Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wkurzaja mnie ciagle wydatki na imprezy rodzinne

Polecane posty

Gość gość

nie mam dzieci nie mam meza nie mam planow na powyzsze co chwila jestem zapraszana i wrecz musze isc bo jak nie to obraza na 100 lat na rózne imprezy -urodziny 3 razy w roku bo 3 dzieci -chrzciny -komunie i za każdym razem duży wydatek sama nie planuje mieć dzieci, jestem po 30 stce a w życiu żadnych tez slubów nie wyprawiam urodzin, imienin i innych bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogłabym napisać słowo w słowo to co ty, bo wszystko sie zgadza poza tym, ze ja nie chodzę i w dupie mam obrazy wielkie, jak sie obraża to nawet lepiej, mam wtedy święty spokój nie rozumiem po co musisz tam chodzić skoro nie chcesz. ja tylko rozpieszczam do granic możliwości mojego chrześniaka, syna brata, kocham go i strasznie lubie robić mu prezenty, niespodzianki i wydawać na niego kasę ;-] reszta mnie nie obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszają, bo pewnie dajesz drogie prezenty. Zacznij dawać coś symbolicznego, to przestaną zapraszać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do urodzin to sie zgodze. No ale nie p*****l ze komunie masz co roku ike tych dzieciakow w rodzinie musialobybyc i slibow tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
-urodziny 3 razy w roku bo 3 dzieci -chrzciny -komunie x Toż to tylko 3 komunie i 3 chrzciny i to jeszcze raz na kilka lat, a twoim zdaniem to jest co chwila. Moje dzieci mają 10 kuzynów i co ja mam powiedzieć? :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta tylko,że co chwile są te imprezy dosłownie co chwile prezentów drogich nie daje- max 70-100 zł ale na komunie już wiecej trzeba nosz kurna ja nawet slubu nie bede robić :o bo moim zdaniem strata kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie policzyłaś urodzin razy 3 dnia dziecka Bożego Narodzenia zajączka tak na te imprezy jestem zapraszana:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy z mężem dużą rodzinę i razem 9 chrześniaków.Nie zarabiamy dużo,więc pracujemy tylko na nich.Bez przerwy urodziny,imieniny,gwiazdorki,komunie i śluby/3/i osiemnastki,bierzmowania.Jestem wykończona.Sami mamy dwoje dzieci i niczego oprócz małyfh komunii nie wyprawiamy bo nas po prostu na to nie stać.Ostrzegam wszystkich,może się nie odmawia trzymani do chrztu ale trzeba liczyć się z konsekwencjami.Ten rok to znowu wydatek/komunia,osiemnastka i reszta jak zawsze/.W ciagu 12 lat byliśmy jeden tydzień na wakacjach nad morzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mnie wkurzaja te wydatki na imprezy rodzinne. Do tego sa strasznie sztuczne i nastawione na komercje. Dajecie tylko zarabiac tym wszystkim zajazdom, a oni sie bogaca i nie wiedza co z kasa robic. Nie mowie zeby nic nie robic, tylko skromne przyjecie symboliczne. A z rodzina to mozna sie spotkac przy innych okazjach np zorganizowac grilla lub spotkac sie na luzie przy piwku czy kawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci muszą mieć co roku te urodziny wyprawiane? Ja miałam tylko 18 stce duzo i do 6 r.ż a i tak moim zdaniem za długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 30 lat nie wyprawiam urodzin imienin dnia kobiet walentynek slubów rozwodow na świeta nic nie dostaje od nikogo i dobrze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś nie policzyłaś urodzin razy 3 dnia dziecka Bożego Narodzenia zajączka tak na te imprezy jestem zapraszanapechowiec.gif x Oczywiście, że policzyłam, doczepiłam się do tych komunii, których będziesz mieć aż 3. Ja będę mieć jeszcze ich 7. Wiesz co się robi na Boże Narodzenie? Wszyscy się składają po 10 zł na każde dziecko i dzieci dostają jedną rzecz od cioć, wujków i babć. Prezent jest? Jest. To samo na Wielkanoc, dzień Dziecka trochę słodyczy. Po co więcej? Tylko się dzieci przyzwyczają, że się należy. Tak nawiasem to wcale na dzień dziecka nie musisz iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cd. To samo robimy odnośnie urodzin. Składamy się mniej więcej po 50zł, w sumie jest jakieś 250-300zł i kupujemy jeden większy, droższy prezent. Raz, że wychodzi nas to taniej, dwa młode się bardzo cieszy z np z trampoliny, czy jak inne dostało dużą porządną hulajnogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iśc nie muszę, ale wiem, że oni się u mnie zjawia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura ja jak kogoś nie zapraszałam a on sie zjawia to po rpostu nie otwieram ale widac ty jedynei szukasz sposobu żeby ponarzekać, bo tak naprawdę żadnych prezentów robic nie musisz i do domu wpuszczać też nie musisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto wam kaze sie wykosztowywac na kazda impreze? tylko w polsce daje sie tak absurdalnie drogie prezenty (a raczej kase do koperty) w mysl zasady zastaw sie a postaw sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×