jak podróżować z niemowlakiem?

Witam. Niedługo czeka mnie podróż z półrocznym dzieckiem - ok 400 km. Może ma ktoś jakieś porady, jak podróżować z takim dzieckiem - co ile należy robić przerwy, by dziecku nie zaszkodzić, jak zajmujecie swoje dzieci? Mała zazwyczaj śpi w samochodzie, ogólnie jest grzecznym dzieckiem bez problemów - praktycznie nie płacze ale nie wiem, jak będzie przy tak długiej podróży. Dziękuję i pozdrawiam

Co okolo 2h trzeba wyciagac z fotelika i klasc na plasko na jakis czas, zeby sie wyciagnelo i kregoslup odpoczal (poza sytuacja kiedy posiadacie gondole samochodowa, w ktorej dziecko lezy cala droge na plasko). Najlepiej jechac na noc, zeby dziecko przespalo podroz i nie razilo go slonce. W kazdym zajezdzie jest mikrofalowka i kazdy chetnie przygrzeje wam posilek waszego dziecka. Polrocznego dziecka nie trzeba niczym zajmowac, bo niewiele kuma i najlepiej go po prostu uspic. Przed wyjazdem przetrzymaj dziecko i zmecz, zeby od razu odpadlo jak tylko ruszycie. Wczesniej je nakarm, zeby zglodnialo dopiero po przebudzeniu na postoju. W kazdym kiblu dla niepelnisprawnych w McDrive i w wielu prywatnych zajazdach sa rozkladane stoliki do przewijania. Jesli twoje dziecko jest na piersi, to mozesz je karmic siedzac w knajpie przy stoliku zaslonieta pielucha, chusta, albo fartuchem do karmienia, dzieki czemu nikomu nie przeszkadzala i bedziesz miala prywatnosc (to lepsze niz kiszenie sie w nagrzanym aucie). Bon voyage.

A na momenty naglego przebudzenia w czasie jazdy polecam maskotke z pozytywka. Melodia pozytywki i szum auta szybko ukoi rozbudzone dziecko.

Tutaj znajdziesz wiele dobrych porad: http://www.prasa24h.pl/9095/podroz-z-niemowlakiem-jak-sie-przygotowac.html