co pomogło wam zajść w ciążę?

Mam pytanko. Staramy się z mężem od ponad pół roku, niestety bezskutecznie. Ginekolog mówi, ze wszystko jest ze mną w porządku jednak troszkę się martwię. Czy stosowałyście moze jakieś wspomagacze i pomogło wam to?

Ja zaszłam po 1,5 roku, tylko ze nie staraliśmy się z mężem specjalnie, po prostu się kochalismy nie wyliczalam dni plodnych itp i się udało, choć zaczęło mnie to martwić że tyle czasu bez zabezpieczenia i nie ma ciąży, no ale zaszłam:)

Ja z partnerem kochalismy sie 5 lat bez zabezpieczenia. pol roku sie staralismy juz na powaznie i po zmianie lekarza udalo sie za pierwszym razem :) wiec mysle ze to troche nastawienie psychiczne i ja wlasnie wtedy tez nie mialam glowy do wyliczania itp. i dostalam od niego Inofem i skutecznie tyle ze moj maluszek odszedl w 5 tyg. :(

Dużo ćwiczyłam, dobrze się odżywiałam, nie wyliczałam dni płodnych, generalnie podeszliśmy do tego na luzaka. W przeciwieństwie do pierwszej ciąży o którą w stresie staraliśmy się ponad pół roku (udało się dopiero po imprezie z "papierosem wyluzowywującym") druga ciąża w pierwszym cyklu i do tego bliźniacza. Wiem, że łatwiej mówić niż wykonać, ale koniecznie trzeba wyluzować. Wyjechać gdzieś na kilka dni, pochodzić na siłownię lub squasha. Jak pod względem medycznym jest ok to znaczy, że wszystko jest w głowie.

Ja wiem, że to się łatwo mówi, ale trzeba wyluzować. Mam pomógł właśnie relaks, czerwone wino, szczęście i miłość bez wyliczania dni.

Sorki, że się powtórzyłam za poprzedniczką, ale byłam w trakcie pisania postu, gdy pojawił się tamten :). No nic, ale można w sumie powtórzać to bez przerwy: trzeba wyluzować :)

mozecie wypróbować żele ułatwiające zapłodnienie np conceive plus albo pre-seed. Moja siostra stosowała i jej to pomogło.

Pozycja kolanowo-łokciowa :D

SEX