Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zdecydowalabys sie na dzieci wiedzac jak bedzie wygladac twoje zycie aktualnie

Polecane posty

Gość gość

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie. zaluje ze nie podrozowalam tylko zrobilam dzieciaka i mam jazde bez perspektyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pytanie jest bardzo trudne bo kocham moje dzieci nad życie i nie wyobrażam sobie życia bez nich ale ze względu na moja obecna sytuacje - mąż alkoholik - nie, właśnie ze względu na dobro dzieci, które na tym ucierpią, ale planuje odejść póki jeszcze wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, zdecydowałabym się nawet wcześniej... ale moze wtedy byłoby inaczej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudne pytanie. Moj maz umarl gdy bylam w xiazy z 2 dzieckiem dzis one sa calym miom swiatem. Tak zdecydowalabym sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Zawsze planowałam jedno dziecko, a teraz kiedy już je mam staramy się o drugie a za kilka lat chcielibyśmy jeszcze jedno. Macierzyństwo jest cudowne, polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko stwierdzic. Sama nir wiem czy bym zdala egzamin ani tez czy moj partner ktory lubi piwo (alkohol ogolnie rzecz biorac) moglby sie bez niego obyc. Ja chyba jednak bez wzgledu na wszystko bede sie starala najpozniej o dzieci :/ chyba ze los bedzie chcial inaczej bo bede je kochac nad zycie, to pewne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aczkolwiek moj partner lubiacy piwo namawial mnie na dzieci bo chcialby juz miec. Wiec moze by sie obyl?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego ma sie obyć zupełnie bez alkoholu, to nie on bedzie w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia udajesz ? Alko i rodzina ? Bez szans..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, zdecydowala bym sie :) Chwilam jest ciezko, czasami trzeba sie niezle nagimnastykowac zeby jakos wszystko poukladac, czasami padam na pysk, nie mam czasu na wlasne przyjemnosci, ale i tak nie wyobrazam sobie innego zycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na macierzyństwo ? Tak. Tak, bo wiem po sobie że zazdrościłabym innym że mają dzieci, bo już to u siebie wcześniej obserwowałam, nawet pomimo pełnej świadomości że obowiązki nad dzieckiem są męczące i cieżkie i nawet pomimo poczucia bezpowrotnośc***ewnych rzeczy, ale chyba właśnie dlatego zazdrościłam innym posiadania dziecka bo wiedziałam już że oni są już dorośli. Bo tak macierzyństwo jest dla mnie synonimem dorosłości w pełnym już tego słowa znaczeniu. Jednak uważam że odpowiedzi na zadane w tytule pytanie mogą nie być miarodajne. Chodzi o to że opinia o macierzyństwie zależy w dużej mierze od wieku oraz od okoliczności życiowych, które są bardzo indywidualne, a także od typu osobowości danej osoby. Weźmy choćby pod uwage taki czynnik jak wiek. im ktoś młodszy to tym większe ryzyko że odpowie "nie", a im ktoś starszy to tym większe prawdopodobieństwo że odpowie "tak"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiedząc juz jak wygląda macierzynstwo zaliczyłam wpadkę z drugim dzieckiem. Rozwazałam aborcję w bardzo wczesnej ciązy. Urodziłam, zniszczyłam sobie zdrowie i ciało. Dziecko jest cudowne, piekna, mądra dziewczynka. Naprawdę trudno ocenic co byłoby lepsze. To jest mój najwiekszy skarb a ja przeciez i tak kiedys umrę, tylko pewnie wczesniej niż gdybym wcale nie rodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja niestety nie, kocham syna ale wszystko potoczyło się nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Po prostu nie. Wiedziałam, że dziecko to wyrzeczenia, koszty, zmęczenie, ale nie byłam przygotowana, że aż to tego stopnia. Oboje padamy na pysk, cierpi związek, intymność, cierpi życie zawodowe nas obojga, wypalamy się sami w sobie. Z normalności nagle zrobił się codzienny maraton do nikąd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, moje dziecko uratowało w pewnym momencie mój związek. Myślę że jeśli ludzie się kochają potrafią żyć z dzieckiem i je kochać, nie odmawiając sobie przy tym przyjemności. Moje dziecko jest moim cudem, chociaż było wpadką. Moje życie wygląda teraz bardzo dobrze, mamy pieniądze, wakacje, miłość i bliskość, a kiedyś tego nie miałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zdecydowalabym sie, dużo podróżowaliśmy, dużo inprezowalam wiec zdazylam sie wyszaleć. Moze rok później bym chciala mieć pierwsze dziecko ale tylko dlatego ze na jednej wyprawie go zrobilismy a kolejna byla cala przygotowana (tajlandia, indie) i nie pojechalismy bo w ciąży bylam. Chcialabym gdyby to bylo mozliwe wrocic w ciąży z drugiej wyprawy a nie z pierwszej i to tylko pod warunkiem ze urodzę to samo dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale wolalabym corke i czekalabym az metoda wirowania plemnikow bedzie latwiej dostepna... Syn to porazka kobiety, wmawiajcie sobie, ze nie, ale macierzynstwo prawdziwe to byc matka corki, a te co maja synow ciezko nazwac matkami, to takie podróbki heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowalabym sie, ale pewie o duzo pozniej (urodzilam w wieku 24 lat).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:32 ale ty jesteś idiotka, wogole nie powinnaś mieć dzieci, współczuję twojemu synowi mieć taką głupią matkę porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowałabym się, moje dziecko tez uratowało mój związek, bo ja głupia i naiwna idiotka chciałam odejść do innego ale nim do czegokolwiek doszło wpadłam z aktualnym. Teraz mam cudownego męża którego kocham ponad życie i który kocha i bardzo dba o nas i ślicznego, zdrowego synka. Nie mogę sobie wybaczyć, że rozważałam aborcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:08 sama jestes glupia, co potwierdza Twoja ortografia :D urazilo podróbę:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie tam Pani z 09:08 zrobiła błąd ortograficzny? ja nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam w wieku 29 lat, teraz mam 32 i jestem w drugiej ciąży. Mam fajne życie, świetnego męża i cudownego synka, a w drodze córeczkę. I w temacie rodziny nie zmieniłabym absolutnie nic. Natomiast popełniłam parę błędów np w wyborze kierunku studiów i w tej tematyce kilka rzeczy bym zmieniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:29 To kup sobie slownik, jak nie widzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 9:08 sama jestes glupia, co potwierdza Twoja ortografia smiech.gif urazilo podróbęsmiech.gif xxx popieram koleżankę, jestes dennym zjawiskiem prostego człowieczka, i do tego chamka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym pozniej chciała zajść w ciaze-urodziłam jak miałam 24 lata. Skończyłbym studia bez zbędnej spiny, prace bym znalazła lepsza, moje ciało jeszcze kilka lat by wyglądało swietnie, z mezem bym sie moze lepiej porozumiewała bo jednak nie mieliśmy za duzo czasu dla siebie sam na sam. Wzięłabym z życia pełnymi garściami i dopiero decydowała sie na dziecko. Na szczęście córka ma juz 2lata i jest coraz lepiej wszystko staje sie z każdym dniem łatwiejsze i drugiego dziecka za nic w swiecie nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×