Ciąża po łyżeczkowaniu

Czesc Dziewczyny. Prosze pomozcie mi. Byłam w 6 tygodniu ciąży. 05.04.2015 trafilam do szpitala z silnym krwawieniem. Okazalo sie, ze poronilam :( Niestety mimo tabletek nie zdolalam sie sama oczyscic i musialam zostac wylyzeczkowana. Po zabiegu czulam sie dobrze, nie krwawilam tylko lekko plamilam do 3 dni po zabiegu. Mialam juz owulacje (bolesna). 26 dni po zabiegu dostalam okres. Z Mezem wspolzylismy okolo 1,5 tygodnia od zabiegu. Nie zabezpieczalismy sie w tym czasie. Czy jest to mozliwe zebym zaszla w ciaze a pozniej dostala @?? Prosze o podpowiedzi. Nie robilam testu bo nie chce sie zawiesc, ale bardzo bym chciala miec juz dzidzuilka :(

jak dostalas @ to czemu sie pytasz czy jestes w ciazy? widocznei nie tym razem, probuj jeszcze raz :)

No właśnie przecież miałaś okres po współżyciu więc jaka ciąża?

Wiem, że niektórym moje pytanie może wydawać się głupie, ale czytałam na różnych forach o kobietach, które zaszły w ciąże i miały do 3-go miesiąca @. Chciałam sprawdzić czy są może tu kobiety, które miały podobny przypadek. Może za bardzo się wkręcam, ale czuje się tak jak na początku ciąży... Stąd moje pytanie ;)

1,5 tyg po wyłyżeczkowaniu wspołżyłaś? mądra to ty nie jesteś!!! celibat to minimum miesiąc ze względu na ryzyko zakażenia

czujesz się jak na początku ciąży bo organizm jeszcze nie wrócił do ładu po poprzedniej ciąży.

jestem ciekawa co byś powiedziałą jak byś zaszła ale że za szybko i dostałaś zakażenia i musiałabyś usunąć tępa strzało

Dziewczyny, które mają zamiar oceniać i komentować kiedy współżyłam niech nie odpowiadają na ten post. Nie potrzebuje krytków!

W ciąży nie ma okresu co najwyżej plamienia, więc ciążę można wykluczyć. Ale pamiętaj, że po łyżeczkowaniu i poronieniu szybciej można zaskoczyć. My staraliśmy się 4 lata i jak w końcu zaszłam poroniłam w 9 tc, miałam łyżeczkowanie. Ginekolog pozwolił się starać po pierwszym okresie i tak też zrobiliśmy. Zaszłam w ciążę trzy miesiące później i mam dziś roczną córeczkę.

Dziękuje za podpowiedź ;) Cieszę się, że Wam się udało ;) Nam pewnie też się w końcu uda. Już chyba zaczynam bzikować przez to poronienie. Czuje pustkę, którą chciałabym już wypełnić. Wiem, że niektórzy powiedzą, że za szybko, ale jeżeli organizm będzie gotowy to na pewno się uda.

gdzie masz mózg idiotko? dawać tyłka w 10 dni po łyżeczkowaniu? mądra to ty nie jesteś. Jak sooka w rui wytrzymać nie może

Idiotką jesteś Ty! Sooką tępą również! D**y to dają takie debilki i idiotki jak Ty! Pokazałaś, że jesteś zwykłą tępą dziewuchą! Jeżeli nie potrafisz normalnie odpowiedzieć tylko cisnąć to zamknij ryj!

Nie rozumiem Was dziewczyny... Każda kobieta inaczej przechodzi stratę dziecka. Wiele kobiet decyduje się na szybkie współżycie i jest to INDYWIDUALNA sprawa!!! Przecież Ona tylko zapytała, czy może być w ciąży. Jeżeli nie potraficie powiedzieć niczego mądrego, tylko wyzywać i zrównać człowieka z ziemią to nie dołączajcie się do rozmowy. Proste?! Niestety to chyba niemożliwe żebyś był teraz w ciąży skoro masz @.Poczekaj a na pewno Wam się uda. Trzymam kciuki! ;)

no baaardzo przeżyła łyżeczkowanie, 10 dni aż cierpaiła

Kobiety, które tego nie przeszły g*wno o tym wiedzą i dlatego piszą głupoty!

to trzeba mieć nie po kolei w głowie serio. I tak odpowiedzialna jest przyszła matka? lekarz zaleca WSTRZEMIĘŹLIWOŚĆ przez co najmniej miesiąc. Mało tego nawet kapiel w wannie jest zakazana. Co to trzeba w głowie mieć żeby starać się o dziecko a wypinać za przeproszeniem tyłek kiedy macica jest świeżo po oczyszczaniu?:(

takie kobiety nigdy nie powinny mieć dzieci. O siebie zadbać nie umie bo popęd sexualny jest silniejszy jak rozsądek- to co z dzieckiem by było????

głupota niektórych poraża