Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

stillfree

niedojrzałość emocjonalna

Polecane posty

Czy ktoś z was zostawił kobietę, bo wykazywała tzw. syndrom wiecznej dziewczynki? Wieczne obrażanie się o byle pierdoły, przewrażliwona na krytykę, Ciągle jakieś kaprysy, fochy, zmiana nastrojów, zawsze chce osiągnąć to , co chce, słabe lub powierzchowne więzi emocjonalne, szantaż emocjonalny, wymuszanie pewnych postaw, trzeba zawsze robić to, co ona chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany, są takie babsztyle? I pomyśleć ze to ja miałam problem by znaleźć faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie z takim facetem się spotykalam i go zostawiłam,miał problemy emocjonalne zatrzymał się z rozwojem umysłowym w wieku 16 lat ,ale pałka mu śliczna urosła,przez 3 miesiące miałam w sobie pięknego kuutaska ale nie pomógł by mnie przekonać do jego charakteru i jego szczeniackich kaprysow. Facet po 40 taki był nie dorosniety emocjonalnie,szkoda mi tylko ptaszka takiego nic więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne, przerabiałem to, nigdy więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystki idzie dobrze dopóki spełniasz jej zachcianki. Jeśli coś nie idzie po jej myśli, będzie foch albo się obrazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I faceci też tacy są najczęściej zostają starymi kawalerami lub kilka razy rozwodnikamu bo w ich oczach każda była nie do zgody bo on musiał mieć stalowe ostatnie słowo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam się, czy takie kobiety zdają sobie sprawę, że tak postępują. Czy może to po prostu bagaż po nieudanych związkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie, napisze cos z drugiej strony, jako osoba bardzo podobna do opisanej bohaterki. Sama jestem niedojrzala emocjonalnie, czy chce taka byc? NIE! Kiedy reaguje impulsywnie, mowie rzeczy ktorych nie chce tak naprawde powiedziec robie to specjalnie? NIE! Mialam trudne dziecinstwo, mam niezaspokojona potrzebe milosci bliskosci mimo ze jestem w zwiazku ciagle jest mi malo czulosci poczucia milosci. Mam niska samoocene boje sie ze moj mezczyzna mnie zdradzi dochodzi do takich sytuacji ze oskarzam go klamstwo doszukuje sie dziwnych rzeczy. Drecze jego i siebie i nie wiem jak sobie z tym poradzic. A Wy ludzie oceniajacy kogos chociaz przez chwile pomysleliscie o tej dziewczynie? Moze ma bagaz doswiadczen ktory uksztaltowal w ten sposob jej osobowosc. Jej potrzebna pomoc a nie hejt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×