Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Katolik 24 lata, problem seksu

Polecane posty

Gość gość

Witam, Mam pytanie dotyczące seksualności postrzeganej przez pryzmat nauki Kościoła. Jestem młodym, 24 letnim mężczyzną, zdrowym i silnym (chwała Bogu za to). Z racji wieku i mojej temperamentnej natury czuję duży pociąg do kobiet. Mimo, że nie współżyłem czuję i wiem, że mam duże potrzeby seksualne. Z tego co wiem grzechem jest: - stosunek pozamałżeński, - masturbacja, - oglądanie pornografii. Naturalnie z tej puli zostaje tylko małżeństwo jako legalna forma związku i zaspokajania potrzeb seksualnych. Na zdrowy rozsądek kto w dzisiejszych czasach bierze ślub w tak młodym wieku? Może znajdą się osoby, ale nieliczne. Nie chodzi mi o mentalność, co raczej warunki ekonomiczne. Ja w wieku 24, mimo, że pracuję, nadal nie wiem kim chcę być w przyszłości. Poza tym, gdzie zamieszkać z żoną, a co z utrzymaniem dziećmi? Małżeństwo nastawione jest na prokreację, wychowanie i utrzymanie dzieci do momentu samodzielności. Brzmi pięknie, ale za tym stoi pieniądz. Więc skoro pornografia, masturbacja i przypadkowy seks odpada, dyskredytuje wiarę, a małżeństwo to perspektywa nielogiczna na chwilę obecną, co w takim razie? Wybrałem takie forum a nie inne, bo jest szybko dostępne, powszechne, publicznie i nie trzeba się rejestrować. Nie chcę być uprzedzony, ale czytając różne inne komentarze mam wątpliwości co do kultury i inteligencji komentujących. Proszę dlatego o zastanowienie się nad odpowiedzią i powstrzymanie się przed ewentualnymi "Ty c***o, prawiczku, głupi katolik itp.". Jak chcesz podyskutować napisz, jestem otwarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie Bogu chwała tylko twojemu ojcu że miał szybko pływające w s*****e plemniki ze zwinnymi witkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty jesteś normalny czy sobie jaja człowieku robisz ****aj wszystko i gadaj bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrząc na nauczanie Kościoła to nawet sama myśl o seksie jest nieczysta-to pokusa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem grzechem jest: - stosunek pozamałżeński, - masturbacja, - oglądanie pornografii. X Ale skąd to wiesz? Bo ksiądz tak powiedział? Czy może w Bibli tak pisze,a nie przypomina sobie żadnego fragmentu z dosłownym zakazem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie nie jest usłane różami, każdy ma problemy. Twój problem przy nieszczęściach tego świata jest blachy. Jesteś katolikiem to przestrzegaj zasad Twojej religii, jesteśmy ludźmi, umiemy hamować swoje popędy, po to mamy rozum. Pozostawiam Kasia-dziewica lat22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spróbuj z księdzem to nie grzech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokusa to nie grzech. Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Jeśli ktoś jest katolikiem to przestrzega zasad Kościoła, więc po co wtrącasz swój niezasadny wywód o biblii. Przecież śWiętej księdze nie ma nic dosłownie napisanego, to księga metafor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:58 - Moda na zatracanie siebie, tego czego osobiście nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasia, właśnie to jest duży problem, problem ludzi młodych. Zamiast zbawiać cały świat, nauczmy się słuchać siebie nawzajem i pomagać w najmniejszych rzeczach nawet takich jak melancholia czy stres. Rozmawiam z ludźmi w moim wieku i zawsze pojawiają się napięcia i konflikty na tym polu. Mówię o różnych ludziach, z różnych grup, klas a nawet wyznań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×