Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

juz ktorys raz z kolei słyszę od rodziny męża o jego byłej czy słusznie się wkur

Polecane posty

Gość gość

Za dwa tyg nasz ślub kościelny a dziś szwagierka przy kilku osobach z rodziny męża wypaliła ze ty x lat temu nie byłeś na chrzcinach bo siedziałes u dziewczyny a później zabrałes ją do siebie do domu. Zrobiło mi się cholernie przykro bo to nie pierwszy raz i kilka razy słyszałam takie teksty nawet na imprezach rodzinnych. Jesteśmy rok po cywilnym, mamy córkę i zrobiłam mu awanture o to czemu nie zwrocił uwagi po kiego hoooja mówią takie rzeczy. Mąż mnie wysmiał. Czy słusznie się wkurzam? Czy takie docinki są normalne? Bo usłyszałam że szukam hoooja do dupy po to by celowo się pokłocic. Powiedziałam tez że nie życzę sobie obecności szwagierki na naszym weselu i że jutro szanownej pani to powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz jej,ale po co bierzesz ten slub,i tak wezmiesz z nim rozwod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że kazdy normalny sie domyśli że to w twojej obecności temat nie na miejscu dlatego uważam że to może być z premedytacją by cie podkurwić, a reakcja twojego faceta to niestety jest dość klasyczna. Bagatelizowanie sprawy i przerzucanie na ciebie winy. Co do nie zapraszania na ślub to odpuść sobie. Zachowuj sie jakbyś nie słyszała w ogóle gadki o byłej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie że tak to odebrałam jako celowe podkurwienie mnie. To po co mi taka osoba na weselu? Na ślub zaprasza się osoby które dobrze życzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co ona powiedziała to jedno a reakcja twojego męża debila to drugie. Sorry ale nie licz na poparcie z jego strony jak nie zaprosisz szwagierki, bo ktos kto w takiej sprawie nie jest za tobą to tym bardziej nie stanie w tak poważnej jak uczestnictwo w ślubie. Widać, ze jesteś dla niego niżej w hierarchii niż jego siostra skoro ona może ci nastać na łeb a on nic na to nie mówi :o wybacz ja bym za takiego buca nie wyszła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubia cie to juz wiadome:/ wspominanie jego byłej przy nim,to takie cos,jak zostaw ja tamta była lepsza:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że to raczej twój facet jest mocno żałosny. Serio nie był na chrzcinach SIOSTRZEŃCA, bo wolał bzykać panienkę? Przecież to żenujące, gdyby mój brat tak postąpił, to wypominałabym mu do usranej śmierci. Jeżeli wszystkie te "docinki" są w podobnym stylu, to może rodzina męża po prostu próbuje cię ostrzec :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś myśleć o nielojalnym mężu buraku a nie o stuknietes szwagierce. Problemem jest twój mąż a nie ona. Kiedy mjej teściowej lata temu wyrwalo się cos tam o bylej mojego mez, ten tak jej dopieprzyl bez pardonu przy wszystkich, ze nigdy w zyciu sytuacja się nie powtorzyla. Mnie to nawet nie zdążyli urazic/zirytowac, bo reakcja mojego męża byla blyskawiczna i konkretna. Masz męża chama, który pozwala cie publicznie poniżać. Zdrowia szczęścia i pomyślność na nowej drodze życia. Gratuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wy jesteście przewrażliwione masakra . Nie raz cos tam powiem przy rodzinie o moich byłych (a bylo ich kilku ) albo moj maz o jakies tam bylej lasce i nikt nie robi z tego problemow. Przeciez to jest jakas tam cześć naszego zycia i co mam udawać ze jej nie bylo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego kiedy ty czy mąż sami o tym mówicie, a co innego kiedy jeden i konkretny członek jego rodziny wsadza ci ciągle szpile na temat jego konkretnej bylej, nieprzewrazliwiony geniuszu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale autorko uważasz, że to normalne, że twój mąż olewa ważną uroczystość rodzinną z powodu byle randki? Nie boisz się, że za parę lat oleje inne ważne wydarzenia z powodu schadzek z kochanką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedz autorki i wyrażenia jakich używa świadczą o jej poziomie intelektualnym. Szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×