Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Anglia. krwawienie do 3 mca ciąży, czy to prawda że...

Polecane posty

Gość gość

Słyszałam od znajomej, że w przypadku krwawienia w ciąży do 3 m-ca, które grozi poronieniem płodu się nie ratuje. Podobno uważają, że poronienie do 12 tyg. jest sprawą normalną i nie należy przeszkadzać naturze. Czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam do ok 20 tyg nie ratuja plodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę u tak nie można pomóc takiej ciąży, ewentualnie luteiną, nie ma cudownych leków na podtrzymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tym 20 tygodniem to totalne bzdury. Pierwsza wizyte i usg masz ok 12 tyg i od tej pory jak cos sie dzieje to jestes pod opieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy czym krwawienie i poronienie jest spowodowane. Nie zawsze jest to sprawa natury i wadliwego plodu. Przeciez kobieta moze miec niski progesteron,niedoczynnosc tarczycy,krwiaka,zespol antyfosfolipidowy itd. Te problemy nie sa spowodowane wadami plodu i mozna pomic lekami. A nawet trzeba. Nie rozumiem jak mozna olewac ciaze do 12tyg i zwalac wszystko na naturalna selekcje nie robiac nawet badan. Wiadomo,ze jak z zarodkiem jest cos nie tak i poronienie jest nieuniknione to nic nie pomoze. Luteina ani duphaston nie podtrzyma takiej ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może porobic badania i wyleczyc sie PRZED zajściem w ciąże ? Autorko, przy pierwszej, drugiej ciązy stawiaja na nature, nikt sie nad toba nie rozczula. Ciąza to nie choroba. gdy masz historie poronien, choroby itp. ,wtedy jest inna sprawa i inne podejscie. W Uk nikt nie choruje na ciąże, bo nie ma L4 od zapłodnienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy tez w jakim jestes wieku.. po 30 kobiety w ciazy sa pod ochrona i jezeli cos sie dzieje to sa szczegolowo badane, maja czesciej wizyty itd.lekow raczej podtrzymujacych nie przepisuja. Ale ogolnie do 30 r.z ciaza u nich to tylko fizjologia i musi sie bronic sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektore problemy wychodza PO zajsciu w ciaze. Np jak mam wyleczyc niski progesteron w ciazy po zajsciu w ciaze? I jednak trzeba stracic dwie ciaze,zeby zaczeli inaczej podchodzic. Eeee co tam..to tylko ciaza...maly czlowiek,ktorego mozna byloby czasem uratowac lepsza opieka prenatalna. Olac. Ja po prostu nie rozumiem takiego podejscia. Takie jest moje zdanie. I u WAS ciaza to nue choroba,bo jak ktos napisal nie ma L4. Ale tam sie rozmnazaja jak kroliki. Wiedza o antykoncepcji zerowa,pieprza sie z byle kim to nie musza dbac o kazda ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tej ciazy po 2 poronieniach, 1 usg mialam juz w 4 tc bo mialam plamienia. zbadali bête I progesteron, za 4 dni powtorka usg, I teraz po 2 w 7 tc tygodniach nast I nast zaplanowane na 9 tc potem przejmuje mnie szpital I dalsze badania I opieka ja na zaniedbanie nie moge narzekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10.09 np. Niskiego progesteronu nie da wyleczyć się przed ciążą, szkoda że komentujesz cos, o czym pojęcia nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma odpowiedzi na to pytanie wszystko zalezy od pacjetki i indywidualnego podejscia , jesli badania sa w normie i nic cie nie boli a masz tylko plamienia to owszem nic nie poradza , bo niby co moga zrobic ?? luteina ? a co ona tak naprawde pomoze jesli ma dojsc do poronienia to i tak dojdzie , co innego jesli masz historie choroby, długie starania, ciaza z invitro, czy wczesniejsze poronienia, to jest inne podejscie i takie prowadzenie cizazy juz wyglada zupełnie inaczej, ja leczyłam bezpłodnosc w angli zaszłam w ciaze po 10 latach ciaze przechodziłam zle bóle brzucha juz od 6 tc dostałam zwolnienie w szpitalu wyladowałam niezliczone iloci razy ( około 10 ) czasami na noc czasami na dłuzej dziecko urodzilam zdrowe i piekna , opieka cudowna i bardzo jestem im wdzieczna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedzi. myślałam, że znajoma przeinaczyła temat, jest niedoinformowana czy coś. A tu jednak nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w 7 tyg mialam bole i plamienie pojechalam do szpitala zrobili mi scan zeby zobaczyc czy to nie jest ciaza pozamaciczna i odeslali do domu z info ze wszystko w porzadku , zalatwilam luteine z Polski i dzis mam dziecko, tam do 12 tyg nic nie robia nawet nie ma terminu u poloznej pierwsze spotkanie i pierwszy scan robia w 12 tyg no chyba ze wczesniej sie ma bole i plamienia czy krwawienia to sprawdza czy matce nie zagraza a ciazy w pierwszym trymestrze nie ratuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(17.51) to ze ty tak miałas nie znaczy ze wszedzie tak jest kazdy szpital ma inna taktyke przyjmowania pacjetów i połozne inaczej