Przeraża mnie fakt że tradycyjny seks to za mało

Przeraża mnie fakt że faceta którzy spróbowali seksu analnego juz nic sie bardziej nie podoba . Ja nie dam rady, odraża mnie to nie podnieca. Masa czasu spędzona na rozciaganiu dziurki(z tyłu) później lewatywy przed stosunkiem. Ewentualnie możliwość ,,ubrudzenia się''. Prroblemy z wypróżnianiem, bo przecież można sobie cos nad wie-ruszyć. I to podnieca ludzi, wielu facetów mówi ze nie ma lepszej formy która ich podnieca. Masakra

nie wiaz sie z takim facetem.mysle ze chyba z 10% lubi to

Mnie przeraża myśl, że niektórzy faceci, za wszelką cenę chcą uprawiać seks z kobietą przebraną za renifera z zaprzęgu Św. Mikołaja. Szlag mnie trafia, gdy pomyślę o tych wszystkich godzinach spędzonych przy maszynie do szycia tylko po to, by on mógł spuścić sobie z kija prosto w tę idiotyczną czapeczkę z pluszowym porożem na mojej głowie. :(

jako facet lubię anal ale nie za każdym razem.Moja partnerka była zaskoczona i przeciwna.Ale po czasie i po kilku udanych bzykankach.Sama niekiedy proponuje.Jest też to dobra forma zabawy w 3jkę (ja ona i wibrator)

jako facet powiem tak analu nigdy nie uprawiałem,a mam 40l i jakoś nie mam parcia na to chyba,że kobieta by bardzo chciała

a ja jestem kobieta, 5 lat po ślubie i niedawno probowałam. Podobało mi się. Ale każdy ma prawo do swoich granic. Ja nie wyobrażam sibie po powiedzmy 20 latach małżeństwa tylko po bożemu. Dla mnie nuda.

nuda nie nuda ale dup/s/k/o jest do innych celów bejbe

Na nudę spróbuj coś takiego http://fetyszyzm.pl/video/ostre-fetysze-analne-1890.html

tak, tak, bo jak ktoś nie lubi analu to znaczy, ze "tylko po bożemu" :D palnij się w łeb, tępa dzido niedługo te, które nie dadzą sobie naszczać czy nasrać na ryj będą nazywane "cnotkami", to naprawdę chore

nie przesadzajmy nikt na nikogo nie bedzie "szczał i srał" ale urozmaicenia raz na jakiś czas są wskazane np pikantniejsze i ostrzejsze zabawy niz na codzien np. podczas sobotniego wieczoru