Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość depresyjnaość

Poczucie winy

Polecane posty

Gość depresyjnaość

Witajcie NIe daje sobie rady z przeszłościa, samotnie wychowuje dziecko. Dla mnie pocieszenie typu, niech złuje co stracil, spotkasz kogos kiedyś, jakos się ułoży.... nic nie dają. Moje psychika cierpi i nie nadąża z poczuciem winy za nieudane małżenstwo. Wstyd, żażenowanie i pozucie samotności, bezradności nie dają normalnie fuknjonować. Analizuje kaażdy błąd popełniony wcześniej, a jednocześnie mam żal do siebie ze przeczuwałam że bedzie żle... Czy ktoś ma podobnie, czylko ze mnie taki przypadek.... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu temat rzuciłaś na forum ślubnym? tu już zdecydowane na zmianę stanu cywilnego, nawet jak szukasz chłopaka, to tu raczej wolnego nie znajdziesz. A poza tym masz fajne dziecko. Wstyd? A czego się wstydzić? mało to samotnych matek? Chcesz sobie nastrój poprawić, metoda jest tylko jedna. Zrób się na lachona. Musisz zadbać o figurę, biegi, fittnes, gimnastyka, musisz poćwiczyć ładne miny przed lustrem, dobrać odpowiednio ciuchy, które by c***asowały, takie dość odważne, ale bez przesady. No i musisz się czymś zająć, w czymś być dobra, bo ładne nie zawsze zwyciężają, o czym świadczy przypadek pani Ogórek. Najważniejsze, uwierz, że niejeden miałby jeszcze ochotę nie tylko przespać się z tobą, ale iść na kawę, na urlop pojechać, a później spędzić resztę życia. Miłości nie przeszkadza nic, szukaj jej! I wtedy wróć na to forum, jak będziesz się zastanawiać, jak ubrać dziecko na swój ślub. Powodzenia. Niech cię ludzie kochają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×