Bdsm w malzenstwie prosze o rade!

Mam pewien problem. moj maz bardzo lubi bdsm a wlasciwie to jest milosnikiem tych zabaw. Ja tez to lubie jednak od jakiegos czasu maz namawia zebysmy poznali jakas pare i z nimi to zrobili. Problem polega na tym ze ja traktuje to bardziej jako urozmaicenie i dodatek do normalnego zycia seksualnego, natomiast maz woli tylko bdsm a normalnego seksu juz nie za bardzo. Jego nawet nie podniecaja normalne filmy porno tylko te z watkiem bdsm. zaczynam sie troche niepokoic tym bardziej ze jego propozycja zeby poszukac innych ludzi z tym upodobaniem nie odpowiada mi. Mam bariere zeby sie przelamac, powiedzialam mu to jednak on nalega i uwaza ze jestem strasznie uparta ze powinnam sprobowac i ze na pewno mi sie spodoba. obawiam sie ze nie dojdziemy do porozumienia w tej sprawie a wtedy bedzie nieciekawie. Ogolnie jestesmy udanym malzenstwem i kochamy i szanujemy sie wzajemnie, nie chce sie z nim rozstawac z tego powodu, ale napiszcie prosze co powinnam zrobic. Moze poprosze rowniez zeby wypowiedzialy sie osoby z klimatu bdsm, czy faktycznie jest tak ze normalny seks was juz nie kreci, czy zabawy bdsm-owe moga zastepowac normalny seks? prosze o powazne odpowiedzi.

wkłada ci hak elektryczny do oddbytu czy ty jemu?

Mnie kręci normalny seks ale nie tak jak wczesniej jak BDSM spróbowalem to normalny sex juz tak nie kreci ale mozna tez to zmienic. Uwarzaj tylko bo najpierw moze byc bdsm potem piss, scat, anal, rape itd. Tak to działa . Wciąga

znajdź sobie normalnego faceta, a tego dewianta zostaw

Jak mozna to zmienic? taka juz chyba jego natura wiec ciezko bedzie cos zmienic tak mi sie wydaje.

Tak sobie myślę, że jest różnica między bdsm, czy jakimkolwiek innym rodzajem seksu, a tym, że chce się znaleźć nowych partnerów. Taki rodzaj pożycia nazywa się... zaraz, jak on się nazywa? Ooo, już wiem! Ku/restwo ;)

Ale masz zboczeńca-współczuję i nie wróże ci długiego pożycia małżeńskiego!

ale twoja natura jest inna

Zwykly seksoholik uzalezniony od porno! Niedlugo bedzie chcial zwierzeta trupy albo dzieci rypac. Tak sie koncza zabawy z pornografia!

Powiedzial ze nie zrobi nic za moimi plecami. Ja akceptuje jego upodobania i czasem sie bawimy w ten sposob ale lubie tylko WE DWOJE i traktuje to jako urozmaicenie. obawiam sie jednak ze szuka innych wrazen i kiedys to zrobi.

No ale osoby z tego klimatu bdsm podobno spotykaja sie w grupach i lacza. Sa nawet takie kluby specjalne, wiec juz sama nie wiem czy to dewiacja czy nie dlatego tez chcialabym zeby osoby ktore naja te klimaty odpowiedzialy mi na to pytanie. Czy to normalne??

nie, nie jest "normalne". w tym sensie, że jedno nie ma nic do drugiego. można lubić zwykły seks, a mimo to mieć ochotę na trójkąty, czworokąty itd.

Ale ładnie próbujesz racjonalizować, że to z Tobą może być coś nie tak, że Ci się ten pomysł nie podoba. Aż przyjemność poczytać.

Powiem krótko. Delikatny Bdsm jest do akceptacji ale ten ostry brutalny psychiczny to juz chore. Zaden dewiant nie słuchaj ich ale meza tez nie. Ja bym nie dał sie dziewczynie namowic na spotkanie z innymi na bdsm

Kiedys to nawet myslalam zeby moze tego sprobowac, ale jednak opor jest silniejszy.

Żyje już 9lat w związku z mężczyzna który wprowadził mnie w bdsm. Co do pornogrrafi i innych urozmaicen co kto lubi i na co ma ochotę nie będę tego komentować. Ale mam wrażenie że te osoby co wypowiedzieli się mało wiedzą o zasadach bdsm. W prawdziwej relacji bdsm ustala się zasady i oboje się na coś godzinie albo nie. Druga osoba jeśli jest zaangażowana to uznaję to i liczy się ze zdaniem drugiej osoby (zwłaszcza jeśli to nie jest fredoom). W związku maluzenskim jest moim osobistym zdaniem lepiej uprawiać bdsm bo masz więcej możliwości negocjowania tych zasad

Ja jestem facetem, mam preferencje do uległości i masochizmu, fetyszyzmu. A seksu nie uprawiałem, a pociąga mnie ten świat i uległość. To niektórzy mają już w naturze.