Co myslicie o facetach ,którzy nie szanują innych kobiet oprócz swoich??

Mój facet jest super facetem.WYKSZTAŁCONY(3 FAKULTETY). Nie ma żadnych nałogów ,pierze ,prasuje ,piecze i gotuje.ogarnia caly dom. umie wszystko zrobic :naprawic auto,kibel ,zlew przetkać..poprostu nie ma rzeczy ktorej by nie potrafil zrobic. jest bardzo kochający i wierny jak pies....w czym problem? Ano jest jeden wielki problem:"NIE SZANUJE INNYCH KOBIET..WYRAZA SIE O NICH PASKUDNIE I WULGARNIE TYPU LADACZNICA,DZIWKA ,PASZTET,PASKUDA.. GDY WIDZE W TV LADNĄ PANIA I MÓWIE NA GLOS :"JAKA SLICZNA" TO ON DO MNIE :"CZY TY SLEPA JESTES?TO PASZTET NAD PASZTETY". ZLE SIE WYRAZA O KOBIETACH I MNIE TO DENERWUJE. DLA MNIE TO BRAK KLASY... a nastepna rzecz to taka ,że nie szanuje mojej rodziny..potrafi wprost mi powiedziec ,że rodzina mnie nie kocha....i ,że moja rodzina to jakas masakra..moze nie jest idealna ,ale on dodatkowo mnie chce uswiadomic ,że oni mnie nie kochaja i olewają....czy facet nie powinien mówic wprost przeciwnie?nawet jak widzi ,że nie jest idealnie w mym domu ,to powinien powiedziec ,ze mnie kochaja i zebym sie nie przejmowala a on mi ciągle wdrukowywuje w mózg hasła:"oni cie maja w d***e,oni cie nie kochaja.oni maja cie za nic,uswiadom sobie to w końcu"!! A CO WY O TYM MYSLICIE?