Gość gość Napisano Maj 7, 2015 JUŻ NIE MOGĘ ICH SLUCHAĆ! Czy ja jestem inna? *Sprawa wygląda następująco: szefowa jest po 30 stce dopiero co , ma super figurkę, szczuplutka od góry do dołu, ladna i zadbana na buzce niczym 2o latka , długie blond włosy..wiadomo jak to szefowa stać ją na drogie ciuszki ale nie jest osobą która się wywyższa, każdego traktuje na równi i osobą jest dobrą chciałaby każdemu dogodzić 'ale wiadomo iż każdemu się nie da..' Przechodząc do sedna sprawy w mojej pracy non stop krąży zazdrość i mimo iż szefowa stara się ułożyć grafik dając chcącym wolne czy więcej godzin i tak padają słowa z ust innych pracowników" ta szma*a znów mi week wpisała pracujący, a tej kor*a znowu ponad 40 h dala a mi 32 h lub... gdy szefowa jest w pracy to slodza uśmiechają się a jak pójdzie do biura to teksty: "co tak łazi może w końcu by pojechała do domu"albo "ale się odwaliła lub jakie ma zje***ne buty" Zastanawiam się nad zmianą pracy czy tak jest wszędzie? Gryzie mnie ten falsz i tak samo w stosunku do każdego się zachowują; / rzygać mi się chce Tym Wszystkim! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach