Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moi rodzice się rozwiedli, tata ma nową kobietę

Polecane posty

Gość gość

A ja sobie nie umiem z tym poradzić:( Moj tata zawsze był moim bohaterem. Uwielbiałam z nim spędzać czas. Od dzieciństwa pamiętam nasze sobotnie tradycje, gdy tylko przyjeżdżał z wyjazdów służbowych to pierwsze co całował mnie a potem mamę albo nas obie brał na ręce. Mówiłam mu o wszystkim, on mi też, uwielbiałam jego poczucie humoru i rozumiałam się prawie bez słów. Imponował mi:( A teraz mam do niego ogromny żal. Mimo, że codziennie dzwoni, czesto przyjeżdża to nie umiem się otworzyć. Zostawił nam wszystko - mieszkanie, dom letniskowy na obrzeżach, auto i do tego stara się żebym tego nie odczuwała ale go nienawidzę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak wejdziesz w związki to zobaczysz jakie wszystko jest popieprzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ze to dla ciebie nie jest łatwa sytuacja, ale pamiętaj, że tata na pewno nie odszedł z twojego powodu. To jest sprawa między twoimi rodzicami, a nie twoja wina. Gość wyżej dobrze napisał, związki bywają popieprzone, twoim rodzicom na pewno też nie jest łatwo. Z tego co piszesz to twój tata dalej stara się zachowywać jak ten twój bohater - doceń to. Interesuje się tobą, dzwoni codziennie, więc widzisz, on pokazuje ci w ten sposób, że to co się stało nie jest z twojego powodu i że chciałby, żeby między wami nic sie nie zmieniło. Kiedyś go zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie macie rację ale jest mi cholernie przykro:( Co w nas było nie tak, że się wyprowadził!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwyrazniej nie mowil ci wszystkiego. I slusznie. Zycie na walizce i wyjazdy to prosty przepis na rozpad zwiazku. Po prostu Twoi rodzice sie od siebie oddalili. Brawo dla nich, ze w maire bez robienia sobie problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za dobrze ci dziecinkko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w nas bylo nie tak, ze się wyprowadził? Tak zapytałas, i źle zapytałas. Jestes córką, i ty się z ojcem nie rozwiodłas. On cię kocha, jako ojciec, a ty go kochasz jako córka. Rozwiedli się twou rodzice, ty jesteś z tego WYŁĄCZONA. Jesteś nadal córką obojga rodziców. Rodzice jako malzenstwo nie są juz razem, ale do konca zycia będą twoimi kochającymi rodzicami. Nie powinnas nienawidziec ojca, bo jako córka nie nasz prawa uczestniczyć i oceniac nalzenstwa i ewentualnej winy ridziców. Pamiętaj, ze do tanga trzeba dwojga i do rozwodu tez. Wina za rozpad malzenstwa nigdy nie lezy po jednej stronie, ani po stronie tej osoby, która się wyprowadza. Nie znasz szczególów rozstania, i nie powinnas ich znac, bo jestes córką. Nie zoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×