, to nie jest normalne. Skąd jestes?

Nie ma nic piekniejszego od kochania sie z ukochaną kobietą, a on nie docenia cie

Daj sobie z nim spokoj...stary, skapy i jeszcze aseksualny. Uciekaj od niego i to juz!!!

kochamy się przynajmniej tak mi sie wydaje. ale chcialabym czegos wiecej

Po co sobie takiego starego dziada wzięłaś :P pytam,bo też mam 20 lat i musiałabym byc nieźle zdesperowana,żeby się brać za 14 lat starszego.

Może po prostu ma problem z ptaszkiem

Rzeczywiście podejrzane jest zachowanie twojego faceta. Mój ma 30-lat i kiedy mamy tylko możliwość na jakimś wyjeździe zawsze zaczyna sie do mnie dobierać. Owszem sa dni że jest zmęczony po pracy ale maksymalna przerwa to 4 dni jak nie ma warunków. Może porozmawiaj z nim poważnie.

probowałam i to naprawde wiele razy. zawsze była zmiana tematu. nie wiem jak mam z nim rozmawiać na ten temat. ze swoją byłą uprawiał sex

Zrobisz jak zechcesz...ale jesli z nim zostaniesz to bedziesz tego zalowac. Sama roznica wieku juz Was dyskwalifikuje o reszcie nie wspomne.

Różnica wieku nie ma znaczenia....walcz jak Tobie zależy jak nie to w p**du z nim

A może ma problem? nie staje mu? albo nie potrafi dojść? W tym wieku nie jest to oczywiście normą, ale pewne kłopoty mogą się zdarzyć. A jeszcze jak pomyśli jaką ochotę i na co może mieć taka 20-latka to dopiero się stresuje. Aczkolwiek dziwna sytuacja, że nawet nie próbuje.

jak o to pytamq delikatny sposób to zaraz się denerwuje, zmienia temat..odnoszę wrażenie że mu się zwyczajnie znudziłam. ma ciągle pretensje, jest wiecznie niezadowolony. mówił że mam za długie włosy to je ściełam do ramion potem mowi że są za krótkie. ostatnio mi powiedział że mam mały biust( owszem jest mały ale ja nie mam z tym problemu) nawet zasugerował operacje... ;( jak mu powiedziałam że go kocham i że mi na nim zależy odp dzięki wzajemnie. Wczoraj go prosilam ze jak będzie w supermarkecie to zeby mi kupił sok pomarańczowy albo cole on mowi ok nie ma sprawy. wczoraj się z nim spotkalam pod wieczór przed jego praca mowi ze chce mu się pić i zebym poszla do sklepu a ja do niego czemu nie kupiles w wczesniej jak byłeś na zakupach a on bo musialem taszczyc twoja wielka cole. Zaluje ze go o to poprosilam

po prostu mu nie staje

Roznica wieku to nie jest problem? Teraz nie,ale za kilka lat zacznie miec znaczenie i to kolosalne. Dziewczyno...poszukaj sobie takiego ktory Cie doceni i pozwoli Ci poczuc sie kobieta.