W tym tygodniu kończę 30 lat a jestem sama i mam kiepską pracę

I mam doła z tego powodu :( :( Za mną niby aż 4 związki... ale żaden nie dotrwał półtora roku. najdłuższy trwał rok 3 miesiące, najkrótszy (ostatni) trwał tylko 4 miesiące. ale to było pół roku temu... ostatnio byłam na randce "w ciemno", kolega z pracy mojej przyjaciółki ... rozwodnik przed 40-stką, inteligentny, fajny, ale ... spora nadwaga. w sumie to przyjaciółka upokorzyła mnie tą randką, tak go zachwalała ze taki fajny jest itp, ale kurcze on ważył chyba ze 100 kg a był tylko kilka cm wyższy ode mnie - a ja wysoka nie jestem. No i on i tak na koniec spotkania, po kolacji w restauracji, poweidział, że jestem bardzo inteligentna i fajna i atrakcyjna, ale widać, że rozpaczliwie kogoś szukam na stałe, szukam miłości, a jemu chodzi o ... przyjaźń z "korzyściami" !!! no jak tu doła nie mieć.jakoś tak rozpaczliwie to nie szukam, nie sądzę by biło to ode mnie .. co do pracy. niby zgodna z wykształceniem, niby całkiem OK, rozwijam się ... ale nie lubię szefowej albo raczej: ona mnie, choć nieźle to ukrywa,ale daje odczuć w taki delikatny i jednocześnie bardzo przykry sposób... trudno to opisać. no i nie płacą jakoś super ... owszem, powyżej minimalnej ale poniżej sredniej krajowej ... no i nie lubię jednego kolegi który jest 3 lata młodszy i się przystawia do mnie, a ja nie lubię młodszych i nie jest on w moim typie, absolutnie. a bywa chwilami nachalny z tym uwielbieniem dla mnie. prawie stalker czasami. ech. no i rodzice. rodzice kurde !!!! ciągle słyszę kiedy się "ustatkuję". bo moje młodsze rodzeństwo (1) ma już dzieci !! co z tego, że ledwo wiążą koniec z końcem w tym ich supr małżeństwie z wiecznie płaczącym niemowlakiem. ja chcę dzieci, ale kurcze nie mam z kim, ale rodzice myślą, że to ja taka księżniczka rzucam faceta za facetem i jestem wybredna. No i w moje 30-te urodziny będę z dwoma koleżankami - też same, acz jedna w małżeństwie ale mimo to samotna - piła wino i oglądała komedię romantyczną zapewne :O wiem, długie. wiem, żałosne, ale musialam sobie ulżyć.

ja mam gorzej od Ciebie, też 30 lat, bez pracy, mieszkam z rodzicami.

hehe obrzydliwy tłuścioch szukający panny do wyra... szkoda slow. Taki koleś powinien sie cieszyć że w ogole ktoras go chce i jak najszybciej szukac żony i się oświadczać!!! a nie darmowej prostytutki. Co za czasy, że nawet gruba świnia uważa się za księcia i stawia warunki

prawda,żałosne, jeszcze te przebieranie w facetach pomimo wieku i średniej urody.

Czy wykładnikem szczęscia jest związek z facetem??? mi tam do szczescia nie jest potrzebny,no chyba ze jestes az tak temperamentna ze az boli...

Nie chce mi się czytać, ale wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.

Nie jestem sredniej urody... modelką też nie jestem ale nie jestem brzydka. rysy twarzy mam raczej regularne, oczy szare duże, pełne usta. włosy jasny brąz niefarbowane od 5 lat już. sięgają do łopatek, proste niestety cienkie. biust - stanik 60 C. całkiem niezła talia ale za to spore uda. ważę 57 kg przy wzroście 168 cm. może mam jakis dziwny charakter ... podobno jestem uparta i zbyt emocjonalnie reaguję tzn łatwo płaczę :-/ i nie uważam związku za wyznacznikiem szczęscia w życiu, ale jednak nie chcę być sama, chcę założyć rodzinę... w sensie mieć 1 dziecko najlepiej zanim skończę 35-36 lat ...

gość dziś A może faceci mają problem z tobą,upartośc i emocje to dwie z wielu podłych cech. Nie myśl że można się ich wyzbyć bądz panować nad nimi.Faceci takich kobiet się boją,nbie sa one zrównoważone a ciągłe ustępowanie nie lezy w charakterze panów.

to jestemy podobne do siebie :) nie martw sie, tak to w życiu jest, że nie każdy ma szczęście. Mnie wkurza to że te brzydkie i grube juz dawno wyszly za mąż, a ja mam pecha do facetow tak jak Ty, mimo że ladna jestem

Hej, ja skończyłam 30 lat w marcu. sama od blisko 2 lat :( pracę mam ale mieszkam z rodzicami!! bo kredytu nie dostanę a nie chcę wynajmować z kimś np z koleżanką ... masz i tak lepiej ode mnie. ja się od ponad roku nawet nie całowałam ani nie byłam z facetem na kolacji ani w kinie ....

jesteś średniej urody, czyli nie brzydka ale i nie modelka.max 6/10 do tego masz już 30 więc panowie w wieku do 40 będą się interesować.Brzuch to w tym wieku norma,nie wiem czego oczekujesz.Podobno fajny z niego facet a ty chcesz modela .

i tak masz lepiej niż ja, bo masz wszystko przed sobą...ja mam 27 lat i męża, z którym nie jestem szczęśliwa i który kocha inną kobietę..i co mam zrobic? muszę z tym żyć...a Ty mozesz jeszcze wszystko..

Faceci się boją,bo w dzisiejszym świecie znależć mądrą dziewczynę to na prawdę TOTO:) same stuknięte co to szukają reproduktora a pozniej zaczyna się jazda,na matki mężów, pokazywanie mu kto tu rządzi etc.Nie dziwcie się,samą urodą nikogo nie złapiecie,może te mniej urodziwe są mądrzejsze i moralniejsze.

A co ja mam powiedzieć ...: - facet lat 32 - praca której nienawidzę za marne grosze, poniżej jakichkolwiek kwalifikacji - mieszkam z rodzicami bo nie stać mnie na wynajęcie nawet głupiej kawalerki - 0 poważnych związków na koncie + nie zapowiada się na zmiany - która by chciała takiego gołodupca? I co dalej uważasz że masz źle?

Przestań narzekać masz dopiero 30 lat i jeszcze całe życie przed tobą, przecież nie wiesz co jest "za zakrętem"

gość dziś i tak dostaniesz zużytą,a kasę trzymaj jak kiedyś będziesz miał,bo cie oskubie i znajdzie kochanka. Chcesz sie okupować u baby posiadaniem pieniędzy ? a co ona ci da w zamian????? pięc związków

Czyli masz 30 lat i przekręciło Ciebie 4 kolesi ... to były związki, a kto wie, ilu było na jeden raz :O ja mam 33 lata i mialam w życiu 2 partnerów seskualnych, całowałam się tylko z dwoma innymi jako smarkula, gardzę takimi jak ty aaa ja mam męża który mnie kocha :)

nie poddawaj się ! mam znajomą, szczupłą, średnio ładna, ale ogólnie ok babka, zostawił ją mąż, bo podobno bezpłodna, nowa mu zaraz dziecko urodziła, więc podejrzewam, że go odbiła po prostu, znajoma moja kilka lat depresji, anoreksja prawie, różne związki, w końcu jest szcześliwa, ma 35 lat i jest w ciązy, niedługo rozwiązanie