synowa nie stara się jako matka, żal mi patrzec na jej zachowanie

nie mogę na to patrzeć jako babcia, źle z tym malcem postepuje. wiele razy jej mówiłam a ona tylko obraża się i nie odzywa albo strzela jakieś fochy a prawda jest taka ze ona nie zajmuje sie dzieckiem jak należy. nie mogę patrzeć na mojego wnusia jak siedzi w tym foteliku bezczynnie, powinna rozwijać dziecko wiecej mu opowiadać bajek, wiecej go starac się sadzać na tyłeczku, mojej znajomej wnuczek juz siedzi a mój jeszcze nie a powinien. nie rozwija go ona a ja bym chciala zeby moj wnusio byl w życiu kimś no ale niestety do tego trzeba pracy z dzieckiem od małego niemowlaka. ja swojemu niemowlakowi ktory teraz wyrósł na inteligentnego męzczyzne cały czas czytałam i śpiewałam, zabawiałam a z jej dziecka wyrośnie cep nie moge na to patrzec jako babcia

zajmij sie sobą stara grucho....wspolczuje twojej rodzinie i temu wnukowi

To nie patrz krowo i nie przyłaź do niej wszyscy będą szczęśliwsi :P

PROWO

"stara grucho" hahahaha dobre ale się uśmiałam, pierwsze słyszę, ale pasuje do tej baby hahaha stara gr******a! :P :P :P

Dlaczego ten stek wyzwisk, nie jestem krową ani tym bardziej gryuchą, co to za słownictwo, te młode matki zero kultury, za moich czasów to bylo nie do pomyslenia. a czy to zle ze sie martwie o wnusia zeby byl kimś?

babciu, a nie mozesz zajac sie soba i pozwolic innym zyc po swojemu? Jesli Ci sie cos nie podoba, to zasugeruj swojej synowej, ze to i to nie powinno tak wygladac. Moze kobita jest zmeczona itd... sama wiesz, ile roboty jest z dzieckiem, ze czasem nie ma sie kiedy zjesc i umyc. Ja powiem szczerze, ze tez czesto ide na latwizne, bo jestem po prostu ZMECZONA PRZEZ DUZE Z. Maz pracuje od rana do nocy, nie jak urzednicy od 15:30 :/ i mam dosc, dziecko jest zadbane, ale nie spiewam mu i nie czytam bo mi sie zwyczajnie nie chce i Bogu dziekuje, ze nikt mi sie do wychowania dziecka nie wtrąca......

no wiemy, że prowo ale popisać do niej nie zawadzi :P może pomyśli następnym razem, bo prowokować to trza umić :D

moja synowa tez jest do kitu!!! nie karmi piersia, rodzila przez cesarke i nie umie zrobic pieczeni z dzika! :o

won stara grucho! :D

wczoraj synowa mnie nakrzyczała że się wtrącam a potem podbuntowała mojego syna i on też na mnie nakrzyczał a ja chce tylko dobrze bo uważam że oni zaniedbują to dziecko a najbardziej synowa bo nie ma pojecia jak sie wychowuje dzieci wiec powinna sie cieszyc że służę jej radą a ona tylko fochy. żadne prowokacje, prosze o rady co mozna zrobic by zmienić jej stosunek do mnie i sprowokować by lepiej zajela sie dzieckiem a nie tylko sobą samą

to ja z 19:34 i nie bede siebie poswiecac do zmęczania materiału, bo tez chce zyc i byc szczeliwa....

je/bać gruchę :D

To nie prowo tylko starsi ludzie używają słowa "cep"

ojejku, a kim ten twój wnuczek ma być, Einsteinem> ? a umie już liczyć?> powinien umieć, przecież ma całe 2 miesiące życia juz za sobą. babciu.

ach "służysz radą", a prawda jest taka, że wtykasz ryj tam gdzie nie powinnaś wścibska stara grucho!

tesciowaibabciakrakow najlepsza rada to daj zyc tej rodzinie jak tego chca, wtrąć się, jeśli : bedzie alkohol, dziecko bedzie bite, brudne, nie bedzie sie uczyło, bedzie przeklinac, wagarowac :). Ciekawe czy Ty bedac mloda matka chcialabys , zeby Twoja tesciowa wisiala nad Toba i Ci rzadzila :) wierz mi, jesli Twoj syn jest naprawde dobrze wychowany i mądry bedzie za swoją żoną i tak powinno byc.

