Oszukana przez marokanczyka

Witam,nasza historia zaczela sie w Polsce,on przyjechal na studia na politechnike,zapoznalismy sie w Warszawskim klubie.Na samym poczatku odpychalam uczucie zeby byc z muzulmaninem,nie chcialam go,wydawalo mi sie wszystko za szybko,wyznal mi szybko milosc,widac ze sie staral,dbal byl zaangazowany,pozniej przerwal studia i zaczal kombinowac jak zostac w Polsce,szybko zebysmy razem zamieszkali,a ze pracowalam w firmie rekrutujacej to myslal ze szybko znajde mu prace w Polsce.Widzial cel,mial cel..ciagle mowil o Londynie bo wczesniej mieszkal ze chcialby wrocic,mysle ze to powod naszego zwiazku..Nigdzie razem nie wychodzilismy,nie lubil wychodzic,zycie domowe,zaczely sie problemy pieniezne rodzina nie chciala przelewac mu pieniedzy,zaczelam go po czesci utrzymywac,pozniej nagle zaczeli wspierac i zaczely sie rozmowy o slubie,o wspolnym zamieszkaniu,zyciu.Wiedzialam ze konczy mu sie wiza w Polsce bo juz nie studiowal,nie zgodzilam sie wrocil na rok do kraju,rzadko sie odzywal,zalamal sie..rodzina mowila zeby ze mna zakonczyl relacje i zaczal ukladac zycie w maroku,ale on nie mogl znalezc prace.Przyjechal do mnie do Polski na miesiac,probowal znalezc prace,ale nie udalo sie i sie zdecyowal na qatar,przed wyjazdem drugi raz wyznal mi ze chce sie ze mna ozenic,ale nawet sie nie oswiadczyl..Znalazl w qatarze,byl dobrym pracownikiem awansowal i sie osiedlil,nie utrzymywal ze mna kontaktu,nie pisal nie dzwonil..powiedzial ze chcialby byc blisko mnie ale pracy w Polsce nie moze znalezc,wiec zebym znalazla prace w Qatarze i do niego przyjechala.Dla mnie to wielki krok wszystko zostawic w Polsce i wyjechac,dla niego,kraj muzulmanski,nie znam jezyka..ciezko bedzie ..powiedzialam ze nie wiem..a on ze juz 3 raz proponuje mi slub i jest wyczerpany nasza relacja,i przez wiadomosc zakonczyl ze mna relacje.Napisal mi jedynie do dowidzenia i wszedzie mnie poblokował.nie widzial sensu mieszkania znowu na odleglosc,nasza znajomosc nic mu nie dala..zaczely sie szantaze,szybki slub,teraz za miesiac..odkrylam ze mial 2 fb i wypisywal do innych kobiet z europy..manipulowal mnie,szantazowal..zablokowal mnie i usunal z kazdego komunikatora,zablokowal moj numer telefonu..Nie moge sie pozbierac,bylam u psychologow terapeutow,czuje sie oszukana,skrzywdzona,wykorzystana..potraktowal mnie jak rzecz,jak smiecia.

nie umiem sie odnalezc,stracilam wlasna tozsamosc,wlasne Ja..byl wszystkim dla mnie..moja rodzina go uwielbiala,jego tez..poznalam jego rodzine,rozmawialismy po angielsku po francusku..dobrze sie dogadywalismy..ale on mnie nie chce..zostawil..poblokowal..

no nie wierze, ze az takie idiotki naprawde istnieja, to musi byc prowo:D

Mnie tez chlopak zablokowal. A niech se idzie pomyslalam. Jak jestem sama to moge byc i z tym i z tamtym, a nie musze sie skazywac na bycie z jednym, ktory jest egoista. Samemu trzeb sobie radzic i zadac sobie pytanie,-czemu sobie nie radzę sama?

Jesteś bardzo mądrą kobietą .Znajomość uznaj jako przygodę i facetem się nie przejmuj .No różni są ludzie . Głowa do góry

dziekuje,probuje wyjsc z tego..zapisalam sie psychologa aby zyc na nowo,wmieszal sie w kulture przyzwyczajenia,w jego rodzine,w jego problemy..we wszystko..niestety slub na szybko jak w las vegas,brak oswiadczyn,slub bez wesela bo taniej szybko..i bedzie szybko papier mnie nie interesowal.Mieszka w Qatarze,zarabia bardzo duzo pieniedzy i nie stac go na wesele?Nie moze mi sie oswiadczyc..pytal mnie sie przez komunikator,telefon..kpina zycia,duzo ta relacja mi dala podejscie,do zycia ,do rodziny.

co za desperatka:O Oj, dziewczyna, same sie nie szanujsz, wiec jak inni maja cie szanowac? Zalosne jest to, co napisalas.

Najgorsze ze gdy zakonczyl relacje,powiedzial ze traktowal mnie jak ksiezniczke,mielismy wspolne plany itd obwinil mnie ze to on czuje sie pokrzywdzony,winny wybielal Siebie ze dla mnie on zrobil wszystko a ja nic..powiedzialam mu ze bylam przy nim zawsze w chorobie i chwilach sukcesu..mial operacje i bylam z nim przez 24 h..po czym oznajmil ze to nic,ludzie sie kochaja i biora slub..chcial na mnie wymusic decyzje slubu.Juz za chwile..wezmy chocby jutro.

