Wybrać poród naturalny czy CC?

gość dziś Autorko sam jeden pojedynczy skurcz boli tak, że ciało przeszywa paraliż. Wyobraź sobie, że takie skurcze masz co chwilę, a potem cały czas. A na koniec wypychasz małym otworem coś dużego. Obiecuję Ci, że po godzinie porodu przypomnisz sobie, że Cię ostrzegałyśmy usmiech.gif Mam dwoje dziec****erwsze sn, drugie cc. Nie strasz przyszlych matek.Nie przesadzasz z tym ogromnym bolem?Jaki paraliż?Co ty piszesz?

tylko cc!!

przy sn namęczy się bardziej w trakcie, choć po tez boli rana po cięciu krocza, natomiast po cc bardziej boli po ciężko wstać , obrócić się, dobrze jest mieć wynajętą położna żeby mogła zając się maluchem, cc jest większym ryzykiem dla matki, jak uszkodzenie jelit czy układu moczowego(zdarza się rzadko) i nie wolno niczego dźwigać do 2 m, a naturalny dla malucha, (niedotlenie a tym samym porażenie mózgowe) jeżeli maluch jest duży to lepsza jest cc niż uwięźnięcie malucha w kanale

jeśli poród Ci nie zagraża, radziłabym naturalny - boli jak jasna cholera, myślałam,że umrę,ale ja już następnego dnia byłam na nogach, a panie ze mną na sali ciągle się męczyły. Jeśli jednak zagraża to w jakiś sposób- utrata czy pogorszenie wzroku to wybierz cc.

Nie przesadzacie z tym bólem porodowym?Owszem boli, ale bez przesady.Nie straszcie kobiet.Niektóre kobiety to straszne histeryczki.....

zależy jaki miałaś poród, ja miałam wywoływany, z przebiciem pęcherza, więc ból był ogromny ;) położna i tak mówiła,że mam wysoki próg bólu. każdy poród jest inny!

A czy któras kobieta, dobrze wspomina poród naturalny?Czy te skurczę są takie tragiczne że chcesz umrzeć i wyskoczyć z okna?

Miałam poród 12 godzinny, jednak wychodzę z założenia że długi poród to nie jest zły poród.Skurcze były całkiem w porządku, do wytrzymania. Troche ciężko było przez 1,5 może godziny, na końcówce, a potem tylko parcie.Z górki... Mimo wszytsko jestem zadowolona i planuje niedługo urodzić drugie też sn.Jak któraś kobieta chce rodzić przez C to oki, jej sprawa.Tylko to nie jest takie takie rewelacyjne rozwiązanie. poród naturalny to wysiłek,ale nie aż taki, jaki opowiadają kobiety

Rodziła tylko SN -wg niej cc to masakra. Rodziła tylko cc - wg niej SN to masakra. Rodziła SN i cc - ile kobiet, tyle opinii. Bezsensu kierować się opiniami. Próg bólu każdy ma inny więc przy wyborze kieruj się tylko dobrem dziecka, lub w przypadku autorki - swoim zdrowiem. Lepiej nie ryzykuj.

ja dziecko urodziłam naturalnie, bez znieczulenia, dziecko spore prawie 4 kilo, fakt bolało ale dla mnie najgorsze było nacięcie krocza, byłam dumna ze urodziłam naturalnie, w przychodni pediatra nawet mnie pochwaliła ze jedyna normalna młoda dziewczyna która nie miała cc :) także autorko ból jest do zniesienia ja go porównywała do miliona wbijających się szpilek :P rozumiem cc jeżeli jest zagrożenie życia lub zdrowia dziecka i matki ale cc na życzenie bo kobieta boi sie urodzić naturalnie? to już jest śmieszne

Właśnie do czego można porównać skurczę?Ból jak ból, nawet jak boli myśle sobie że są ludze którzy są przewlekle chorzy, dzieci, które cierpią dzień w dzień.Ten cały "ból poprodowy" przy tym to pikuś. Ale po tym co przeczytalam to skutecznie mnie wystraszyłyście...

Ja rozdzilam naturalnie i pierwsze dziecko i bolu nie odczowalam wogole 4 godz ze skurczami a pozniej parte to tylko 5 min. po jakims czasie szlam do dentysty to na koniec jej powiedzialam ze wole isc rodzic niz chodzic i robic zeba bo mniejszy bol mialam przy porodzie