zejsc sie z bylym czy odpuscic gdy nowa dziewczyna zlapala go na dziecko?

On Cie wykorzystuje!!!!!!! Moczy w tamtej i w tobie.:O Biedaczek,kiedy sie zdecyduje,po narodzinach czy przed?

autorka niestety nie moczy a w tamtej skad mam wiedziec? nie jestem nia

Dojrzałość emocjonalna "Emocje składają się z: Twoich spostrzeżeń (tego, co widzisz, słyszysz, czujesz fizycznie) Twoich myśli (tylko tych, o których słuszności jesteś przekonany, w które wierzysz) Twoich odczuć i zachowań Możesz polepszyć swoje samopoczucie jeśli: 1. Spojrzysz na swoje myśli 2. Zobaczysz czy Twoje myśli mają sens, czy sens nonsensu 3. Zmienisz swoje nonsensowne, niezdrowe myśli na zdrowe, które mają 5 charakterystycznych cech: Są oparte na faktach (na obiektywnej rzeczywistości) Chronią Twoje życie i zdrowie Prowadzą Cię do osiągnięcia bliższych i dalszych celów Pomagają Ci uniknąć kłopotów i konfliktów z otoczeniem Pomagają Ci czuć się tak, jak chcesz się czuć Negatywna odpowiedź na co najmniej 3 z tych zasad, oznacza myślenie nieracjonalne i destruktywne. Twoje myślenie i Twoje uczucia są zawsze sprawą Twojego wyboru i zależą tylko od Ciebie. KIERUNEK ZMIANY KROK 1 - Akceptacja myśli i uczuć akceptujesz i uznajesz to, czego i tak już doświadczasz – przestajesz wtedy walczyć z niechcianymi myślami i uczuciami obserwujesz swój stan z zaciekawieniem, badasz go, analizujesz i rozpoznajesz jego symptomy PRZED pojawieniem się KROK 2 - Wybór kierunku – Twoje wartości, cele, tożsamość możesz kierować się współczuciem, troską, otwartością, uczciwością, szacunkiem Ty decydujesz, jaką reakcję słowną i reakcję ciała wybierasz w odpowiedzi na uczucie KROK 3 - Podjęcie działania bierzesz odpowiedzialność za swoje myśli, swoje ciało i swój język, by reagowały tak, jak sobie tego życzysz"

autorka post powyzszy bardzo madry. stwierdzam ze dojrzalam emocjonalnie :)

Moim zdaniem to głupia jesteś - miałaś faceta i ci się odwidziało, a on za każdym razem za tobą latał. Jak w końcu przestał, to nagle ty chciałaś z nim być. Taki typowy syndrom psa ogrodnika, co to sam nie zje i drugiem też nie da...A chłopakowi powinnaś dać spokój - ma inną, będą mieli dziecko... Ty miałaś mnóstwo szans, żeby z nim być, ale je zmarnowałaś. A co do zdrad to z tego co czytałam, akurat wtedy nie byliście razem, więc o co ci chodzi? Ktoś wcześniej dobrze napisał - powinnaś iść do psychologa, bo takie zachowanie w związku nie jest normalne.

Najeżdzacie na faceta, a ja go rozumiem. On po prostu widzi, że z autorką nie ma życia, że ona nie nadaje się do stałego związku. Lecz zarazem coś go ciągnie ku niej (zapewne uzależnił się od tych huśtawek emocjonalnych). Dlatego podczas ich rozstań spotykał się z innymi - bo chciał zapomnieć o swojej ex. Ja to tak właśnie widzę - jako desperacką próbę wyrwania się z toksycznego związku. Autorko odpuść. To nie miłość. Ty uwielbiasz mieć poczucie niepewności, wtedy wydaje Ci się że kochasz. Nie jesteś przypadkiem dda? Bo takie jazdy są typowe dla tych ludzi.