ci zapisuja na wizyte, do mnie połozna przyjechała na pierwsza wizyte w 7 tygodniu a scan miałam w 12 tygodniu, jak by było cos nie tak ze mna i z ciaza to telefon miałam i dzwoniłam pytałam przyjechała do mnie porozmawiała puls zbadała zapisała do lekarza w szpitalu dostałam zwolnienie i lezałam przez miesiac w domu od 15 tygodnia, mieszkam na pólnocy angli moe tam gdzie ty mieszkasz jes inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up , ciekawa jestem co wiecej napiszecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy jak ksiezna Kate mialaby plamienie przed 12tygodniem to tez zrobiliby tylko scan i odeslali do palacu. Szczerze watpie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu zwyczajnie nie mozecie przyznac,ze jezeli chodzi o opieke nad kobietami w ciazy w Polsce jest lepiej niz w Anglii? Po co sciemniac,ze to takie wspaniale i naturalne olewac ciaze do 12tyg i nie miec prawa do platnego zwolnienia lekarskiego w ciazy? Taak tak,zaraz napiszecie ,ze ciaza to nie choroba i tam jest lepiej... ale jesli no ja mialam plamienia od 4tc az do 20tc,rzygalam jak kot od 7tc i lezalam calymi dniami,bo co sie ruszylam to bieglam do kibelka to tam musialabym pracowac w takim stanie? Pomijajac fakt,ze pewnie stracilabym te ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest kwestia dyskusyjna, czy lepiej. Na pewno jest tego więcej: badań, procedur, tylko pozostaje pytanie, czy one wszystkie są potrzebne i niezbędne u każdej ciężarnej. Jakoś w Anglii rodzą się zdrowe dzieci( i to więcej niż w Polsce), a w PL nie udało się wyeliminować poronien. Przykład: o co chodzi z tą szyjka, o którą się tak, za przeproszeniem, sracie? Krótka, długa, otwarta, zamknięta. W UK nikt nie wie, jaka jest szyjka i wszyscy żyją. Musi być powód, by przeprowadzić takie badanie a nie od strzała każda jak leci. Warto dodać, że to nie system angielski jest jakimś światowym wyjątkiem, tylko raczej polski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie tam jest jakoś inaczej, bez wnikania w poszczególne przypadki, kobiety jakoś lepiej znoszą te ciążę, pracują i normalnie funkcjonują, nie "rzygaja jak koty", nie traktują same sobie jak śmiertelnie chore, wymagając takiego traktowania od innych. Po porodzie nie leżą w szpitalu tygodniami, dzieci nie howane są pod kloszem, co tylko im na zdrowie wychodzi, nie ładuje się w nich antybiotyków przy każdym Katarze, nie zakłada czapek w lecie, nie trzyma w izolacji od świata przez pierwszy rok, nie jeździ do zaprzyjaźnionych rolników po jedzenie, bo w sklepach sprzedają truciznę. Można wymieniać długo. Ja tęsknię za Polską ale ich sposób na ciaze i macierzyństwo(przetestowalam na sobie) bardziej mi odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Anglii nie ma czegoś takiego( przynajmniej dla zwykłych zjadaczy chleba) jak prywatna opieka lekarska w ciąży. To co się oferuje ma zapewnić każdej kobiecie i jej dziecku zdrowa ciążę do rozwiązania. Nie wstydzą się przyznać, że oszczędzają pieniądze, co nie znaczy, że nie opiekują się ciężarna, tylko bez powodu nie wykonują aż tylu badań. Jeśli jednak coś jest nie tak, gwarantuje, że będą i usg i szpital i szyjka i inne wasze ulubione atrakcje. W Polsce już w ogóle jest dziwactwo bo co tygodniowe usg chyba tez nie zawiera się w pakiecie, ale jakoś przyjęło się, że tak trzeba i chodzicie oczywiście prywatnie. Nawet na kafe przeczytałam, że kto prowadzi ciążę na NFZ ten ma gdzieś własne dziecko... czy to jest normalna sytuacja w zdrowym kraju? Do tego płatna położna, łapówki, płatne znieczulenie. No faktycznie, tylko pozazdrościć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktem jest, ze tutaj nie podają zadnych progesteronow czy lutein na podtrzymanie ciazy, ale opieka jest normalna. Ja poroniłam dwójkę w uk, jedno urodziłam zdrowe. Byłam w 6tc jak zadziwnilam do swojego GP na wizytę. Ten stwierdził ciaze i poradził żebym umówiła sie do położnej. W 8tc miałam pierwsza wizytę u położnej, ale to były papierkowe sprawy. Następna wizytę miałam mieć w 10tc na pobranie krwi, nadanie moczu itd ale kilka dni po pierwszej wizycie u położnej zaczelam krwawic. Zadziwnilam do niej i ona umówiła mnie do szpitala na skan. Niestety ale okazało sie ze serduszko nie bije. Byłam w 8t4dniu a serce przestało bić w 8t2 dniu. Wypisałam sie na własne zadanie ze szpitala, nie chciałam lyzeczkowania (tak jak przy pierwszym poronieniu). Ogólnie nie narzekam. Nie miałam nigdy prowadzonej ciazy w Polsce wiec nie moge porównywać, ale cóz najsilniejszy przetrwa. Położna mi powiedziała ze lepiej tak niz zeby urodzić chore dziecko. Powiedziała ze natura wie co robi. Pytałam czy sa jakies leki na podtrzymanie ciazy, ake powiedziała ze podają dopiero po drugim z kolei poronieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×