Kto ma praktykę w ukrywaniu romansu?

Jakieś wskazówki - uwagi? Jeśli tak, proszę o dzielenie się doświadczeniami lub spostrzeżeniami. Zapraszam...

Zdradza jest największym gównem jakie może Ci się w życiu przytrafić. Skoro zdradzasz, to faktycznie nie masz jaj, więc potrzebujesz wsparci. :) Ja Ci go nie udzielę. :) Pa :)

Co Ty wiesz o posiadaniu cohones, doopku?

Kurde ? Weź, no. Chyba dupko. Do kobiety piszesz, bez jajeczny :P

Widzę że jedyne co potrafisz wnosić, to obrażanie nieznajomych, DOOPKO. Kompleksy? Trudno...a lecz się na innym jakimś topie, OK? Dzięki z góry (jesteś niemile widziana).

I kto to mówi? :p

3 proste sprawy.Musisz mieć: 1 własną firmę 2 kasę na wynajem lokaly na schadzki 3 babkę która nie poleci do twojej żony jak ci się znudzi

Daj spokój. Definicję uczciwości, zna intuicyjnie nawet pięciolatek, więc z czym do mnie wyskakujesz człowieku ? :)

Tematem nie jest uczciwość - proszę zapoznać się z treścią. Dziękuję :-)

SŁUSZNA UWAGA :) Mnie chodzi o podzielenie się informacjami a nie o wskazówki że kobita ma być dyskretna...no kuźwa ludzieeee....

Musisz zdradzać swoją kobietę z mężatką, taki dyskretny układ bez zobowiązań, tylko seks.

nie ma co opisywac takich rzeczy na forach, bo żonki takie fora czytaja a im mniej wiedza tym lepiej :)

Ale cykoria... :-D

widac tu są sami wierni :-D

ja mam praktykę (jestem kobietą) główna zasada - żadnych kontaktów poza umówionymi spotkaniami druga główna zasada - tylko seks i absolutnie żadnego zaangażowania

Ohyda zdradzac ukochana osobe i byc tak obludnym w swoim zaklamaniu!Petamy sie swgo partnera czy partnerke i uprawiamy seks we trojke lub wymiane partnerow. Mojemu tylko gdy zasugerowalam seks we troje to namowil mnie na dwoch facetow i on.Bylo wspaniale.Teraz mamy wymiane partnerow ze stala para jest wiela lepiej bo maz nie czuje sie izolowany.Widze jak maz tamta sie kocha a oni widza jak kochanek sie ze mna kocha wspanialy seks.

1. ZERO kontaktu jak jesteś w domu, nie dodawaj jej do znajomych, komunikatory z wyłączoną opcją zapamiętywania rozmów - gg tylko i wyłącznie przez stronę www, załóż inny email do kontaktów, 2. Najlepiej osobny telefon, 3. Sprawdzasz dokładnie auto, ubrania (nawet gacie!) pod kątem obecności jej włosów, uważaj na zapachy perfum, podkładu czy szminki na ubraniach, a już najlepiej kup jej perfumy których używa twoja żona. 4. Omijaj lokale i miejsca które są "wasze" - tj. Twoje i żony. I w drugą stronę. W miejsca w których byłeś z kochanką nie zabieraj żony, bo albo ktoś się z tobą przywita jakby cię znał, albo sam nieświadomie coś walniesz czy błyśniesz znajomością atrakcji miejsca. 5. Nie zmieniaj zwyczajów - tj. np godziny powrotów/ wyjść z/do pracy, 6. W razie drobnych wpadek musisz mieć dobre wytłumaczenie. Nie możesz dać się zaskoczyć. Najlepiej mieć kumpla który to potwierdzi. 7. Seks z żoną musi być tak samo częstotliwy jak miał miejsce wcześniej. 8. Nie wtajemniczaj znajomych, 9. Najlepsza mężatka :p która ma do stracenia tyle co ty. 10. Wszelkie płatności wyłącznie gotówką i to taką "zakitraną" ! Zbyt duża liczba wypłat gotówkowych też może wiązać się z pytaniami. Paragony zostają w koszu ! Tak na szybko :D

Piękna instrukcja! Zgadzam się z nią w 100%! Piwo dla tego Pana!

Ukrywaj ale wierz mi że prędzej czy później i tak wszytsko wyjdzie na jaw ... Miałam romans z szefem pół roku , pochwalił się koledze no i mleko się wylało .. wszystko wyszło na jaw ... kłamstwo ma krótkie nogi i to jest święta prawda :/

Ogólnie stały związek ma wyglądać idealnie tak jak zwykle. Nawet lepiej, nigdy gorzej.

No i takie odpowiedzi to ja rozumiem! Niestety już je znam :) Macie coś więcej, Moi Drodzy? PS Przypominam iż to nie forum o ocenach moralnych ale jak w temacie. Od pouczania są inne tematy, a jeśli ich nie ma - załóżcie swój i nie zaśmiecajcie mojego. Dziękuję :-)

Wiec tak: 1- męzatka 2- nie obiecuj dużo żeby sie nie zaangażowała, nie mów ze kochasz. 3- nie mów nikomu, nawet najbardziej zaufanym osobom. 4- ona tez nie może nikomu mówić a szczególnie najlepszej koleżance. To najważniejsze.

ci ktorzy zycza sobie zjesc ciastko i miec ciastko