ja tylko mówię jak żyć bo są nieporadni. moja synowa jest bardzo nieporadna, nie chce by moj wnuk wyrósł na zwykłego zjadacza chleba chce by byl zdolny jak jego ojciec i jak ja. my cos w zyciu osiagnelismy a nie jestesmy nizszą warstwą społeczną. Niestety syn wziął na żonę dziewczyne z nizin społecznych co ledwie zmęczyła szkoły i jest ma lo inteligentna, moj wnuk tez taki będzie jak sie za niego nie weźmie, jak ratować to dziecko?

ja tylko mówię jak żyć bo są nieporadni xxx no nie ma nic lepszego jak słuchać od innych jak powinnam żyć :o na miejscu synowej nie wpusciłabym cię do domu, cisz się, że jesczcze chcą z toba gadać porąbana kwoko :o

Widac twój syn taki inteligentny nie jest, bo gdyby był to wziąłby sobie inteligentna żonę chyba, ze taka własnie wziął tylko takiej zołzie i sama księżniczka angielska nie dogodzi, bo ty ósmy cud swiata jesteś :o wypier/dalaj stara grucho

ja tylko mówię jak żyć bo są nieporadni. moja synowa jest bardzo nieporadna, nie chce by moj wnuk wyrósł na zwykłego zjadacza chleba chce by byl zdolny jak jego ojciec i jak ja. my cos w zyciu osiagnelismy a nie jestesmy nizszą warstwą społeczną. Niestety syn wziął na żonę dziewczyne z nizin społecznych co ledwie zmęczyła szkoły i jest ma lo inteligentna, moj wnuk tez taki będzie jak sie za niego nie weźmie, jak ratować to dziecko? xxxxx pisalam do Ciebie bardzo grzecznie, ale nie zaslugikesz na to. Uwazasz sie za osobe z wyzyn spolecznych, a piszesz i wyrazasz sie jak ze slamsow. Nie zaslugujesz na przekroczenie progu domu Twojej synowej, i zycze jej z calego serca, zeby widziala Ciebie tylko raz w roku na Boze narodzenie :) Piszesz jak inni maja zyc, kim Ty w ogole jestes, zeby mowic jak inni maja zyc?? Juz nie bede sie denerwowac, faktycznie prowokacja gimnazjalistki,

Nie rozumiem dlaczego niektórzy odbierają to jako prowokację. Pisałam szybko więc były błędy. Tak, uważam się za osobę z wyżyn społecznych bo dużo się w życiu uczyłam i twierdzę, że ci którzy się nie uczą i nie zdobywają stopni naukowych to dopiero podludzie i nie chcę by mój wnuk był zwykłym zerem.

To powyżej jest moją wypowiedzią, jestem nauczycielem dyplomowanym i nie chcę by m ój wnuczek był jakimś zwykłym zjadaczem chleba albo i nawet jakimś zerem.

Nienajlepsze prowo.

mojej znajomej wnuczek juz siedzi a mój jeszcze nie a powinien x rywalizacja jest niezdrowa

moja tesciowa tez najmądrzejsza a wychowała bardzo zle swoich synów takze nie raz ja wysmiałam :)

Kochana teściowo to Ty ;)? Oczywiście żartuję, moja teściowa nie potrafi uruchomić komputera. Ale ma w głowie tak samo nasrane jak autorka, dlatego kontakt ograniczony do minimum. Jedyne, co może do latać po rodzinie i znajomych i opowiadać jak to zła synowa zabrała jej synusia i wnuczka :D.

Jak to możliwe,żeby ktoś kto ma takie mniemanie o sobie pytał kogoś o radę na tym forum .Zapewne pani Penderecka by tu nie zagościła a pani jak z takich wyżyn to niech się wyżyn pyta.Na anonimowym forum to każdy burak może z siebie zrobić docenta.

autorko Twoje wypowiedzi natomiast nie są z wyżyn, pokazujesz tylko jaką jestes prostaczka i ignorantką, żadnej kultury. Twoja synowa to mądra kobieta, oby wprowadziła minimum wizyt w jej domu dla Ciebie. Jesteś zwykłą megalomanką, a przy tym nie pokazujesz tej doskonałości swojej. Nie mam szacunku dla takich ludzi. Czuj się spoliczkowana :)

Nauczycielka i wszystko jasne :o wszystko wie najlepiej i mówi innym jak żyć, bo zawsze ma rację :o moja teściowa ma taką ciocię emerytowaną nauczycielkę. Jak tylko widzę tę ropuchę to zbieram się do wyjścia, bo to jej pouczanie jest nie do wytrzymania. Na temat dzieci, medycyny, polityki, związków, sportu, żywienia, pierdzenia wszystko wie i jest ekspertką. Szkoda tylko, że jej syn pijak i damski bokser, a córka imprezowiczka lat 50 troje dzieci każde z innym, a na każdej ulicy fagas :o