Jaki normalny facet chciałby kobietę po przygodach z poganiaczami wielbłądów, autorko jeśli chcesz zrobić w końcu coś dobrego ie szukaj teraz żadnych białych facetów wyjedz do Arabii i nie wracaj

Dlaczego desperatka?Nasza znajomość trwała kilka lat,natomiast on 3 razy przed kazdym wyjazdem proponowal mi slub jak w las vegas,szybko..za chwile.On zakonczyl nasza relacje w sposob podly..chcialabym stanac na nogi i isc dalej,nie moge..to wplynelo na moja psychike,nie moge uwolnic sie od uczucia,od przezytych chwil..od przezycia zycia w dobrych i krytycznych momentach,razem mieszkalismy..razem przechodzilismy przez problemy.

Przecież ty się nie nabrałaś, więc wszystko dobrze. Wiadomo, że chłopak desperacko chciał zrobić wszystko aby pozostać w Europie. Obrze, że się nie dałaś. Takie właśnie są zakłamane muslimy. Miałabyś gehennę z nim, gdybyś zgodziła się na ślub. Nie wiem tylko ską twoje załamanie psychiczne?

Sprawdź czy jakiegoś syfa Ci nie sprzedał, bo pewnie takich poleczek miał wiele. Poleczki łykają kłamstwa mahometów jak kurtyzany s.p.e.r.m.ę.

Jak nie ty, to inna otyła desperatka się nabierze.

Macie racje mam wielki brzuch i tylek a mozdzek maly:/

nigdy nie opowiadalam o bylych relacjach..to sa zamkniete etapy..ktore jedynie nas ksztaltuja,stalo sie..nie cofne czasu,musze isc dalej..

wczesniejszy nie byl moim wpisem. Wiadomo ze bedzie z jakas dziewczyna z europy,tylko po co ta szopka..w wdrazanie w rodzine..on na prawde byl inny..zmienil sie pod wplywem pieniedzy w Qatarze

"Macie racje mam wielki brzuch i tylek a mozdzek maly:/" wczesniejszy nie byl moim wpisem. Wiadomo ze bedzie z jakas dziewczyna z europy,tylko po co ta szopka..w wdrazanie w rodzine..on na prawde byl inny..zmienil sie pod wplywem pieniedzy w Qatarze

to chyba wiadomo jal rozwiazac jak sie ma choc odrobine inteligencji 333 www.youtube.com/watch?v=i7qW3FUz_Eo

teraz moim problemem jest jak z tego wyjsc..jak stanac na nogi..na razie zyje w wielkim stresie,wpadam w nalogi,ciezko mi zyc dalej..

-" przerwal studia i zaczal kombinowac jak zostac w Polsce,szybko zebysmy razem zamieszkali,a ze pracowalam w firmie rekrutujacej to myslal ze szybko znajde mu prace w Polsce" -"Nigdzie razem nie wychodzilismy" -"zaczelam go po czesci utrzymywac", -"rzadko sie odzywal" -"wyznal mi ze chce sie ze mna ozenic,ale nawet sie nie oswiadczyl." -"nie utrzymywal ze mna kontaktu" -"nie pisal nie dzwoni" -"przez wiadomosc zakonczyl ze mna relacje" -"wszedzie mnie poblokował." -"nie widzial sensu mieszkania znowu na odleglosc,nasza znajomosc nic mu nie dala." -"zaczely sie szantaze" No ja nie moge......jaka glupia baba trzeba byc, zeby sie tak dac traktowac. Nie dosc, ze na to pozwalalas, to jeszcze teraz tesknisz i cierpisz, bo cie rzucil. Jakby nie wiadomo jaki cudowny partner to byl. Dziewczyno, Ty na msze powinnas dac z wdziecznosci:D -odkrylam ze mial 2 fb i wypisywal do innych kobiet -manipulowal mnie,szantazowal -zablokowal mnie i usunal z kazdego komunikatora, -zablokowal moj numer telefonu -potraktowal mnie jak rzecz,jak smiecia.

Ale to był śniady książę wiec mógł robić z poleczką co/tylko chciał

Nie bylam potulna owieczka co byla na zawolanie,wlasnie mam ciezki charakter,dlatego to wszystko doprowadzilo m.in do rozstania.Nie osiagnal celu,ponioslo porazke,porzucil mnie jak smiecia probujac sie odegrac i poczuc jak to jest jak sie nie osiaga cel.Obarczyl mnie wina za rozstanie,a siebie wybielil ze nie chce slubu,ze to moja wina..

Autorko a dostał po części to co chciał tj. Spałaś z nim, szczerze?

Miał obrzezanego freda?

Owszem . Mieszkalismy razem kilka lat.

to logiczne ze sie wydarzylo..

Dobrze ci tak lajdaczko dostalas co powinnas za dawanie d**y muzelmanowi

autorko jak masz na imię i na nazwisko?

Ty locho jak cie swedzala p***a to masz za swoje :D:D

a klocki na ciebie walił?