Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kłótnia z matką o spacer z niemowlakiem

Polecane posty

Gość gość

Pokłóciłam się dziś z matką. Mam 4 tyg. córeczkę i dom z dużym ogrodem. Nie przepadam za spacerami po osiedlu, wolę wyjść do ogrodu, przkryć wózek moskitierą i malutka sobie smacznie śpi. Ja w tym czasie coś w ogrodzie sobie robię, albo czytam książkę na lezaku. Moja matka twierdzi, że to szczyt lenistwa i że z dzieckiem powinno się spacerować, a nie ustawić wózek w ogrodzie. Oczywiście, jak mała będzie siedzieć w spacerówce i podziwiać widoki to rozumiem, ale teraz, jaka to różnica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadna-jeżeli wolisz ogródek zostań tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki argument ma mama? Ze lepiej chodzic po chodnikach przy ulicy czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no twierdzi, ze z dzieckiem chodzi sie na spacer, a na spacerze trzeba chodzic a nie siedziec na ogródku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja matka ma racje . Jak mozna plaszyc dupsko caly dzien w ogródku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Również uważam, że żadna. Póki dziecko jest małe to dla niego każdy widok jest super interesujący. Jedyne co spacer daje w przypadku tak małego dziecka to ruch dla matki i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wazne ze dziecko jest na swiezym powietrzu,a pospacerowac tez czasem mozesz,na zdrowie Ci to wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto mówi, ze płaszcze dupsko, czasami odpoczywam czytajac, a ogród to moja pasja, przycinam krzewy, plewię , podlewamitp. zawsze sie cos znajdzie. chyba lepsze to niz chodzenie w kółko po osiedlowych ulicach. a na fajny spacer po parku czasem jezdżę autem bo mam bardzo daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że masz rację. Spacery mają na celu dotlenienie dziecka, zapewnienie mu świeżego powietrze (jeśli chodzi o tak małe dziecko, bo taki półtoraroczniak to już potrzebuje ruchu). Na cholerę masz chodzić w kółko po ulicach czy parku skoro masz ogród? P.S. Zazdroszczę ogrodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz matce że nie masz nic przeciwko żeby ona poszła sobie z wnusią na spacer :) Niech się babunia wykaże :) hi hi hi Tylko uprzedź ją, żeby przy ulicach i spalinach nie chodziła oraz żeby unikała głośnych miejsc, aby dzidzia się mogła wyspać i oddychac świezym powietrzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkanie u rodzicow i pizwalanie, zeby sie wtracali to wiocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja ci zazdroszcze ogrodu, ile bym dala za to, chcialbym miec nawet te pare metrow trawki. dla takiego maluch to zadna roznica, jak bedzie dzieko bardziej kumate to spacery beda dla niego interesujace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto powiedział, że mieszkam z rodzicami? Mam swój dom i swój ogród, a mama wpada czasami do wnuczki, co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To najwyzszy czas aby uswiadomic matce, ze niepytana nie ma nic do gadania na temat twojego sposobu spedzania czasu z dzieckiem. Nawet gdyby mialaby racje (w tym przypadku nie ma) to moze najwyzej doradzic, a nie kontrolowac i regulowac, ze "tak sie robi". Nie pozwolcie ingerowac mamom i tesciowym w wasze zycie i wasze decyzje. Z respektem, miloscia i szacunkiem - ale w obie strony. Wasze dziecko, wasze zycie, wasze decyzje. Co znaczy "klotnia z mama" - ty decydujesz i robisz jak uwazasz za sluszne. Mama ma przyjac do wiadomosci, ewentualnie powiedziec swoje zdanie (ma oczywiscie prawo) - i tyle. Decyzje podejmujesz tylko ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robiłam tak samo jak Ty, nic w tym złego nie ma.chyba lepiej dla dziecka jak się wyśpi w spokoju na powietrzu, niż telepie się po chodnikach i wącha spaliny, chodniki zazwyczaj są obok ulicy.identycznie jeżdziłam do parku, tam alejkami sobie spacerowałam jak miałam wenę.Nie słuchaj matki, dziecko zacznie się interesować światem, to będziesz wychodziła, teraz nic na tym nie traci, a nawet zyskuje. Nie słuchaj tych nawiedzonych pracocholiczek, co twierdzą,że rozpłaszczsz dupsko, wiem ile pracy jest w ogrodzie, bo ten samam posiadam.Po to mamy dom z ogrodem, abyśmy nie musiały latać z wózkiem po chodnikach itp, takie warunki to super miejsce dla dziecka.Nie jedna by tak chciała, ale w bloku to konieczność łazenia z wózkiem po chodnikach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nawet jak płasczy dupsko cały dzień w goroidzie, to ma do tego prawo i ani matce, ani wam nic do tego.Tak chce, tak ma, wieć się odwalcie od autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×