kasa zamiast prezentu na komunie

wiem,że zaraz mnie pożrecie!!!! każdy trąbi,że na komunii nie liczą się prezenty tylko wiara,Bóg itd. wszystko OK-zgadzam sie,ale prawda jest taka,że nikt z "pustymi rękami" nie przyjdzie. Jak uważacie czy wypada dać delikatnie do zrozumienia gościom,że lepsza będzie kasa zamiast prezentu?? Podam przykład:moja siostra jest chrzestną syna i NAPRAWDĘ wolę,żeby dała chociażby 50zł....niż ma kupić jakieś nieprzydatne badziewie....a wierzcie mi,że ona tak "lubi". Gotowi...do startu....start.....możecie zacząć mnie wyzywać :P

odpowiem Ci na Twój przykład- zasugeruj siostrze jakieś "niebadziewie" za 50zl i po temacie :)

Wg mnie nie ma co się odzywać, a może ktoś coś własnoręczne zrobi za nie wielką kwotę, pamiątka na całe życie!!:)

moim zdaniem nie wypada nie wzbogacisz się o te 50 zł od siostry a niesmak pozostanie.

nie wypada, nawet delikatnie. Co z tego ze i tak kazdy coś przyniesie, ale przyniesie to co ON chciał a nie to co TY sobie zażyczyłaś. Skup sie na komunii a nie prezentach. Potem dziwne że dzieci oczekują tego czy owego jak ewidentnie rodzice sami to wszystko nakręcają. Ja z moim synem w ogóle nie podnoszę tematu prezentów. Wie że coś tam pewnie dostanie ale nie czeka że coś konkretnego na komunię właśnie dostanie.

moim zdaniem nie powinnaś w ogóle zaprzątać sobie tym głowy, nie wypada nic sugerować, może ktoś chce zrobić coś hand made np.

ja bym sie nie wydurniała.

Mi się wydaję że na Komunii prezent jednak ma być, chociaż jakiś bombonierki,bo jak tak zostawić ukochanego dziecka w taki dzień bez upominku,a jeżeli nie masz pomysłów to skorzystaj z milionów stron o prezentach,np. wprezencie.co . Co do pieniędzy to już zależy od Ciebie...Ale mi się wydaję że to zły pomysł.

Skoro możemy cię wyzywać - to jesteś tępą idiotką.