Samotne mamy jak dajecie rade

Bo ja juz niestety rady nie daje. Zalamalam sie cala sytuacja. Mieszkam na wsi., gdzie kazdy kazdego zna mam juz dosyc obgadywania mojej osoby., ciagle jestem na jezykach ze zostalam sama z dzieckiem. Jest mi po prostu wstyd ze zwiazalam sie z nieodpowiednim czlowiekiem ktory okazal sie nieodpowiedzialny. Zaraz pewnie mnie tu zjedziecie ze bylo d. nie dawac. Jak jest u Was przejmujecie sie co ktod na wdz tenat powiedzial?

przejmowałam sie na początku. z czasem nauczyłam sie nie zwracac na to uwagi. ludzie gadali i gadac beda mam to gdzies. za mnie zycia nie przezyja. mam cudowne dziecko i to jest najwazniejsze.

mnie akurat najmniej interesowało to co ludzie powiedzą, w końcu ja ani dzieci (2) nic złego nie zrobiliśmy.... no ale my mieszkamy w mieście, to też inaczej... jest ciężko, czasami boli samotność jeszcze ja cieszę się że mam wsparcie w rodzicach - bezcenne! i znalazłam ja na katolickim forum

przede wszystkim nie opłaca się słuchać - ludzi, którzy donoszą takie wieści, co się o tobie mówi, także.

A co znowu takiego ci ludzie o tobie gadają. No zostałas sama z dzieckiem i co? Ile można o tym gadać????

Nie przejmuj się głupim gadaniem :) znudzi im się i będą plotkować o czymś innym :)