drgania dziecka w brzuchu 40 tydz

Hej od kilku dni odczuwam dziwne drgania dziecka jakby wibracje takie nie wiem jak to okreslic takie jakby otrzepywanie nie jest to dluge chwilowe dodam ze dzidzia sie normalnie rusza nie ma g***townych ruchow tylko czasem takue wibracje i nie jest to czkawka mialyscie moze podobna sytuacje bylo wszystko ok z maluszkiem?

Odpisze ktos

Ja mialam wczesniej, teraz jestem w 36 tc i nie zauwazylam. To podobno dosc czeste, moze nie do konca dojrzaly uklad nerwowy u dziecka.

2 razy byłąm w ciąży ale zachowań jak opisujesz nie miałam. może wybierz się do szpitala na ktg, w 40 tyg to rutynowe badanie a będziesz miała spokojne sumienie

Ktg mam.w piatek .. od kilku dni takie drgania mam ale dziecko sie rusza normalnie pozniej czuje jak wypycha sie czasem we wtorek ide do szpitala jak sie dzis powtorzy ti chyba pojade do szpitala

to czkawka dziecka, nie przejmuj się.

To nie jest zadna czkawka. Co Wy z ta czkawka? Chyba kobieta w 40.tc rozpoznalaby czkawke. Drgania,ktore opisujesz sa normalne. To jak to juz ktos napisal,niedonrzaly uklad nerwowy. Poczytaj w necie na innych forach. Wiele dziewczyn mialo cos takiego i dzieci zdrowe. Moja corka tez tak drgala,2-3sekundy i spokoj.

Ale co ty.mi.mowisz o czkawce ja wiem kiedy maluch ma czkawke bo wtedy mi pulsuje rytmucznie w pochwie tam.ma glowke.-:) a to jest takie jakby trzepotanie w brzuchu tak jakby ci duzy wibrator wsadzili do brzucha ..i to kilkusekundowe .

Up up

ja takie coś miałam ale wczesniej niz w 40 tyg, ja mialam cos ok 35, takie jakby otrzepywanie sie pieska z wody, trało ok 3 sekundy. Tez sie tym martwiłam, pytałam lekarza, ale tylko był zdziwiony, chyba nie słyszał o czyms takim. Dziecko sie urodziło zdrowe, nie wiem co to było.

To dziwne bo ja szukalam.cos na ten temat na stronach tez nic.nie ma -:( boje sie ze cis nie tak mam z dzidzia

A moze porostu zaplatal sie w pepowine i probowal się odkręcić

trzęsie się ze strachu na myśl jak głupią ma matkę :O

ja pierwsze o czymś takim słysze ale zawsze się znajdzie jakaś idiotka jak wyżej co "błyśnie mądrością"

No ze ty nie mialas to.nie znaczy ze kazdy nie mial ! Nie wiesz nic na.ten.temat to.nikogo nie obrazaj i nie pisz ..a co MATKI dziecka ti nie oceniaj po poscie skoro nic na jej temat nie wiesz. I jej nie znasz .tylko patola ovraza innych i znajac zycie nia jestes

Witam i nie przejmuj sie wrednymi ludziskami złośliwymi na tym forum,ja jestem w 37 tyg,ciąży,i tez mam co jskid czas takie jakby pulsujące uderzenia,w brzuchu,bylam dwa dni temu na ktg,i wszystko ok,także nie martw,sie,pozdrawiam

Ja tez mam takie cos i nie wiem od czego pozniej maly rusza sie normalnie

No hej u ciebie pulsuje u mnie tez jak dzidzia ma czkawke ale u mnie to jest taki jakby otrzepywanie sie pieska nie wiem.czy kiedys zauwazylas ..takie trzachniecie szybkie i po chwili jest ok ..tez bylam u lekarza i niby mowi ze ok ..ale on nie ma usg i dopiero.moze we wtorek mi zrobia a ja juz jestem 3 dni po terminie boje sie troche wogole czekam.na ten porod jak na zbawienie jest mi juz ciezko strach przed porodem i tym ze dziecko moze byc chore bo sobie wkrecilam.lezac w szpitalach i sluchajac o dziwnych przypadkach. ..ja juz fiksuje powoli i wolalabym dziecko miec przy sobie juz

Moje drugie dziecko to miało. Bardzo nieprzyjemne. Urodziła się z niskim cukrem. Okręcona pępowiną. Tak myślę po latach, że to było niedocukrzenie (miałam cukrzycę ciążową). Dzisiaj jest nastolatką. Układ nerwowy zupełnie w porządku. Wszystko dobrze. Ale źle wspomnienia drżenia zostały. W żadnej innej ciąży tego nie miałam.