Jak ona mnie czasem denerwuje

Spotykamy się od dwóch miesięcy, wydaje się, że są uczucia, sypiamy ze sobą. Jesteśmy dojrzałymi ludźmi. Spotykamy się 2-3razy w tygodniu. Dziś mamy randkę, dzwonię do niej, tak aby ją ułyszeć. Mówię, że cieszę się , że się zobaczymy, a ona nic, coś tam mówi, ale nie powie, że też się cieszy. Czepiam się?

Może w pracy siedzi?

Tak , w pracy, ale wyszła , mogła spokojnie rozmaiwać o wszystkim. A powiedzieć, że też się cieszę to można i wśród ludzo

EJ to czepiasz się.Jakby była w domu to przyznalabym Ci racje.Ale w pracy ?Do pracy lepiej nie dzwonić.Co ma "gr****c" do ciebie przy pracownikach?Wyluzuj;)

Zażywaj testosteron przez jakiś czas i problem zniknie ;) Jakby nie te końcówki ŁEM to z treści wywnioskowałbym że powinno być ŁAM ;)

Zależy mi na prawdziwej, wzajemnej miłości

Do tego nie należy zmieniać natury bo w ten sposób wszystko się tylko pochrzani ;)

No i była nasza randka, już kilkunasta. Było chłodniej z jej strony. Nie całowała mnie sama z siebie. Ja ją całowałem... Niwby wszystko ok ,ale czuję że coś gaśnie.... a szkoda.

Wy kobiety nie lubicie mieć uczuć podanych na tacy. Wolicie jak ktoś Was trochę olewa...ja tak nie potrafię.