Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak ja sie ciesze ze nie jestem piekna kobieta

Polecane posty

Gość gość

na facetow za przeproszeniem sram, chociaz jakos oszpecona czy cos nie jestem, zeby zaden kompletnie sie nie krecil. ale droga zawodowa w gronie kobiet stoi otworem tylko dla tych przecietnych lub brzydkich!!! u mnie szefem w firmie jest co prawda mezczyzna, ale on to zawsze gdzies w terenie i generalnie zajmuje sie sprawami najwyzszej wagi, a na miejscu jest jego zastepca (kobieta) i po prostu nie ma mowy zeby w firmie sie utrzymala jakas mloda i atrakcyjna kobieta.. i to nie chodzi tylko o szefową, ale cała reszta pozostałych kobiet jest od razu zazdrosna, nie chce jej pomagac, uczyc.. chca sie jej jak najszybciej pozbyc.. a zawsze myslalam, ze to ladnym lepiej w zyciu osobistym i zawodowym.. to straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mają :p Ja jestem bardzo zgrabna , z buzki tez nie najbrzydsza. Jednak wszystko ukrywam pod luźnymi ciuchami, bo nie chcę by ktoś lubił mnie za to jak wyglądam, a kim jestem. Mam 30lat i nawet nie wiem jak się kredki do oczu używa. (a moze to kredka do powiek była) Kilka miesięcy temu , moja własna córka , uświadomiła mnie co to jest maskara...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację! Zawsze wszystkie baby było o mnie zazdrosne! Przyjaciółkę miałam tylko do 16roku życia dalej się nie dało-za bardzo wypiękniałam;) faceci biegali za mną jak koty z pęcherzem i co jeden to lepszy a ja musiałam się nauczyć być samotnicą-inaczej się nie dało. W pracy nikt nie musiał mi pomagać bo wszystkiego uczyłam się w lot i wymiatałam konkurencję. Gdyby nie to że w mojej branży uroda jest ważna to dziewczyny z pracy pewnie też by mnie nie lubiły ale nie! Lubiły mnie i to bardzo-chyba dlatego własnie że byłam pomocna i taka jak to mówią równa. Szefowa za to gdyby nie to że kręciłam jej własną firmą wyrzuciła by mnie na zbity pysk bo choć mnie podziwiała nienawidziła mnie tak samo jak ja jej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowisz ze chcesz aby cie lubili, nie za to jak wygladasz... otoz na gruncie zawodowym jak pokazesz jak wygladasz to cie znienawidza.. kobiety, a faceci wrecz przeciwnie, przez co kobiety jeszcze bardziej cie znienawidza :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to tam gdzie liczy sie w ujeciu zawodowym ladny wyglad, to chyba inaczej się juz do tego podchodzi... ja akurat pracuje w firmie, gdzie wyglad nie ma absolutnie zadnego znaczenia, licza sie umiejetnosci, aczkolwiek przyjmuje się też u mnie kompletnych laikow ktorzy dopiero beda szkoleni. ja tez mialam na poczatku obawy i w ogole, ale nadrabialam pogoda ducha i otwartością.. bo o mnie też są zazdrosne kobiety, ale tutaj w grę wchodzi kwestia wieku... jestem ja i wiekowo kolejna zaraz po mnie jest 12 lat starsza, ale na szczescie nie jestem zbyt urodziwa, mam lekka nadwage, to sie te starsze czuja lepsze ode mnie i mam spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś może , ale trzeba dać im do tego pretekst , choćby wyzywającym strojem, takim który podkresla sylwetkę. A w brew pozorom na facetów bardziej działa jak nie widzą wszystkiego, a i wówczas kobiety nie mają do czego się dopiepszyc:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×